KOWNACKI: MYŚLAŁEM, ŻE JAJA MA TROCHĘ NIŻEJ
Nie poszedł po swojej myśli rewanż nad Robertem Heleniusem (31-3, 20 KO) naszemu Adamowi Kownackiemu (20-2, 15 KO) na wczorajszej wielkiej gali w Las Vegas. Polski pięściarz musiał uznać wyższość Fina. Sędzia przerwał pojedynek ze względu na kontuzję oka Polaka.
Walka od początku trwała pod dyktando fińskiego pięściarza. Już po 30 sekundach wielki Fin trafił lewym hakiem na głowę Polaka i lekko nim wstrząsnął. Adam szybko doszedł do siebie, uderzył kilka razy po dole, ale pół minuty przed przerwą bardzo mocny prawy krzyżowy znów wstrząsnął Kownackim, który schodził do narożnika z mocno spuchniętym lewym okiem.
Opuchnięte oko mocno przeszkadzało Polakowi w trakcie walki. Kownacki zerwał się do ataku w drugiej i trzeciej rundzie, ale nadziewał się na kontry. W piątej i szóstej rundzie pięściarz z Łomży uderzył Fina poniżej pasa, został mu odjęty punkt. W obu rundach dużą przewagę miał Helenius. Szósta runda była ostatnią w pojedynku - sędzia ringowy przerwał starcie.
- Przepraszam - napisał kilkadziesiąt minut po walce z Heleniusem Kownacki. Pieściarz z Łomży chwilę później dodał na Twittera zdjęcie z krótkim komentarzem.
- Od 1. rundy nic nie widziałem. Myślałem, że jaja ma trochę niżej - skwitował.
Pisałem od początku, że dla mnie ten gość jako bokser to kompletne dno, zasrany leniwy grubas któremu nie chce się myśleć, nie chce się robić, a do tego chciał na skróty iść waląc po jajach z bezsilności. Co za zero, masakra.
Byl jak „szyty” pod heleniusa … a zmiany ? przygotowania ? Broda dalą wiekszą przestrzeń roboczą dla Fina … od tyle
Sędzia uratował Adama od ciężkiego KO bo jeszcze minut I ZŁOŻYŁBY się jak scyzoryk i już wybiłby mu boks z głowy na amen .
Po tej walce ukuto nowe pseudonimy
Adam "Scrambled eggs" Kownacki oraz Robert "What the f..." Helenius
Salony nie dla Adama, pewnych mankamentów się nie przeskoczy, ale PBN zapewne przyjmie go z otwartymi ramionami.
Jak na „ulaną kluchę” to dorobek ma bardzo dobry, także nie ma co od razu go atakować zza klawiatury!
Alez ty masz łeb zjebany....