'GLEBA' TOŁKACZEWSKI NOKAUTUJE NA GROMDZIE I WRACA DO BOKSU

Patryk Tołkaczewski (1-0-1, 1 KO) był obiecującym juniorem i reprezentował nasz kraj na międzynarodowych imprezach. Potem słuch o nim zaginął, aż odnalazł się na galach GROMDY. A w miniony weekend zrobiło się o nim naprawdę głośno.

Popularny "Gleba" wrócił po latach - dzięki startom na GROMDZIE, do boksu, choć już na gale zawodowe. W debiucie tylko zremisował, ale już w drugiej walce znokautował w pierwszej rundzie Pawła Sowika. W piątkowy wieczór ciężko znokautował byłego mistrza GLORY. Uśpił tego utytułowanego przeciwnika w 6 sekund! Wideo z tej krótkiej walki znajdziecie TUTAJ.

Następny przystanek? Boks zawodowy. Tołkaczewski waży w okolicach 107 kilogramów i zamierza zbijać do kategorii bridger (101,6 kg).

"Kluczem do wygranej była moja dynamika oraz bardzo ciężkie przygotowania. Sam nokaut był idealny i chyba właśnie ta sytuacja śniła mi się po nocach, mimo wszystko bardzo dziękuję swojemu rywalowi za walkę. Po drugiej stronie też jest człowiek, który ma rodzinę i chcę, aby wrócił cały i zdrowy do swojego domu" - zaczął Tołkaczewski.

"Co dalej? Czas pokaże. Chciałbym podejmować decyzje z chłodną głową, a nie na gorąco po takim nokaucie. GROMDA przynosi mi wiele emocji, po prostu chciałem tutaj wrócić. Teraz chcę po raz kolejny zaboksować w rękawicach. Swojego zdania nie zmieniam, chcę uderzyć w kategorię bridger, mimo że niewielu zawodników w Polsce pojawia się w tej wadze" - dodał Patryk.

A że kamera BOKSER.ORG towarzyszy zawodnikom od początków ich karier, poniżej przypominamy jedną z walk Patryka - z 2012 roku, z inną ówczesną gwiazda wagi ciężkiej, Pawłem Wierzbickim.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Clevland
Data: 20-03-2022 18:07:02 
Potencjał jest, siła uderzenia też.

107kg to za dużo.
Szczególnie że to głównie mięśnie.
Podczas walki bokserskiej ciężko to dotlenić.
Bridger to na pewno lepszy wybór niż waga ciężka.

Pozytywny aspekt Gromdy - z walk na gołe pięści powrót na ring.
 Autor komentarza: Furmi
Data: 20-03-2022 18:30:47 
W Gromdzie pewnie lepiej 107, w zawodowym lepiej schodzić do bridger
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 20-03-2022 18:57:55 
Byłem zaskoczony ważeniem na pierwszej gromdzie (chyba 110 czy 113) i potem że nie zszedł nadal z tej wagi do Bołoza i to tam wyszło, kiedy po pierwszej rundzie stracił tlen. Do Sowika ważył 103 kg i zaczęło to już wyglądać. Dlatego znowu byłem w szoku widząc 108 kg. Nie jest mu to do niczego potrzebne. Przy swojej sylwetce i 185 cm powinien ważyć w okolicach 100 kg i być małym ciężkim. Normalnie w HW. Nie ma czegoś takiego jak bridger, tj. mało kto to uznaje i w Polsce nie miałby się w ogóle z kim bić, a i za granicą byłby problem.
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 20-03-2022 23:21:26 
Tołkaczewski jaki jest, każdy widzi. W ciężkiej świata nie zawojuje ale na polskim podwórku może namieszać. Ale ciekawe, co się stało z Wierzbickim? W 2017 stłukł 3 bumów a później nagle cisza. Zarówno na amatorce, jak i zawodowstwie. Zapadł się pod ziemię?
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 20-03-2022 23:46:53 
Odgrzebałem trochę wspomnienia - w 2013 na walce Gołota - Saleta (mega gala, nie wiem czy nie najmocniejsza w Polsce) Wierzbicki miał oficjalnie przejąć pałeczkę polskiej nadziei olimpijskiej. Z tego co pamiętam miał obiecać, że nie przejdzie na zawodowstwo tylko będzie celował w pierwszy od Gołoty medal IO w boksie (albo przynajmniej w HW). I dlatego dano mu walkę amatorską na tej gali. I miał walczyć właśnie z Tołkaczewskim, ale ktoś się chyba wystraszył, że co będzie jak nasza wielka nadzieja dostanie bęcki, więc dostał jakiegoś no-namea. Co się dalej działo, sam jestem ciekaw.
 Autor komentarza: Sambor
Data: 20-03-2022 23:57:10 
Bridger to słaba opcja Gromda się rozwija i to jest pszyszłość kasa i szacunek niech się tego trzymie i wtedy wszystko będzie jak się należy. Gromda w PL to nr 1 naj lepsza bitka hehe
 Autor komentarza: Clevland
Data: 21-03-2022 10:57:57 
@Sambor
Gromda może i jest ok ale też trzeba spojrzeć przez pryzmat:
-postrzegania,
-kontuzji.

Ktoś (albo jego bliscy) woli być bokserem niż bić się na gołe pięści,
W walce na gołe pięści można szybciej stracić zęby, doznać złamań twarzy, ręki.
Oczywiście rozumiem, że odpowiednie ubezpieczenie mają zagwarantowane…
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.