KIBICE WIWATUJĄ TYSONA FURY'EGO (I WSPÓLNIE Z NIM ŚPIEWAJĄ)

Tyson Fury (31-0-1, 22 KO) jest królem wagi ciężkiej i brytyjskich, choć nie tylko, kibiców. Po wielkim zwycięstwie nad Deontayem Wilderem (42-2-1, 41 KO) również amerykańscy fani oddali mu cześć, a przy okazji... trochę z nim pośpiewali. Materiał podesłał nasz bokserski przyjaciel i współpracownik Krzysztof Wiśniewski.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: puncher48
Data: 11-10-2021 17:58:22 
Voice of Gypsy

A mówili, że każdy śpiewać może. Mandaryna lepsza w Sopocie:)
 Autor komentarza: StaryWyjadacz
Data: 11-10-2021 18:56:01 
Bo ta piosenka Marca Cohna "Walking in Mepmis" jest dość trudna do zaśpiewania, Cher zrobiła cover, który zdaniem krytyków średnio jej wyszedł, głównie ze względu na uwarunkowania wokalne.

Wcześniej Tyson wybierał ballady łatwiejsze do śpiewania, tu mu zdecydowanie nie wyszło, chociaż i tak lepiej niż po walce z Cunninghamem.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.