BRYTYJSKI OLBRZYM DAVID PRICE ZAKOŃCZYŁ KARIERĘ BOKSERSKĄ

Brązowy medalista igrzysk w Pekinie (2008) w wadze super ciężkiej, walczący jako zawodowiec od 2009 roku David Price (25-7, 20 KO) ogłosił zakończenie kariery bokserskiej. Brytyjski olbrzym zawiesza rękawice na kołku w wieku 38 lat.

Price miał bogatą i pełną sukcesów karierę amatorską, której ukoronowaniem był wspomniany brązowy medal igrzysk. W turnieju olimpijskim David pokonał znakomitego Isłama Timurzijewa i Jaroslavasa Jaksto, a w półfinale przegrał z Roberto Cammerelle. Po igrzyskach przeszedł na zawodowstwo i długo był jedną z największych nadziei brytyjskiego boksu. Pokonał przed czasem m.in. Audleya Harrisona, Johna McDermotta, Matta Skeltona, Sama Sextona i Toma Dallasa, zdobywając po drodze tytuł mistrza Wielkiej Brytanii w wadze ciężkiej. Dwie porażki przed czasem z Tonym Thompsonem w 2013 roku sprawiły jednak, że notowania Price'a mocno spadły. Później wygrywali z nim Christian Hammer, Aleksander Powietkin, Siergiej Kuzmin i Dereck Chisora - wszyscy przed czasem. Mimo kilku wartościowych wygranych w ostatnich latach (m.in. nad Davidem Allenem i Kashem Alim), zawodnik z Liverpoolu nie był w stanie włączyć się do gry o mistrzostwo świata i postanowił przejść na sportową emeryturę.

- Nie było już we mnie pragnienia rywalizacji w ringu. Długo nie walczyłem i mam już swoje lata. Straciłem głód boksowania. Walczyłem od pewnego czasu już tylko dla pieniędzy, nie dla chwały (...). Jestem szczęśliwy z tego, jak toczy się moje życie, jestem zdrowy i mam swoje biznesy poza boksem. Ludzie zawsze chcieli mnie oglądać, miałem swoje wady, ale zawsze gwarantowałem emocje i rozrywkę na poziomie (...) - powiedział popularny "Pricey".

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: trashtalk
Data: 06-10-2021 17:50:37 
Bardzo szkoda, że Price'a szczęka zrobiona była ze szkła. Gdyby nie ten poważny defekt, to mógłby zostać nawet mistrzem świata. Życzę szczęścia na emeryturze.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 06-10-2021 17:58:21 
Kolekcjoner mocnych wrażeń, w tym wypadku to bardzo rozsądna decyzja, jak tylko sobie przypomnę jego blackout z Powietkinem, to aż ciarki przechodzą.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 06-10-2021 18:07:49 
Teper i Povietkin, bardzo ciężkie nokauty.
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 06-10-2021 18:13:21 
I pomyśleć, że jeszcze z...ile? 8, 10 lat temu, większość z nas pokładała w nim nadzieję, a z Fury'ego się śmialiśmy.
 Autor komentarza: MODM
Data: 06-10-2021 19:28:48 
Ja pokładałem nadzieję w Cyganie a z Davida się śmiałem.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 06-10-2021 20:10:09 
Pamiętam czasy w których Price miał być tym, który skończy hegemonię braci K w HW. Generalnie praktycznie wszyscy widzieli w nim faworyta w drodze do pasów. Fury sam sobie sprzedawał wtedy podbródki, Wilder ubijał kotlety w salach gimnastycznych, a Price był bardzo duży, piekielnie mocno bil i był poukładany boksersko. Przyszła walka z Thompsonem, której był wyraźnym faworytem i wszystko się zawalilo (swoją drogą Tony jest mocno niedoceniany), później to samo w rewanżu i zasadniczo mocarstwowe ambicje legły w gruzach.

No i walka dwóch olbrzymich brytyjskich prospektów poszła w las. I teraz jak się na to spojrzy z perspektywy czasu, to śmieszne jest to dokąd dotarli Price, a gdzie dotarł Wilder i Fury
 Autor komentarza: khorne
Data: 06-10-2021 20:12:32 
ja się dalej śmieje z Furego ;)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.