JOHN RYDER: CIOSY JACOBSA NIE ROBIŁY WRAŻENIA, TERAZ WALKA O TYTUŁ

- Ta wygrana, nad takim rywalem, to znakomity skalp - mówił na konferencji prasowej John Ryder (31-5, 17 KO), tuż po niejednogłośnym zwycięstwie nad faworyzowanym Danielem Jacobsem (37-4, 30 KO).

- Chciałem na początku zobaczyć, na co go stać i po trzech rundach zrozumiałem, że to nie jest za dużo, a jego ciosy nie mają takiej siły rażenia, żeby się ich specjalnie obawiać. Od początku zakładaliśmy, że oddamy nieco inicjatywę i weźmiemy drugą połowę walki. Obraliśmy świetny plan taktyczny i wydawało mi się, że wygrałem trochę pewniej niż wykazali to sędziowie. To dla mnie wielka wygrana, bo dotąd nie pokonałem nikogo, kto choćby zbliżał się do osiągnięć Jacobsa - kontynuował Brytyjczyk.

- Byłem ostatnio aktywniejszy niż Jacobs, a czas dotyka w końcu każdego. To była moja noc. Mam nadzieję, że teraz dostanę walkę o mistrzostwo świata - dodał Ryder.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: slovik
Data: 13-02-2022 22:25:40 
Do Rydera mam mieszane uczucia. Z jednej strony gość co przegrywa z przeciętnym Rocky'm Fieldiengiem, Jackiem Arnfieldem, Blackwellem. A z drugiej underdog, który jest w stanie dać bardzo bliską walkę Saundersowi, Callumowi Smithowi, pokonać przed czasem faworyzowanego wówczas Sirotkina czy ograć Jacobsa.

Myślę, że jest to typ podobny jak Dereck Chisora co na słabą walkę ma słabą motywację i daje słabe walki. A na te najlepsze walki daje z siebie wszystko i potrafi zaskakiwać. Dostosowuje swój poziom do poziomu rywali.
 Autor komentarza: slovik
Data: 13-02-2022 22:27:15 
Myślę, że jak dostanie tą walkę o pas, zasłużoną z resztą to znów nie zawiedzie kibiców i pokaże się z dobrej strony.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.