JOSHUA: TRZYMAM KCIUKI, ŻEBY WHYTE POBIŁ FURY'EGO

- Nienawidzę Whyte'a, a i tak będę trzymał kciuki, żeby ten pobił Fury'ego - nie ukrywa swoich emocji Anthony Joshua (24-2, 22 KO), były już dwukrotny mistrz świata wagi ciężkiej.

Przed Joshuą teoretycznie rewanż z Aleksandrem Usykiem (19-0, 13 KO) na przełomie maja i czerwca, lecz w obecnej sytuacji na Ukrainie i napaści Rosji wszystko może ulec zmianie. Pewna jest natomiast walka Tysona Fury'ego (31-0-1, 22 KO) z obowiązkowym pretendentem, Dillianem Whyte'em (28-2, 19 KO).

- Dillian musi wejść w półdystans i sprawdzić jak Fury reaguje na pewne rzeczy, a potem zrobić coś zupełnie odwrotnie. To dobra walka. Na pewno ważne będą ciosy na korpus. Mam tylko nadzieję, że Whyte ostro trenuje, ale to jego pierwsze mistrzowskie podejście, więc powinien być głodny - kontynuował AJ.

- Chętnie zdzieliłbym Whyte'a w łeb, ale w tej akurat walce będę trzymał za niego kciuki - zakończył Joshua.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Ziomus
Data: 28-02-2022 12:35:03 
Skoro Antoś kibicuje swojemu największemu wrogowi to znaczy tylko jedna, że ma kompleks Furego
 Autor komentarza: babyfat
Data: 28-02-2022 12:47:04 
Ziomus

Przecież i Furego i Whyta uważa za wroga. Kompleks? Oni tam k.. wszyscy mają jakieś kompleksy, dlatego gra psychologiczna ma dla nich znaczenie. Jedynie Usyk wydaje się być ponad tym.
 Autor komentarza: Ziomus
Data: 28-02-2022 12:50:51 
Aj nigdy nie powiedział żę Fury te jego wróg wprost, tak jak w przypadku Whyta. Aj zaczyna mieć trochę podejście do rywali jak Szpilka, zamiast na chłodno podchodzić do tego jako sportowe wyzwanie, a nigdy nie jest dobre. Chyba że to takie medialne gadki, co też jest prawdopodobne
 Autor komentarza: slovik
Data: 28-02-2022 15:05:20 
Murzynek po prostu podgrzewa atmosferę na potencjalną walkę unifikacyjną z Fury'm. Nie doszukiwałbym się tu konfliktu personalnego. Tym bardziej, że wcześniej Fury deklarował pomoc Joshule w przygotowaniach do rewanżu z Usykiem. A czy chciał na serio pomóc i obnażyć swoje atuty i słabości przed ich potencjalną walką? Wątpię. Czcze gadanie.
 Autor komentarza: Ziomus
Data: 28-02-2022 15:08:10 
Fury ośmieszy w walce Whyta, a Joshuę ciężko znokautuje. To są twory marketingowe Edzie, Joshule pomogły ściany na olimpiadzie, najprawdopodobniej nie wygrał tam żadnej walki
 Autor komentarza: tadeusz555
Data: 28-02-2022 16:46:01 
Zgadzam się z kolegą Ziomus w 100%
 Autor komentarza: Ziomus
Data: 28-02-2022 16:48:11 
to jest parafraza słów Pawła z Toronto, ale rzeczywiście jakże trafna
 Autor komentarza: Sambor
Data: 28-02-2022 18:32:07 
A co on może gadać nie ma nic do gadania 2 razy był zgwałcony Ruiz i Usyk każdy pamięta
 Autor komentarza: PawelToronto
Data: 28-02-2022 22:50:09 
Ziomus trafia raz po raz.......jak kula w plot! Smiechu warte!
 Autor komentarza: falken
Data: 01-03-2022 08:29:08 
AJ wraz z porażką obniża medialnie loty - chyba się już pożegna z tytułami i zamiast sportowego podejścia będzie teraz odstawiał marketingowe szopki, żeby się na topie nagłówków utrzymać i jakieś walki dostawać. Jak drugi raz przegra z Usykiem (o ile tego nie ustrzelą na wojnie), to mu zarobki spadną i zacznie się odcinanie kuponów.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.