PARKER KONTRA JOYCE W MAJU? A MOŻE PODBÓJ AMERYKI?
Joseph Parker (30-2, 21 KO) szuka mocnej i ciekawej walki. Dopiero co pojawił się temat rewanżu z Andym Ruizem (34-2, 22 KO), a teraz grany jest Joe Joyce (13-0, 12 KO).
Nowozelandczyk jest numerem dwa rankingu federacji WBO. Wyprzedza go tylko Brytyjczyk. A przecież Parker to były mistrz świata organizacji WBO. Ich ewentualne starcie byłoby więc eliminatorem do pojedynku mistrzowskiego.
- Joe właśnie zdominował Derecka Chisorę i jego wartość rynkowa w Wielkiej Brytanii, ale i na świecie, bardzo wzrosła. Czujemy się tam jak w domu, a Joe ma już kilka walk w PPV. On chce walczyć najszybciej jak to tylko możliwe, a Joyce jest możliwym rywalem na kolejną walkę. To potyczka z rodzaju 50 na 50, a kibice uwielbiają takie zestawienia - przekonuje David Higgins, menadżer Parkera.
- Ekipa Joyce'a skontaktowała się z nami i obiecała przedstawić konkretną, pisemną ofertą. Chodzi o termin majowy, czekamy więc i sprawdzimy, jaka to oferta do nas przyjdzie. Jeśli nas nie zadowoli, wówczas to my wyjdziemy z naszą ofertą, ale wtedy to my promowalibyśmy ten pojedynek. Joyce jest silny, ma twardy podbródek, jest twardy i ma czym przyłożyć. Zwycięzca byłby obowiązkowym challengerem do pasa WBO w takiej walce - kontynuował menadżer dawnego championa. Nie wyklucza on jednak również walk za oceanem.
- Joseph dał mi jasno do zrozumienia, że chętnie podążyłby śladami Tysona Fury'ego, poleciał do Ameryki i pobił tamtejszych zawodników. Deontay Wilder, Andy Ruiz, Luis Ortiz czy Michael Hunter, on jest gotowy i chętny na każdego z nich - dodał Higgins.
NAtomiast podejscie, ze Parker jest jakas supergwiazda i mu sie nie oplaca walczyc z Hrgoviciem, a teraz "Zobacza na oferte Joyce, ale to oni beda decydowac o promocji/organizacji", to juz zaczyna zaklatywac bufonada
Mi się wydaje, że może być zupełnie odwrotnie i to Joyce może być dla Parkera ścianą. Swoją drogą - odmówił Hrgovicowi, a celuje w Joyce'a. Jak nie wiadomo, o co chodzi...
przecież było powiedziane, że za walkę z Hrgovicem była kiepska kasa
@MacGyjwer
przecież było powiedziane, że za walkę z Hrgovicem była kiepska kasa
Tak? To jednak przetarg się odbył? Wiadomo czyja oferta wygrała? Ile wynosiła?
Nie wierzę w ten powód. Uważam, że to była wymówka Parkera.
Poza tym, są jeszcze zalety sportowe (Jak to zabrzmiało, jakby było tylko dodatkiem. Parszywy świat.), bo za Hrgowicia Parker dostałby przecież mandatory w IBF. Uważam, że on odrzucił tę propozycję z tych samych powodów, co inni przed nim.
Ciekawe, ile jeszcze ta szopka z szukaniem rywala potrwa? Dojdzie do tego, że IBF da mu tę pozycję bez walki...