TIM TSZYU WSTAŁ Z DESEK I POKONAŁ GAUSHĘ (WIDEO)

Tim Tszyu (21-0, 15 KO) przeżył chwilę grozy, ale udanie zadebiutował na amerykańskim ringu, pokonując nad ranem cenionego Terrella Gaushę (22-3-1, 11 KO).

Amerykanin zaskoczył faworyzowanego Australijczyka pod koniec drugiej minuty walki. Syn legendarnego Kostyi Tszyu szybko jednak się pozbierał z desek i zabrał za odrabianie strat. To on narzucał tempo i pressing, choć Gausha pozostawał groźny do samego końca. Po ostatnim gongu sędziowie mieli na swoich kartach przewagę Tima 114:113, 115:112 i 116:111. Poniżej skrót walki.

Podczas tej samej gali Michel Rivera (23-0, 14 KO) - numer dwa rankingu WBA w wadze lekkiej, pokonał Josepha Adorno (14-1-2, 12 KO). Wszyscy sędziowie typowali na jego korzyść 7 do 3 w rundach - 97:93.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Gazun
Data: 27-03-2022 10:05:07 
Dla mnie maksymalnie dwie rundy dla Gausha w tym jedna 10-8
 Autor komentarza: Hugo
Data: 27-03-2022 11:14:33 
Dobrze wyszkolony Gausha stylowo nie leżał Timowi i stąd jego problemy. Myślę jednak, że Australijczyk poważnie włączy się do rozgrywki o pasy w tej kategorii. Zawiódł mnie Rivera, który bardziej koncentruje się na naśladowaniu Muhammada Alego, niż na rzetelnym boksie. Z całej gali najbardziej spodobał mi się Elvis Rodriguez, który ma predyspozycje do namieszania w SLW.
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 27-03-2022 12:42:39 
Mysle ze z Charlo ma spore szanse
 Autor komentarza: Hugo
Data: 27-03-2022 13:29:20 
Up
Ja sadzę, że Charlo by mu nie leżał, ale za to Castano to nawet bardzo.
 Autor komentarza: bison0516
Data: 29-03-2022 08:03:50 
Sędziowie szykowali mały przekręt, ale się nie dało, bo tak faktycznie to Gausha wygrał może dwie rundy.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.