MIKE PEREZ ZAWALCZY TYM RAZEM W NIEMCZECH

Mike Perez (25-3-1, 16 KO) wrócił w sierpniu po blisko trzyletniej przerwie, efektownie odprawił Tony'ego Salama (TKO 3) i szybko wraca, by nadrobić stracony czas.

Mocno bijący kubański mańkut, trenujący między innymi z Karolem Długoszem (2-0), wystąpi 13 listopada podczas gali w Dusseldorfie. Tam sprawdzi formę z niedawnym rywalem Mateusza Masternaka (TKO 7) - Jose Gregorio Ulrichem (17-4, 6 KO).

Na rozpisce pokaże się też solidny "ciężki" - Lenroy Thomas (24-5-1, 12 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: slovik
Data: 25-10-2021 18:01:52 
Może o pas w bridger w Rivasem? Nie ma zbyt wielu zawodników w tej wadze, więc raczej nie byłoby problemów z umieszczeniem Pereza w rankingu.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 25-10-2021 18:09:05 
Rivas - Perez świetny pomysł!, obaj przygotowani to gwarancja przedniego widowiska, zakładając oczywiście, że jeszcze coś zostało ze starego Mike'a.
 Autor komentarza: marcinm
Data: 25-10-2021 19:14:22 
Niech boksuje, dobrze sie go ogladalo. Dziw bierze ze ten zawodnik potrafil sie niezle prezentowac z grubo ponad 100kg i poszedl nizej. Jego, tragiczna w skutkach, walka z Abdusalamovem to byla dobra sieka, mozna tez bylo ostrzyc sobie kły przed potyczka z Povetkinem który ubił Pereze "w try miga" - a szkoda bo mogliby dac dobra wojenke zwlaszcza, ze rok wczesniej Perez dal remis Takamowi i nieznacznie przegral na pkt z Jenningsem (ktory byl raczej w prime bo w kolejnej walce napsul sporo krwi Wladowi, a przed Perezem walczyl z "wybrancem z Wieliczki" ). Patrzac z perspektywy czasu kilka lat temu jednak dochodzilo do niezlych walk na zapleczu.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.