WARIANT OMIKRON W NATARCIU: WIELKIE WALKI W JAPONII ZAGROŻONE

Rząd Japonii ogłosił, że od jutra granice kraju zostaną zamknięte dla zagranicznych przyjezdnych. Powodem jest rozprzestrzenianie się na świecie nowego wariantu COVID-19 - tzw. wariantu Omikron. Taki krok japońskiego rządu może zagrozić hitowym walkom bokserskim, które są planowane na koniec roku.

29 grudnia w Saitamie ma się odbyć pojedynek mistrza świata IBF wagi średniej, Kazacha Giennadija Gołowkina (41-1-1, 36 KO) z japońskim mistrzem świata WBA Ryota Muratą (16-2, 13 KO). Natomiast na 31 grudnia w Tokio zapowiadana jest walka unifikacyjna w wadze super muszej: mistrz świata WBO, Japończyk Kazuto Ioka (27-2, 15 KO) ma się zmierzyć z mistrzem IBF, Filipińczykiem Jerwinem Ancajasem (33-1-2, 22 KO). Czy do tych pojedynków dojdzie? Sytuacja jest bardzo dynamiczna i nieprzewidywalna.

Wariant B.1.1529 (Omikron) koronawirusa został wykryty 11 listopada w położonej w południowej Afryce Botswanie. Wkrótce potem wykryto go u pacjenta w RPA, zidentyfikowano go też u człowieka, który 13 listopada wrócił z Afryki Południowej do Hongkongu. Dotychczas potwierdzono 78 przypadków zakażenia wariantem Omikron. Coraz więcej krajów wprowadza związane z nim restrykcje, np. polski rząd zdecydował się m.in. na zakaz lotów do siedmiu krajów afrykańskich.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: bloki1984
Data: 29-11-2021 19:36:26 
Wielkie walki powinny być odwołane a ludzie zamknięci w domach na zawsze bo mogą złapać katar i ból głowy, a może nawet ból mięśni.

Bez przesady to tylko dwa tygodnie czy tam dwa lata co za różnica.

Ci co wzięli dwie dawki mają jeszcze do wzięcia sześć wszak unia zakupiła po osiem na głowę. No ale wtedy to już napewno wrócimy do normalności.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 29-11-2021 21:05:50 
Z ostatnia prosta "szczepmy się", zrobiło się rondo xD
 Autor komentarza: SWJar
Data: 29-11-2021 21:42:07 
Tak po ośmiu dawkach jak ludzie zbudują w końcu odporność której nigdy nie mieli, to znikną wszelkie zmartwienia świata doczesnego.
 Autor komentarza: Marduk
Data: 29-11-2021 22:08:00 
Podobno ten wariant wirusa ma jeszcze mniejszą śmiertelność. Przecież niedługo ten wirus będzie miał mniejszą śmiertelność od wirusa grypy i co przez grypopodobne coś będziemy przez kolejne kilka lat w chałupach siedzieć.
 Autor komentarza: BOXER
Data: 29-11-2021 23:12:43 
Zajebista broń ten wirus ,bez kitu .
Teraz 3 dawki nie zadziałają a na czwartą dawkę ludzie nie dali się nabrać więc trzeba stworzyć medialnego mutanta który będzie atakował zaszypanych i wszystkie NOPy będzie mozna zwalić na niego .
Nowa szczypawka bedzie liczona od nowa i najwazniejsze aby mieć kod QR który wprowadzi nas do Chińskiego systemu zaufania społecznego co Polska zakupiła w 2018 roku .
 Autor komentarza: bloki1984
Data: 30-11-2021 00:38:07 
MLJ

