DAMIAN JONAK: CHCĘ ZMAZAĆ TAMTĄ PAMĘ I ZREWANŻOWAĆ SIĘ ROBINSONOWI

- Chcę zmazać plamę po krzywdzącej porażce. A czy to będzie powrót na jedną walkę, czy więcej, okaże się za kilka dni - mówi Damian Jonak (41-1-1, 21 KO) przed rewanżem z Brytyjczykiem Andrew Robinsonem (25-5-1, 7 KO), do którego dojdzie 26 listopada na gali Tymex Boxing Night 19 w Radomsku. Transmisja w TVP Sport.

- Aż dwa i pół roku czekałem na drugi pojedynek z Robinsonem, wiele się w tym czasie wydarzyło, ale warto było uzbroić się w cierpliwość. Gdybym czuł, że faktycznie byłem słabszy i po prostu przegrałem, nie byłoby sprawy. Ale ja zostałem w katowickim Spodku skrzywdzony. Nie chciałem się tłumaczyć problemami zdrowotnymi, nie będę rozwijał tego tematu, jednak miałem tak nieudane przygotowania z ich powodu, że przynajmniej teraz wspominam o tym krótko. Pierwszy raz w życiu wziąłem tzw. blokadę przed wejściem do ringu. Boksowałem, bo nie chciałem zawieść moich przyjaciół i wspaniałych kibiców - powiedział Jonak, jeden z najbardziej rozpoznawalnych śląskich sportowców.

W boksie olimpijskim był brązowym medalistą Mistrzostw Europy Juniorów, a karierę zawodową zaczął w 2006 roku mając 22 lata. Wygrał 41 walk, 1 zremisował, aż doszło do starcia z Andrew Robinsonem w kwietniu 2019 roku. Damian przegrał niejednogłośnie.

- Siedzi we mnie zadra po tamtym niesprawiedliwym werdykcie. Punktacja 77:75 była zgodna ze stanem faktycznym. Nie zgadzam się z 75:77, a kompletnym nieporozumieniem było 74:78. Bardzo żałuję tej porażki, bo, jak powiedziałem, sporo było zawirowań z moim zdrowiem, a przecież występowałem w podwójnej roli, i pięściarza, i menedżera projektu na moim ukochanym Śląsku. Zostawiłem serducho pod każdym względu, a na koniec dostałem bolesny cios na swoim podwórku - przyznał były reprezentant Polski.

Zmieniał się termin rewanżu z Andrew Robinsonem, m.in. ze względów organizacyjnych, pandemii i zachorowania na koronawirusa przez Damiana. W jego doprowadzeniu pomagali bokserowi, jak sam zaznacza, między innymi Mariusz Krawczyński z Queensberry Polska i Mateusz Borek z MB Promotion.

- Mariusz Krawczyński ma bardzo dobre relacje z Frankiem Warrenem i ogólnie stroną angielską, ja też jestem częścią QP, zaś Mateusz Borek był pomysłodawcą pierwszej walki w Spodku i również wspierał nas w doprowadzeniu do drugiej walki - wyjaśnił Jonak.

- W kwietniu mocno przechorowałem koronawirusa. Już jakiś czas po chorobie próbowałem potruchtać w parku, jednak okazało się, że jestem za słaby. Ostatecznie treningi wznowiłem po dwóch miesiącach, następnie w kilka minut osiągnąłem porozumienie z Mariuszem Grabowskim, którego uważam za najbardziej konkretnego polskiego promotora, i wracam! Rewanż z Robinsonem miał się odbyć wcześniej, ale dostał dwa razy większe pieniądze i wybrał inną ofertę. A kiedy już miał walczyć, to jego rywal zaraził się Covidem. Tak czy owak, Andrew przez dwa i pół roku stoczył trzy pojedynki, ja żadnego, więc to na pewno plus dla niego. Chociaż doskonale wiem, że jeśli będą zdrowy i w pełni sił, w normalnej dyspozycji sportowej, a tak jest obecnie, to sobie poradzę - stwierdził Jonak.

Do gali Tymex Boxing Night 19 przygotowuje się z młodym bytomskim trenerem Bartłomiejem Samulem, chwalonym za bardzo dobry warsztat i podejście do bokserów.

