MARIUSZ WACH: Z PEKINU WRÓCIŁBYM Z MEDALEM OLIMPIJSKIM

Mariusz Wach (36-7, 19 KO) rozpoczął zawodową karierę w kwietniu 2005 roku. Do dziś jest przekonany, że gdyby pozostał przy boksie olimpijskim trochę dłużej, dziś miałby w kolekcji medal olimpijski.

- Na igrzyska w Atenach byłem pierwszym rezerwowym. Wtedy jeszcze się uczyłem boksu i wielkich rzeczy bym nie zwojował, jednak gdybym się dogadał z prezesem i został jeszcze przy boksie amatorskim, jestem przekonany, że cztery lata później na igrzyskach w Pekinie zdobyłbym medal olimpijski wagi super ciężkiej. Jestem o tym święcie przekonany. Na turniejach międzynarodowych zaczynałem już wygrywać z zawodnikami światowej czołówki i gdybym kontynuował cztery lata dłużej tę przygodę, to dziś miałbym medal olimpijski. Potrzebowałem tylko większego doświadczenia. Ostatecznie wybrałem boks zawodowy, podpisałem kontrakt z Andrzejem Gmitrukiem i wcale nie żałuję takiej decyzji - mówi "Waszka".

Polski olbrzym 22 stycznia skrzyżuje rękawice z rosyjskim królem nokautu, równie dużym Arslanbekiem Machmudowem (13-0, 13 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: t4b4x0
Data: 08-01-2022 16:14:07 
Mozliwe. Moze nie wszyscy wiedza, ale Wachu w wieku 30 lat byl w walkach naprawde aktywny i agresywny. Ale od walki z Kliczka bylo coraz gorzej, chociaz do dzis mam przed oczami czwartą rundę..
 Autor komentarza: kuba2
Data: 08-01-2022 19:22:28 
Zależy na kogo by trafił. W 2004 roku Wach naprawdę świetnie rokował,po przejściu na profi trudno mu było się odnaleźć u Gmitruka. W wielu walkach był naprawdę do bólu przecietny a w amatorce na pewno w 2008 znalazłoby się 4 lepszych od niego z Camarelle na czele. Musiałby nie trafić na Włocha, Kubańczyków, Rosjanina, Amerykanina,.Uzbeka..
 Autor komentarza: hms
Data: 08-01-2022 20:56:29 
Medalistami byli wtedy Camarelle, Zhilei, Głazkow i Price, od któregoś z nich musiałby okazać się lepszy
 Autor komentarza: kuba2
Data: 08-01-2022 21:27:18 
HMS,
Z żadnym nie byłby faworytem. Nie byłby też z Timurzijewem, z Alonso,z Rivasem który był wówczas w świetniej formie. Mariusz troszkę buja w obłokach. Była b dobrym bokserem ale nigdy z aspiracjami na czołówkę.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.