Dobrze powiedziane. Normalnie to bym pękał ze śmiechu ale coraz mniej mnie to wszystko bawi, a coraz bardziej martwi.
 Autor komentarza: LowBlow
Data: 30-11-2021 01:41:54 
Tak czesto jak tutaj sa rozne poroznienia odnosnie boksu, tak nareszcie widze jednosc. To szalenstwo na swiecie, to najwieksza zbrodnia na ludzkosci w calej historii istnienia naszej planety. Szalency panuja nad swiatem, to sie nazywa nowy porzadek swiata. Jezeli ludzie sie nie obudza w pore dojdzie do czegos co juz sie zaczelo dziac. O tym wszystkim co sie teraz dzieje, wiedzielismy z kilkoma moimi znajomymi jak tylko ogloszono pandemie. Masowe szczepienia nieprzetestowanym czyms, za co firmy farmaceutyczne nie biora zadnej odpowiedzialnosci. Nowe warianty co jakis czas, na ktore pseudo szczepionki nie beda dzialaly. W taki sposob mozna znakomicie ukryc smiertelnosc ludzi po przyjeciu szczepionek :) Nie odpuszcza dopoki nie osiagna celu, to sa szalency, a celem jest zredukowanie populacji swiata. Tym myslacym polecam czytanie ksiazek sprzed lat, profesorow, wirusologow, ktorzy twierdza, ze na wirusy nie da sie stworzyc szczepionek, po prostu sa one zdolne atakowac tego samego klienta wielokrotnie. Czlowiek chroni sie przechodzac zakazenie wirusem a wirusy byly, sa i beda. Ja sie nie zaszczepilem i nie zrobie tego, nawet jezeli strace prace i bede scigany w listem gonczym. Pozdrawiam i przypominam o wolnosci wyboru szczepienia sie :D taki zarcik na koniec
 Autor komentarza: falco555
Data: 30-11-2021 08:13:38 
do LowBlow Nie wypowiadam się na temat covid bo tu rzeczywiście może być drugie dno, ale z tym "na wirusy nie da się stworzyć szczepionek " to Cię trochę poniosło, większych bzdur nie czytałem, przypomnę że np wścieklizna to też wirus spróbuj ją przejść najlepiej kilka razy :), na nasze szczęście szczepionka na nią zmieniła historię świata.
 Autor komentarza: Pyrland1a
Data: 30-11-2021 09:22:06 
Polecam obejrzeć na CDA ' Astrid Stuckelberger, sygnalistka WHO '
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 30-11-2021 11:22:50 
W obecnej fazie właściwie każdy ma w gronie najbliższych krewnych albo przyjaciół osobę, która zmarła na covid lub miała bardzo ciężki przebieg (szpital, tlen, itd.). Oraz osobę, która ma znajomego, który SŁYSZAŁ, że jakaś osoba umarła od szczepionki. Słabo to wygląda. Ludzie nie ufają naukowcom, ale ufają osobom mówiącym rzeczy typu "na wirusy nie ma szczepionek".
 Autor komentarza: khorne
Data: 30-11-2021 11:45:47 
@Ariosto