- Podoba mi się jego wojskowy dryl. Wraz ze mną do gali w Radomsku przygotowuje się debiutant z Krakowa Igor Pryga, którego jestem menedżerem. Ma papiery na dobre boksowanie, ale zobaczymy jak psychicznie zniesie pierwszy występ - dodał Damian.

Rewanż odbędzie się na dystansie 8 rund w umownym limicie 74,2 kg.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Hugo
Data: 19-11-2021 12:24:19 
Jedziesz Damian! Wygraną z Robinsonem możesz nie tylko zmazać plamę, ale i wywalczyć sobie kilka starć z lepszymi rywalami za lepsze pieniądze.
 Autor komentarza: Grzanaaa
Data: 19-11-2021 12:31:58 
Szkoda, że zmarnowana kariera Damiana. To był jeden z pierwszych polskich zawodników, który zrobił na mnie wrażenie gdy zacząłem interesować się boksami.
 Autor komentarza: marcinm
Data: 19-11-2021 12:58:57 
@Grzanaaa
a czym to wrażenie zrobil? chyba tylko rekordem. Jonak to rzemieslnik bez nikogo na rozkladzie, zmarnowal kariere w sensie, że nie spieniężył rekordu w przeciwieństwie do kilku kolegow z KP. Chociaż moim zdaniem on mógł zostać solidnym journeymanem (coś jak np. Jackiewicz) i też zarobić kupe siana na walkach z prospektami (oczywiscie po 1-2 porazkach z topem). Jonak to taki pre-Szeremeta tylko ten drugi nie popelnil błędów Jonaka (chociaż tutaj zapewne część winy leży po stronie promotorów)
 Autor komentarza: SpoconyAlfons
Data: 19-11-2021 13:33:25 
Prawda jest taka że Jonak to przeciętny pięściarz bez żadnego tam dużego talentu.
Rekord nabił na bumach nie ryzykując tego jego "rekordu" z nikim konkretnym [by przynajmniej zarobił]
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 19-11-2021 14:14:28 
Grzanaaa
Miałem tak samo :) na mnie wrażenie robił Najman do walki z Wawrzykiem :) a potem sam cyc do walki z Powietkinem :)
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 19-11-2021 19:45:14 
Jonak to ostatni żołnierz z rekordem do sprzedania.. trzymam kciuki za wypłatę życie..
 Autor komentarza: Grzanaaa
Data: 19-11-2021 21:43:31 
@marcinm
To był mój początek, więc izi:) To była gala, bodajże, w Legionowie ok. 8-10 lat temu. Zobaczyłem typa który na prawdę dobrze boksował, lewy prosty, presja do przodu itp. Nie wiedziałem w tedy jeszcze nic na temat "mocnych" węgrów, solidnych "białorusinów" z rodzaju Laszlo Fekate i innych kotletów które były ściągane do nas do kraju i których rekordy nie oddawały tego co robili w ringu itp. itd. Wydaje mi się, że był lepszy niż Jackiewicz i Szeremeta, ale co by było gdyby to się nie dowiemy.

@poszukiwacz
Pan Marcin, człowiek bez którego, boks w tym kraju był by jeszcze bardziej ponury niż jest teraz ;) Pamiętam walkę na narodowym, pan Marcin zawsze w moim serduszku.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 19-11-2021 21:52:55 
Ludzie o czym mowa?.. Najman?? .. świetny marketingowiec.. ale Nigdy w życiu bokser..za czasów swojego prime sam bym go obił..
 Autor komentarza: TheKudiq
Data: 19-11-2021 21:56:33 
Przecież Damian w formie wygrałby z Szeremetą nawet dziś.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 19-11-2021 22:15:19 
Jonak tak naprawdę Nigdy nie sprawdzony..Szeremeta boleśnie zweryfikowany..kto wie co by było.. Jonak miał większy potencjał ale to spierdolił..
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 20-11-2021 12:22:22 
Trudno żeby został skrzywdzony poza naszym podwórkiem, skoro te kilka walk za granicą miał z gośćmi typu 8-19 albo 3-91 (!!).
 Autor komentarza: BeyrootPl
Data: 21-11-2021 02:06:39 
Co to jest Pama?

I jak się ją zamazuje?
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.