JOSHUA PÓJDZIE ŚLADEM SZPILKI? 'POWINIEN PRZENIEŚĆ SIĘ DO USA'

Dominick Guinn był swego czasu nadzieją amerykańskiej wagi ciężkiej, a obecnie pracuje jako asystent słynnego trenera Ronnie'ego Shieldsa, który może zostać nowym trenerem byłego mistrza świata wagi ciężkiej Anthony'ego Joshuy (24-2, 22 KO). Oto opinia Guinna na temat tej potencjalnej współpracy, nie zabrakło również ciekawych wątków polskich.

- To była wspaniała wizyta (Joshuy w Houston - przyp.red.). Zawsze uważałem Joshuę za wspaniałego faceta. Pracowaliśmy z nim teraz nad paroma rzeczami i udzieliliśmy mu paru rad. Zawsze jest miejsce na zmiany. Zawsze jest na nie czas. Nie znam jego ekipy, ale na jego miejscu dokonałbym zmian. Zmiana scenerii na USA byłaby dla niego dobrym ruchem. Bardzo długo pracuje z tym samymi ludźmi i ta formuła już się wyczerpała. Kiedy dokona odnowy i wróci do tego, co zaprowadziło go na szczyt, wróci na niego z dawnym instynktem zabójcy - powiedział Guinn, który jako zawodnik dwukrotnie krzyżował rękawice z Polakami. W 2013 roku przegrał na punkty z Tomaszem Adamkiem, a w 2018 roku z Arturem Szpilką. I trzeba tutaj dodać, że "Szpila" był w latach 2015-2017 podopiecznym Shieldsa, który prowadził Polaka m.in. w walce o pas mistrza świata wagi ciężkiej z Deontayem Wilderem w 2016 roku.

- AJ powinien wrócić do podstaw, do mocnego, siejącego spustoszenie lewego prostego. Do mocnych kombinacji i regularnego, częstego atakowania mańkutów prawą ręką. Do wiary w to, co robi. On wie, że jest mistrzem, ale potrzebuje kogoś, kto wydobędzie z niego mistrzowskie atuty. A jego ekipa obecnie tego nie robi. My obudzimy w nim zabójcę, przypomnimy to, jak się czuł, zanim zdobył tytuł. Jeżeli przybędzie do Houston, to z łatwością poczuje dawny głód, uaktywnimy go we właściwy sposób. Joshua odzyska tytuły i zdobędzie pas WBC. Zobaczymy najlepszą w historii wersję Joshuy (...) Pokona Usyka i Fury'ego, ma do tego odpowiednie narzędzia - dodał Amerykanin. 

- Nie miałbym problemu ze współpracą z Robem McCrackenem, trenerem Joshuy (...) Ronnie Shields to wspaniały człowiek i trener, były czempion. Pracował z ponad trzydziestoma mistrzami, z takimi gośćmi jak Mike Tyson, Evander Holyfield, David Tua, Andrzej Gołota. Jeżeli Joshua chce czerpać z tego wyjątkowego doświadczenia, powinien na stałe przyjechać do Houston - podsumował temat weteran z Teksasu.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: gerlach
Data: 11-11-2021 18:47:13 
Nadal nie moge uwierzyc w to, ze przegral ta walke z Usykiem. Ze przegralby przez KO z Furym czy Wilderem, to normalne, ale on, rzekomy gladiator z malym Usykiem?
 Autor komentarza: WielkiBokser
Data: 11-11-2021 19:39:30 
szpila ma podobna wiedze co shields
 Autor komentarza: Sambor
Data: 12-11-2021 04:19:23 
Autor komentarza: gerlach
Nadal nie moge uwierzyc w to, ze przegral ta walke z Usykiem. Ze przegralby przez KO z Furym czy Wilderem, to normalne, ale on, rzekomy gladiator z malym Usykiem?


Usyk wcale nie jest mały. Wiadomo, nie jest naturalnym 110-115kg ale przy 100kg dalej żadnych zbędnych mięśni, nic pod publikę, 100% efektywnie pod walkę, to jest kawał byka. A dochodzi do tego przewaga w wyszkoleniu, do tego wytrenowanie, psychika i to wszystko nie tylko wyrównuje ale przeważa.
 Autor komentarza: ThePinEffect
Data: 12-11-2021 13:29:34 
no i różnica w zasięgu ramion 25 cm
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.