Kolega z pokoju z roboty 2 dni po szczepionce pojechał na SOR, nie mogli mu zbić temperatury. Okazało się, że dostał arytmii i ma problemy neurologiczne (chłopak jedzie na psychotropach jak neurolog stwierdził, że jest prawdopodobieństwo stwardnienia rozsianego). Chłopak był zdrowy, ~30lat.
Oczywiście nie zostało to podpięte pod NOP, bo brak wystarczających dowodów. Co z tego, że cała sytuacja rozpoczęła się dzień po szczepieniu.
To nie jest sytuacja zasłyszana, to mój kolega, którego znam osobiście.
 Autor komentarza: khorne
Data: 30-11-2021 11:47:37 
Moja mama również ma problemy neurologiczne. Przypadkowo złożyło się, że zaczęły się chwile po szczepionce. Neurolog na pytanie czy to nie przez to - popatrzył się na nią wymownie w ciszy.
 Autor komentarza: DTOsman
Data: 30-11-2021 14:23:15 
Na koronawirusy nie ma działających szczepionek, nie wirusy ogólnie.
 Autor komentarza: Piesel
Data: 30-11-2021 14:45:48 
Tu jesteście cwaniaczkami, a połowa z Was zaszczepiona. Ja Jestem po dwóch dawkach i ch Wam do tego ile wezmę, nawet 10 mogę. Napiszcie lepiej testamenty Ci nie zaszczepieni, bo rodzina problem później w sądzie będzie miała.
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 30-11-2021 15:11:13 
Khorne, a kogo znasz kto UMARŁ po szczepionce?
Bo mój dziadek umarł na Covid (co prawda miał 100 lat bez paru miesięcy, ale jednak).
Z tego co wiem pod NOP podpina się wszystko, "nawet jak cię autobus rozjedzie". Mojej małej córce podpięto i sprawdzano jako NOP bardzo drobną rzecz.
Jeśli w Europie połowa populacji, powiedzmy 350 mln ludzi weźmie dawkę, niektórzy dwie lub 3, to powiedzmy jest to 600 mln szczepionek. Codziennie różnego rodzaju problemy zdrowotne diagnozuje się w Europie nie wiem u setek? U tysięcy? "zdrowych" ludzi. Policz sobie bazowe prawdopodobieństwo, że te dwa zdarzenia się na siebie nałożą.
Jakiś czas temu ktoś tu pisał, że maski nic nie dają i powoływał się na opracowania naukowe. Zajrzałem w linkowane opracowanie i wszedłem w pierwszy cytowany tam artykuł naukowy i wkleiłem cytat jasno wskazujący, że to badanie mówi o skuteczności masek. I co? I nic.
Dobrze że social media itd. i masowość teorii spiskowych mamy dopiero teraz. Gdybyście z waszymi poglądami byli wcześniej, pewnie do tej pory mielibyśmy ospę prawdziwą oraz masową wściekliznę, odrę, itd.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 30-11-2021 15:15:22 
khorne
Pasy bezpieczeństwa też 1 na ileś tam tysięcy nie chronią ale potrafią przy niefortunnej konfiguracji wypadku np udusić (mój kuzyn tak uszedł z życiem - nie zapinając pasa).Czy pas daje 100% ochrony życia i zdrowia? Czy ktoś pyta w związku z tym o zasadność ich używania? Nie - są obowiązkowe bo w większości chronią a delikwent niezapięty jest np podczas dachowania jak śmiertelnie niebezpieczny pocisk dla współpasażerów (lata po kabinie i uderza w współpasażerów). Podobnie jest ze szczepieniami.
Odczyny poszczepienne (przy różnych chorobach) były, są i zawsze będą to nieuniknione (mniejsze, nieznaczące i większe - naprawdę niebezpieczne też). Ciekawe czy wiesz, że zdarzają się dzieci niepełnosprawne w różnych ośrodkach rehabilitacyjnych (też znam osobiście 1 taki przypadek), które trafiły tam w wyniku ostrych reakcji poszczepiennych. Pytanie, czy to oznacza, że mamy nie szczepić? Odsetek jest na tyle nikły, że podejmuje się to "ryzyko" bo to populacyjnie ma bardzo pozytywny efekt. To ryzyko dużo mniejsze niż przy wadach/wypadkach podczas porodów. Nie znasz nikogo osobiście, kto przeżył w rodzinie taki poród (ja osobiście spotkałem kogoś takiego)? I czy ktoś pyta się czy warto rodzić? Podobnie jest z pobytem w szpitalu, poddaniu się operacji/drobnemu zabiegowi - od lat wiadomo, że można się zarazić np gronkowcem (znam osobiście taki przypadek). Czy to oznacza, że jak zajdzie potrzeba to nie idziemy z tego względu do szpitala? Nie poddajemy się leczeniu w szpitalu lub nawet małym zabiegom jeśli zajdzie taka potrzeba? A jeśli chodzi o szczepienia na COVID 19 to znam mnóstwo osób już po 3 dawce i tylko jeden kolega za każdym razem to przechorowywał (1,5 dnia) nieprzyjemnie jak nigdy wcześniej w życiu (a i tak się szczepił trzy razy).
 Autor komentarza: SWJar
Data: 30-11-2021 16:38:44 
Wnuczka siostry babci 27 lat zdrowa przed szprycą, po szprycy wrak człowieka, omdlenia, wątroba zniszczona, napuchnięta, miesiąc przed tym jakoś przechorowała covid lekko i czuła się dobrze! Lekarz jej doradził by nie zwlekać z ukłuciem. Kto zawinił lekarz czy szpryca? A może covid i to gwałtowne pogorszenie się zdrowia nie miało nic wspólnego ze szprycą? Lekarz specjalista teraz rozkłada ręce, jedyne zalecenia proszę się oszczędzać i broń Boże ani kropelki alkoholu(ona nie piła).
Chyba że zaczną zwolennicy szczepień obecnych otwarcie mówić, że przy takiej masowości szczepień trzeba się z tym liczyć, że komuś zaszkodzi okrutnie, a nie wciskanie kitu że to covid, albo fazy księżyca.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 30-11-2021 18:19:01 
Ja tam zaszczepiony jestem AZ od czerwca i moje uczciwe spostrzeżenia na ten temat. Od tego czasu złapałem nie tylko sam covid (przeszedłem lżej niż pierwszą i drugą szczepionkę, gdzie dostałem gorączki blisko 39 stopni) choć kaszlałem chyba z miesiąc i ze dwa razy dowaliła się do mnie 10-dniowa grypa, co wcześniej raczej nie miało miejsca ze względu że uprawiam sobie amatorsko sporty przez cały rok.
Trzeciej szprycy na razie nie przyjmę, choć mogę ją juz za 8 dni..
 Autor komentarza: maddog
Data: 30-11-2021 18:30:43 
To wszystko jest zagmatwane. Jestem zatrudniony w dużej firmie, gdzie pracuje 200 osób. Te 200 osób ma codziennie kontakt z niezliczoną ilością osób spoza pracy. Od czasu wybuchu ,,pandemii"" znam w firmie 1 (słownie jeden !) przypadek zachorowania na covid do dziś...
 Autor komentarza: bloki1984
Data: 30-11-2021 19:57:07 
Pamiętacie to: to tylko dwa tygodnie, to tylko nieistotne biznesy, to tylko aż będzie szczepionka, to tylko aż zaszczepi się tyle i tyle procent, to tylko ...

