RUSSELL JR PRZED JUTRZEJSZĄ WALKĄ: JESTEM GOTOWY NA GRZMOTY

W walce wieczoru jutrzejszej gali Showtime Championship Boxing w Atlantic City mistrz świata WBC wagi piórkowej Gary Russell Jr (31-1, 18 KO) zmierzy się z Filipińczykiem Markiem Magsayo (23-0, 16 KO). Amerykanin miał trochę problemów na ważeniu, bo przekroczył limit 57,15 kg o niecałe 0,25 kg, ale podczas drugiego podejścia zmieścił się w limicie i twierdzi, że wygra jutro w mistrzowskim stylu.

- Czuję się dobrze, trochę się przeliczyłem z wagą, bo chciałem się idealnie zmieścić w limicie. Jestem gotowy na grzmoty - powiedział Russell Jr tuż po ważeniu.

- Jestem doskonale przygotowany, mimo pewnych problemów z kontuzjami. Mark Magsayo będzie w życiowej formie, szanuję go, ale nie jest wystarczająco dobry, by mnie pokonać. Pokażę swoje umiejętności, zaciętość i bokserski intelekt. Po jutrzejszym zwycięstwie chcę walki z Gervontą Davisem lub rewanżu z Wasylem Łomaczenką (Ukrainiec pokonał Russella Juniora w 2014 roku - przyp.red.) - oto słowa Amerykanina wypowiedziane kilka godzin przed ceremonią ważenia.

Współpracujący z projektem PBC Russell Jr zdobył tytuł mistrzowski w 2015 roku, pokonując przed czasem Jhonny'ego Gonzaleza. Od tego czasu Amerykanin bronił pasa zaledwie pięć razy. Ostatnia dotychczas obrona miała miejsce w lutym 2020 roku, gdy pokonał jednogłośnie na punkty wicemistrza olimpijskiego z Londynu (2012), Mongoła Tugstsogta Nyambayara. 

Jutrzejszy rywal 33-letniego Russella Juniora, 26-letni Mark Magsayo stoczył w zeszłym roku dwa pojedynki: najpierw pokonał w lutym przez TKO Pablo Cruza, a następnie znokautował w sierpniu Julio Ceję na gali Pacquiao vs Ugas, wstając po drodze z desek. Promowany przez grupę należącą do Manny'ego Pacquiao, trenowany przez Freddie'ego Roacha "Magnifico" przegrywał na punkty, zdołał jednak odwrócić losy pojedynku i skończyć go w spektakularny sposób.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: sludgehc
Data: 22-01-2022 01:34:46 
radzę obejrzeć skróty Magsayo z Julio Ceja, coś genialnego
https://www.youtube.com/watch?v=bUotuzJ5d3o
 Autor komentarza: Hugo
Data: 22-01-2022 12:03:32 
Ciekawa gala, której 3 główne walki na pewno warto obejrzeć.
Russell vs Magsayo: Jakieś 10 lat temu Russell uchodził za olbrzymi talent, prawie na miarę Floyda. Przegrał w 2014 z Łomaczenką (ale po równej dobrej walce), a rok później zdobył pas WBC, który dzierży do dziś. Tyle, że boksuje bardzo rzadko, z byle kim i świat bokserski o nim zapomniał. Niepokonany Magsayo słynie z mocnego ciosu i ciężkich nokautów, jakie zafundował niektórym rywalom. Jednak na pokonanie Russella brak mu techniki.
Matias vs Ananian
Matias to bestia, która wszystkie 17 zwycięstw odniosła przed czasem. W tym niestety także zwycięstwo nad Dadaszewem ze skutkiem śmiertelnym. Być może ta tragedia miała wpływ na słabą postawę Matiasa w pierwszej walce z Ananianem, którą przegrał i sam był liczony. Potem jednak rozbił wysoko notowanych Hawkinsa i Dżukembajewa, więc chyba wrócił już do pełnej formy. Ananian poza nieoczekiwaną wygraną z Matiasem niewiele dotąd zwojował. Drugi raz cud się nie zdarzy.
Nyambayar vs Lukas
Nyambayar to najlepszy bokser Mongolii i wicemistrz olimpijski z Londynu 2012. Na zawodowstwie przegrał na punkty title shoty z Russellem w FeW i Colbertem w SFeW. Namibijczyk ma 37 lat, 1 porażkę, jest bardzo doświadczony, ale słabo sprawdzony. Wyraźnym faworytem będzie Mongoł.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.