RYAN ROZICKI WRACA JAKO CRUISER 19 MARCA

Ryan Rozicki (13-1, 13 KO) mając ogromną niedowagę wskoczył na walkę z Oscarem Rivasem i omal nie został pierwszym w historii mistrzem kategorii bridger (101,6kg). Ale teraz wraca tam, gdzie jego miejsce, czyli do wagi junior ciężkiej.

Trochę ograniczony boksersko, za to twardy, silny i charakterny Kanadyjczyk wystąpi znów w limicie 90,7 kilograma. Niedawny pretendent do pasa WBC zaboksuje 19 marca podczas gali w Hamilton. Rywal Rozickiego oraz pełna rozpiska mają zostać podane w ciągu najbliższych dni.

"Zabijaka" ważąc zaledwie 92 kilogramy spotkał się pod koniec października z dużo większym i bardziej doświadczonym Oscarem Rivasem, ulegając wyraźnemu faworytowi nieznacznie na punkty - 111:116 i dwukrotnie 112:115.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Hugo
Data: 08-02-2022 14:55:02 
Jakby Wasilewski się zakręcił koło interesu, to warto byłoby wysłać do Kanady Masternaka, który chyba nie ma skonkretyzowanych planów. Dałby radę Rozickiemu.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 08-02-2022 15:45:46 
Rozicki prawie jak czeski Rosicki, dobry ale nie elitarny, a i dyscyplina też inna. Nazwisko na którym można się przejechać, a nie generuje niczego co byłoby na celowniku najlepszych, niemniej szkoda, bo potencjał sportowy jest.
 Autor komentarza: deeceWzp
Data: 08-02-2022 17:33:24 
Oglądałem walkę koleś był na dopingu jak talalala, walczył u siebie.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.