Dzisiaj najbardziej wyszczepione kraje wprowadzają restrykcje.
 Autor komentarza: canislupuscampestris
Data: 30-11-2021 23:00:46 
Co za zjeby z Was. Dzisiaj właśnie wróciłem z oddziału covidowego. Leżałem tam z dwoma bardzo zaskoczonymi antyszczepionkowacami, którzy się tam znaleźli. Gościom świat wywrócił się do góry nogami. Nie do uwierzenia na oddziałach covidowych nie ma stażystów, a w walce z tą chorobą nie pomogła pyralgina.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 01-12-2021 00:03:50 
Jak ktoś chce to niech się szczepi ale niech nie wymaga tego od innych tym bardziej że nie ma żadnych sensownych podstaw ku takowemu działaniu... Dlaczego?
1. Szczepione osoby też chorują i to również ciężko (4 na 5 łóżek w Siemianowicach chociażby na OIOM-ie to uwaga osoby zaszczepione lol)
2. Szczepione osoby również "roznoszą wirusa".
Nie ma więc podstaw by zmuszać ludzi którzy szczepionki nie chcą brać bo gadki o odpowiedzialności za innych i straszenie szpitalem to bzdura. Kto ma to ciężko przechorować i tak przechoruje.

Ja szczepionki nie wziąłem i o ile mnie do tego nie zmuszą nie wezmę. Nie wezmę bo byłem w domu w którym 3 osoby zdiagnozowane miały ze mną ciągły kontakt i nawet nie zachorowałem. Nie wezmę bo tak czy inaczej ponad 95% ludzi przechodzi to łagodnie- jak cięższe przeziębienie co najwyżej. Nie wezmę bo i tak nie będę winnym większego roznoszenia wirusa bo za to są również odpowiedzialne osoby zaszczepione. No i ostatecznie nie wezmę bo są wypowiedzi lekarzy (choćby były lekarz Trumpa) że to ciężki przekręt i te szczepienia mogą mocno zaszkodzić a jako że pandemia jest wg mnie mocno nadmuchana to nie czuję strachu przed tym co może mnie spotkać. Jeśli umrę lub mnie ta choroba zmasakruje widocznie tak miało być.

