WAŻENIE PRZED GALĄ MAKABU vs MCHUNU II (WIDEO)

Jutro na gali organizowanej przez Dona Kinga w amerykańskim Warren mistrz świata WBC wagi cruiser, przymierzany do majowej walki z Saulem Alvarezem Ilunga Makabu (28-2, 25 KO) zmierzy się w rewanżowym starciu z Thabiso Mchunu (23-5, 13 KO), którego pokonał w 2015 roku. Zobaczymy również m.in. pojedynek mistrza WBA Regular wagi ciężkiej Trevora Bryana (21-0, 15 KO), który zmierzy się z Jonathanem Guidrym (17-0-2, 10 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: damian376
Data: 28-01-2022 23:11:47 
Nieźle stoczył się Don King, by promować taką kaszanę, nawet otoczenie i miejsce tego ważenia gorsze niż polskie gale podwórkowe.
 Autor komentarza: Marduk
Data: 29-01-2022 00:21:36 
Zgadza się, ale i tak nic nie przebije tego co działo się w walce Cieślaka z Makabu. Ważenie w stodole, walka na jakimś klepisku. Wokół tłum bez jakiejś specjalnej ochrony czy zabezpieczenia, skracane/przedłużane rundy, kradzież w hotelu Cieślaka. Dramat
 Autor komentarza: Luton
Data: 29-01-2022 04:46:15 
Obydwaj nie nrzekają. Wywodzą sie z krajów gdzie tylko największe metropolie wyglądają jako tako na cywilizacje, w pozostałych miejscach ludzie ciągle zyją w chatkach z bambusa pośród dzikich zwierząt i tych wszystkich chorób, które można tam złapać. Wtedy nawet polska gala w pierdziszowie dolnym wygląda jakby to bylo organizowane w las vegas.
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 29-01-2022 08:55:16 
@damian376
To jest po prostu amerykańska gala podwórkowa. Przy założeniu, że odbędzie się w Warren w stanie Michigan a nie tym w stanie Ohio mamy odpowiednik polskiej gali w Gorzowie Wielkopolskim, bo to miasta mniej więcej tej samej kategorii.

Co do Kinga, gra takimi kartami, jakie ma, a ma blotki. Makabu do jego jedyny liczący się zawodnik, do tego pechowo z kategorii cruiser, która w USA nikogo nie obchodzi. Walka odbywa się w Stanach wyłącznie z powodu perspektywy przyszłego starcia Makabu vs Canelo. Stąd też taki a nie inny wybór przeciwnika. Mchunu to technik, błyskotliwy, ale przy odpowiednim składzie sędziowskim nie ma żadnych szans. Makabu na jego tle wypadnie przeciętnie i właśnie o to pewnie chodzi. King chce pewnie powtórzyć numer teamu Usyka, który wypuścił swojego zawodnika na Chisorę. Usyk wypadł w niej mocno przeciętnie, co moim zdaniem skusiło Hearna i Antka.

Gdyby więc Canelo połknął haczyk a Makabu, który ma czym uderzyć, jeszcze jakimś cudem Meksykanina znokautował, to dziadyga pod koniec życia zgarnąłby jackpot i jeszcze na chwilę powrócił na szczyt bokserskiego światka.
 Autor komentarza: NOSFERATU1922
Data: 29-01-2022 09:18:09 
Cos czuje, ze Mchunu to wygra tym razem.
 Autor komentarza: CHAMP2209
Data: 29-01-2022 10:54:17 
Fajna walka, dwóch małych cruiserów podejmujących wszystkie wyzwania, zwycięzca to numer 3 na świecie cruiser.
Na Pana Bryana szkoda prądu, forma 50 latka. Już stary Stiverne prawie go skończył, byłoby chociaż trochę śmiesznie gdyby Jozin z bazin go odstrzelił.
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 29-01-2022 14:29:43 
Przekonuje mnie analiza Stieczkina, ale tak powiedzmy w 2.3, bo zastanawiam się, co by było, gdyby wygrał Mchunu. Wtedy teoretycznie to on wychodzi do Canelo i jest jeszcze mniejszym ryzykiem, bo musiałby wygrać z Canelo na punkty, co brzmi prawie jak dowcip.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.