KAMBOSOS: DO TEJ PORY GARCIA NIE ZASŁUŻYŁ NA WALKĘ ZE MNĄ

- Kambosos wygrał, ale nie ma umiejętności Lopeza. Po prostu złapał go w odpowiednim momencie (...) - takimi słowami Ryan Garcia (21-0, 18 KO) ocenił George'a Kambososa (20-0, 10 KO). Teraz nieco to prostuje, choć sens pozostaje ten sam.

- (...) Nie bez powodu wszyscy mają na niego chrapkę. Każdy chce mieć te pasy. Kambosos to dobry, ale zwykły pięściarz, nie jest skomplikowany, po prostu ma pasy. Każdy ma chrapkę na jego tytuły. 

- Nie chciałbym ocenić jego wygranej nad Lopezem jako szczęśliwej. (...) Mówię tylko, jak ja to widzę. Nie znam Lopeza, ale z tego, co widziałem w przeszłości, ma o wiele większe umiejętności niż te, które pokazał z Kambososem. To, co widziałem, to to, że gość nie był niedoceniony, ale gdyby Teofimo był na swoim najwyższym poziomie, Kambosos nie podołałby zadaniu i nie zdobył tych trzech pasów.

Australijczyk nie pozostał dłużny, przekonuje, że "King Ry" nie pokonał do tej pory nikogo, by tak dużo mówić.

- Ryan lubi we wszystko wtykać nos, ale zamiast tego powinien skupić się na treningu. Ma przed sobą wielką walkę z Tagoe, wciąż nie walczył z kimkolwiek, kto dzierżył jakikolwiek tytuł. Stary-dobry Ryan Garcia. Na Twitterze napisał, że odniosłem tylko jedno wielkie zwycięstwo. Cóż, to zwycięstwo było nad gościem, który miał wszystkie pasy i którego klasyfikowany w pierwszej piątce rankingu bez podziału na kategorie wagowe. Przedtem pokonałem innego byłego mistrza świata na jego podwórku, jeszcze wcześniej innego byłego mistrza świata na jego terenie. Są to zatem trzy walki - byli mistrzowie, aktualny mistrz i gość z pierwszej piątki rankingu P4P.

- Ilu aktualnych lub byłych championów odprawił Garcia? Zero, żadnego. Łatwo jest gadać, on to lubi. Owszem, pokazał mi szacunek, chce, żebym dobrze zarobił i zadbał o rodzinę, ale to nie on musi się o to martwić. Jestem mężczyzną, dbam o swoje dzieci i rodzinę, ty zadbaj o swoją walkę i o to, aby iść na trening. Życzę mu wszystkiego najlepszego, tak samo życzę wszystkiego najlepszego Emmanuelowi Tagoe, Tagoe i ja jesteśmy przyjaciółmi i chciałbym zobaczyć dobry pojedynek.

- Garcia nie zasługuje na razie na walkę ze mną. Niech pokona jakiegoś mistrza, wielkie nazwisko. To, że ma wielką bazę fanów w mediach społecznościowych opartą na młodych dzieciakach, nie oznacza, że nagle ominie kolejkę. Są większe nazwiska, które zasługują na ten pojedynek, są aktywni, biją innych mistrzów. 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: marcinm
Data: 26-03-2022 17:17:16 
Dla mnie Kambosos faktycznie nie jest wielkim zawodnikiem, Lopez go zlekcewazyl, zostal zlamany mentalnie i ograny boksersko. Mimo wszystko Grzesiek wygrał uczciwie i zasluguje na szacunek. Zgadzam sie tez z samym Kambososem jezeli chodzi o ocene Garcii - jest on nikim, bokserskim celebryta, byc moze z talentem do boksu, ale jestem niemal przekonany ze jezeli Ryan wyjdzie do duzego pojedynku - z kims kto nie jest leszczem i nie jest past - zostanie pobity, baa wydaje mi sie, ze Kambosos wygralby z Ryanem.

Tak czy owak Kambosos na chwile obecna rozdaje karty bo ma pas i nawet wielka medialnosc amerykanca (czy tam meksa) nie powinna byc powodem do dawania mu szansy. GK niech bije sie z Haneyem, Davisem, wygranym walki Stevenson/Valdez lub poczeka na Lome.
 Autor komentarza: marcinm
Data: 26-03-2022 17:18:11 
Jerzy* nie Grzesiek ;p
 Autor komentarza: Hugo
Data: 26-03-2022 18:04:25 
W tej samej kategorii walczy dzisiaj na gali Tszyu vs Gausha trochę niedoceniany Michel Rivera z także ciekawym Josephem Adorno. Na pewno warto tę walkę obejrzeć. Zwłaszcza Rivera ma szanse w krótkim czasie wmieszać się do rozgrywek na najwyższym szczeblu LW.
 Autor komentarza: t4b4x0
Data: 26-03-2022 18:14:49 
A Ty zasluzyles na walke z Lopezem? Garcia du,o lepsze nazwiska ma na rozkladzie i duzo bardziej zasluzyl na walke o pas, niz Ty z Lopezem.
 Autor komentarza: marcinm
Data: 26-03-2022 18:28:52 
@t4b4x0
Walke wczesniej Kambosos odprawil na wyjeździe Selbiego i byl obowiazkowym pretendentem... Garcia ma w resume jedynie dobrego Cambella (mentalnie past) zweryfikowanego, przez Linaresa i Lomaczenke, a w samej walce Garcia tez przyszorowal dechy. Mizerny resume + mala aktywnosc to za malo zeby dostac walke o pas (chyba ze jakas federacja go na sile wepchnie jako mandatory)
 Autor komentarza: puncher48
Data: 26-03-2022 23:10:55 
Dla mnie w tej kategorii jest tylko jedna walka do zrobienia obecnie, a jaka to wszyscy dobrze wiedzą i oby "Matrix" wrócił za niedługo między liny.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.