Ale jak ktoś się boi, ufa szczepionkom robionym na szybko po którym wiele osób mocno dostaje po dupie proszę bardzo. Jeśli widzi sens w sytuacji gdzie nie ma żadnej gwarancji a od odpowiedzialności umywa się ręce proszę bardzo.

Ariosto.
Nie żartuj z tymi poszczepiennymi reakcjami. To statystyki zachorowań są naciągane. Jest cała masa głosów w tym dziennikarzy gdzie nagłe problemy zdrowotne są JAWNIE LEKCEWAŻONE a nawet ludzie są wyganiani dostając informację że to na pewno nie to. Posłuchaj sobie jak lekceważy się np nagłe problemy z ciśnieniem itd. Nikt nie naciąga statystyk w tą stronę co sugerujesz że przypadkowe zdarzenia tylko wręcz odwrotnie- lekceważą każde problemy które "zdawać by się mogło" nie mają nic wspólnego ze szczepieniem.

Poza tym to że komuś obecnie nic się nie dzieje nie znaczy że w przyszłości nie odczuje takiego notorycznego podbijania sztucznej odporności.

To powinien być najzwyczajniej w świecie wybór własny tych osób. A i nie powołuj się na 1 z 10 badań z przytoczonych przeze mnie źródeł kolego. Nawet jeśli 1 badanie sugerowało że jednak maski trochę działają to tam było tych odośników więcej i w większości badania NIE POTWIERDZAŁY skuteczności masek. Więc bez manipulacji. Tamten materiał nie opierał się na jednym linku kolego...
 Autor komentarza: bloki1984
Data: 01-12-2021 00:10:56 
Blackdog

Mam takie samo zdanie jak Ty.

Dodam tylko, że w UK, gdzie aktualnie przebywam, Ci sami co gadają o odpowiedzialności za innych wykupili cala sraj taśme i paliwo mając w dupie innych.
 Autor komentarza: Shaker1982
Data: 01-12-2021 00:17:53 
Też się nie szcepiłem i nie zamierzam, mimo, że robota jaką wykunuję polega na wyjazdach do innych krajów. Obecnie Niemcy wprowadzili jakąs pierdołę, że można wjeżdżać tranzytem, ale nieszczepiony nie może wejść na stację benzynową, już się z tego wycofują bo kierowcy zacząli się buntować, Polscy podejrzewam, że nawet nie o szczepienie chodzi tylko bardziej o "nie będzie Niemiec pluł nam w twarz", na święta by mieli puste półki, ale mniejsza o to. Codziennie od początku covid 19, jak się to zacząło nasza firma nie zmniejszyła obrotów, z racji tego, działaliśy dziennie i dalej działamy mimo obostrzeń, wymysłów takich czy takich, jest nas w pracy 10 chłopa, + szefostwo i 2 osoby w biurze. Dziennie tych 10 chłopa spotyka się z dziesiątkami osób, jedzie z nimi w autach i jakoś dziwnym trafem tylko ci z biura + szefostwo mieli coronkę (o której dowiedzieliśmy się po tygodniu tylko dlatego, że jednego kolegi dziewczyna robi w sanepidzie i tak sobie bezprawnie można powiedzieć sprawdziłapapiery i stąd wiemy, a zarażenie jakby nigdy nic prychodzili normalnie do roboty nie informując o tym, że są zarażeni). Także jak dla mnie nie neguję, że coś tam jest, ale żadnego syfu, który tak na dobrą sprawę jest dla mnie eksperymentem medycznym (bo szczepionki robione na prędce, nikt nie bierze odpowiedzialności) pompują w ludzi w jednej, dwóch, trzech i bóg wie ilu jeszcze turach bo kasa musi się zgadzać. Znam lekarzy wysoko postawionych, którzy powiedzili, że tym się nie zaszczepią, mają wpisy, ze szczepieni, znam też takich, którzy są zaszczepieni i to propagują, prawie zgodnie przyznają jedni i drudzy, że ci zaszczepieni odrobinę łagodniej to przechodzą od niezaszczepionych. Także jak dla mnie możecie się szprycować nawet 50 dawkami co 2 tygodnie, jak komuś mało mogę odstpić swoją, bo ja tego badziewia w siebie pompował nie będę... a to czy jestem szczepiony czy nie to ch...powinno kogo obchodzić, chcesz to sie szczep, ale mi tu nie pier... za uszami. Znajoma pracuje obecnie w "szpitalu covidowym" w Pyrzowicach na lotnisku w hangarze, rzeczywiście przeludnienie na łóżkach takie, że raptem leży tam kilka osób, którym wyskoczyło, że mają covid i się źle czują. Zresztą obojętne. Jak dla mnie każdy jest kowalem swego losu.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 01-12-2021 00:28:37 
Ostatnio jadąc do sklepu słuchałem wywiadu w radiu i była tam rozmowa z Panią Profesor. Nie mogę znaleźć linku nigdzie do tego ale byłem wręcz zszokowany że w mediach tak się "niewygodnie" wręcz ciśnie osobę teoretycznie z wielkim autorytetem zadając jej niewygodne pytania. To jak się ta kobieta wiła po przedstawianiu jej FAKTYCZNYCH DANYCH przez dziennikarza było dla mnie naprawdę wręcz dziwne przy całej tej propagandzie zewsząd płynącej.

