RICHARD COMMEY: MAM WSZYSTKO, BY POKONAĆ ŁOMACZENKĘ

- Jeśli chcesz być najlepszym, musisz pokonać najlepszego, a Łomaczenko wciąż jest jednym z najlepszych - mówi Richard Commey (30-3, 27 KO), sobotni rywal Wasyla Łomaczenki (15-2, 11 KO).

- Dzielenie ringu z kimś takim to będzie dla mnie prawdziwy zaszczyt. Ale kiedy tylko zabrzmi pierwszy gong, on będzie stał na drodze po moje marzenia i nie będzie już wtedy szacunku. Bo chcę odzyskać tytuł mistrza świata. To walka rankingowa, lecz traktuję ją jaką mistrzowską - nie ukrywa puncher z Ghany.

- Moi trenerzy, Andre Rozier oraz Gary Stark, wierzą we mnie i mocno ze mną popracowali. Jeśli tylko będę skoncentrowany boksował za wskazówkami narożnika, mam tak naprawdę wszystkie potrzebne narzędzia, by ten pojedynek wygrać - dodał Commey.

Kibice dostaną znakomite widowisko, nie tylko w postaci dania głównego. Więcej o rozpisce pisaliśmy TUTAJ.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Polakos
Data: 07-12-2021 12:10:31 
To wcale nie musi być dla Łomaczenki łatwy pojedynek. W kategorii lekkiej już aż tak bardzo nie dominuje nad swoimi rywalami - oprócz porażki z Lopezem powąchał też deski w starciu z Linaresem, dodatkowo coraz starszy co przy jego atutach jest bardzo istotne. Commey ma nokautujący cios i dużo potrafi. Ukrainiec faworytem natomiast jest tutaj pewna wątpliwość.
 Autor komentarza: MacGyjwer
Data: 07-12-2021 15:29:05 
No, ale Lopez załatwił tego Commeya błyskawicznie. Przeważał timingiem i wyczuciem dystansu.
Tylko, ze styl robi walkę, zobaczymy. Wydaje mi się jednak, że Richard nie da rady. Stawiam na Ukraińca.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 07-12-2021 19:58:47 
Łomaczenko pojedynkiem z Nakatanim się odbudował i pokazał że Lopez to była rdza i wypadek przy pracy. Moim zdaniem na pełnym dystansie nie powinien pozostawić wątpliwości, choć Commey to żaden pomidor.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.