Kobieta popierała lockdown i wskazywała jak to źle że nie zostały podjęte poważne działania do tej pory po czym dostała dowód w postaci liczb że w podobnym okresie rok wcześniej mimo lockdownu nie wyglądało to ani trochę lepiej. Wytłumaczenie? Nie można tego porównywać i ona nie rozumie logiki dziennikarza.

Na stwierdzenie że cała masa osób po szczepieniach jednak ciężko choruje a nawet umiera najpierw nie zrozumiała pytania a gdy zwrócono jej uwagę czego dotyczą podane statystki zaczęła suche liczby tłumaczyć tym że UWAGA na szczepienia różni ludzie różnie zareagują i nie każdemu pomogą.

To ja się pytam skoro nie wiadomo czy pomogą czy nie + zaszczepieni i tak chorują i roznoszą wirusa po co kogokolwiek do czegoś zmuszać a nawet i usilnie namawiać? Bo co? Bo tak trzeba? Bo system się załamie?

Kto chce i się boi niech się szczepi na własną odpowiedzialność ale niech nie wywołują w ludziach jakiejś dzikiej pretensji do osób które tego nie chcą bo niedługo naprawdę pozamykają nas w obozach ku radości wystraszonych oszołomów którzy w maskach siedzą nawet jadąc sami samochodem...
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 01-12-2021 03:07:29 
Blackdog.
Podaj odnośniki do badań.
Ja podałem odnośnik do badania. Ty podałeś odnośnik do opracowania rzekomo świadczącego o nieskueczności masek, gdzie PIERWSZE zacytowane badanie mówiło o skuteczności masek. Są badania przeczące skutecznośni masek i zwłaszcza szczepień? Podaj odnośniki.
Na razie podajesz dane typu dwie osoby na trzy, cztery z pięciu itd. co Cię trochę kompromituje. Typu "mój wujek Stasio pali jak smok i nie ma raka płuc".
A i poprzednio Ty czy ktoś tam inny pisał o NAUKOWYCH danych dużymi literami oczywiście nie mając bladego pojęcia o nauce - okazało się że te naukowe dane to jakiś wywiad w Polsacie...
 Autor komentarza: babyfat
Data: 01-12-2021 08:32:59 
Antyszczepionkowe zacofanie w natarciu. Foliarze ruszyli do ataku. Cóż, zostaje poczekać, aż sami to złapiecie, czego Wam życzę bo jestem wredny i nie lubię głupoty, zwłaszcza rzucanej w miejscach publicznych XD

Dodam tylko, że te antyszpionkowe barany nie mają żadnego argumentu opartego na badaniach, cała ich wiedza opiera się newsach z fejsbuka napisanych przez ... no właśnie kogo...? Zero argumentów naukowych, a w nauce, w tej dużej nauce to jest PODSTAWA. A tak to zostaje im się brandzlować jacy to nie są cwani że nie dadzą na sobie testować szczepionek.
 Autor komentarza: falco555
Data: 01-12-2021 09:15:27 
do babyfat: dokładnie, a te 99% NOP wynika z tego że w tak ogromnej grupie ludzi część i tak choruje lub zachoruje na różne choroby, ja np tydzień temu miałem przyjąć 3 dawkę, inne sprawy mi wypadły miąłem pójść na drugi dzień, w nocy ból brzucha, wymioty temp 38 i tak 2 dni, chuj wie co, ale jakbym się wtedy zaszczepił? to NOP jak chuj :) , zaszczepiłem się przedwczoraj i gites
 Autor komentarza: babyfat
Data: 01-12-2021 09:58:37 
@falco555

W sumie to nie zamierzałem się tu pienić, bo to portal bokserski, ale jednocześnie i miejsce publiczne. Inni ludzie tu wchodzą i takie posty mogą być dla nich opinio twórcze, więc dla równowagi dodałem i moją opinię.
Ponadto Ariosto i poszukiwacz wyczerpali temat w najważniejszych kwestiach, m.in. pewnej odpowiedzialności społecznej (a nie patrzenia na czubek własnego nosa), wiedzy podstawowej z zakresu historii (czym są szczepionki dla ludzkości i jak by ten bajzel zwany światem wyglądał bez nich), no i logiki (czyli rachunek zysków i strat w kontekście skuteczności i przyszłości szczepień na covid, ewentualnych powikłań czy braku działania).

Czy szczepionki powinny być obowiązkowe, tak. A jeżeli nie, bo ludzie chcą wolnego wyboru, to z aneksem, że opłacam z własnych środków hospitalizację i opiekę medyczną, wtedy bardzo proszę. Bo to przypomina turystów którzy idą w tatry zimą z pustą głową, a potem dzwonią po TOPR, a za niego płacimy wszyscy, czego ja jako podatnik sobie nie życzę.

Co do Gieni, no trudno. Acz scenariusz obstawiam jedyny możliwy. GGG KO. Pozdro
 Autor komentarza: Ygnac
Data: 01-12-2021 13:11:14 
@babyfat
Napisz coś więcej, niedorozwoju.
 Autor komentarza: khorne
Data: 01-12-2021 13:28:59 
@falco555

No tak, porównanie przez 2 dni temperatury 38 do arytmii serca i problemów neurologicznych (drżenie rąk utrzymujące się miesiącami, szumów itp.).

@Ariosto
Z tego co wiem pod NOP podpina się wszystko, "nawet jak cię autobus rozjedzie". Mojej małej córce podpięto i sprawdzano jako NOP bardzo drobną rzecz.

Nawet nie wiem jak to skomentować. Chyba tylko tyle, że tym tekstem pokazałeś stan swojej wiedzy.
 Autor komentarza: falco555
Data: 01-12-2021 19:20:23 
@khorne nie zrozumiałeś? akurat się wtedy nie zaczepiłem, gdybym się zaszczepił zwalili by na NOP, przy okazji z arytmią dobrze trafiłeś mam i z nią żyję i trenuję i 3 szczypawki za mną.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 01-12-2021 21:06:38 
No cóż... jakby ktoś z przedstawicieli naszego narodu znającego się na wszystkim twierdził, że pod murowanym domem/budynkiem nie potrzeba fundamentów to by go wyśmiano. Konstruktor, inspektor który by do takiej sytuacji doprowadził zostałby pozbawiony uprawnień budowlanych. W medycynie takim fundamentem od lat są szczepionki (nie antybiotyki) - ale fachowców jak widać jest więcej niż lekarzy.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.