MIKAEL LAWAL: USYK JEST JAK DUCH, ALE CHĘTNIE WCHODZI W WYMIANY

Jeszcze kilka miesięcy temu Mikael Lawal (13-0, 7 KO) gościł na obozie Mateusza Masternaka (45-5, 30 KO) na krótki czas przed jego pojedynkiem z Adamem Balskim (15-1, 9 KO). Urodzony w Nigerii pięściarz uczestniczył również w trzech obozach Aleksandra Usyka (18-0, 13 KO).

26-latek przyjechał do Ukraińca po raz pierwszy, gdy ten szykował się na unifikacyjny bój z Mairisem Briedisem (27-1, 19 KO). Okres spędzony ze złotym medalistą olimpijskim z Londynu wspomina bardzo dobrze, zachwala również uniwersalność przyszłego rywala Anthony'ego Joshuy (24-1, 22 KO). - On jest jak duch, ale nie brak mu chęci na wojnę - przekonuje Lawal.

- Obóz Usyka skontaktował się z moim menedżerem, musieli o mnie jakoś usłyszeć. Przez większość czasu miałem go na oku. Ten facet będzie problemem - to pierwsza rzecz, która powiedziałem. (...) Zdecydowanie nabrał do mnie szacunku. Pierwszego dnia, kiedy sparowaliśmy, byłem ostatnim z jego sparingpartnerów. Było ich czterech, ja wchodziłem między liny ostatni. 

- Było to na zasadzie, "posłużę mu do stopniowego obniżenia tempa", coś w tym rodzaju. Po naszym sparingu - myślę, że dałem mu nieco popalić, następnym razem byłem już drugim w kolejce. Myślał zapewne, że pierwszy sparingpartner go rozgrzeje, a my pójdziemy na wojnę. Tak też się potem działo. Przeprawy ze mną spodobały mu się, dlatego zadzwonił do mnie ponownie.

- Przyjechałem jeszcze na dwa z jego obozów. Usyk to miły gość, zabawny. Zawsze delikatnie żartuje. Jest bardzo zaradny, skromny. Mówiłem sobie, "jeśli będę mógł mierzyć się z takimi jak on, potem będę w stanie sprostać każdemu". Sparingi oczywiście różnią się od walk. Nie nakładam im specjalnej wagi, ale jednocześnie wiele z nich wyniosłem - zakończył urodzony na terenie Nigerii Brytyjczyk.

Przed obaj pięściarzami bardzo ciekawe wyzwania. Ukrainiec zmierzy się już za nieco ponad dwa tygodnie ze wspomnianym już wcześniej AJ-em. W stawce będą pasy WBA, WBO i IBF "królewskiej" kategorii. Lawal zaboksuje z kolei 2 października ze Stevenem Wardem (13-1, 4 KO), a zwycięzca dostąpi szansy walki o tytuł mistrza Wielkiej Brytanii w wadze junior ciężkiej.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: puncher48
Data: 09-09-2021 16:30:14 
Tylko Ghostbuster go dopadnie:)
 Autor komentarza: SpoconyAlfons
Data: 09-09-2021 18:49:46 
Pierdzielenie ta... Jaasne... Usyk wchodzący w wymiany z 3 silniejszym AJem
Jedyne jak może wygrać z wielkim czarnym Nigeryjczykiem to ograć go na nogach
 Autor komentarza: marcinm
Data: 10-09-2021 00:05:23 
oprocz tego jednego zdania (zawarte w tytule) to Lawal pierdoli tu tylko jaki to on sam nie jest dobry :D. W tej walce problemem ukra moze byc wlasnie to, ze on lubi sie odslonic (wyglada to czesto tak jakby to robil specjalnie) zamiast w 100% uwywatnic swoje atuty - tj. kondycje niczym z komiksu i prace nog jak z wagi super-sredniej. W tej walce to moze byc dla niego zgubne, chociaz z tego co pamietam w walce z Gasievem nie cwaniakowal (byc moze bal sie walka) i ogral tluka do jajca, chociaz w walce z breidsem - przez takie wlasnie zachowania oddal duzo rund, a tutaj o walek mogloby byc rownie latwo.

Tak czy siak faworytem jest AJ ale w mojej opinii 60/40, sam mimo niecheci do ukraincow bede kibicowal Usykowi bo wydaje sie fajnym gosciem poza ringiem, a i klasy bokserskiej nie mozna mu odmowic. Uwazam, ze Usyk blednie odda 3-4 rundy na starcie (jak to czesto robi), a w miedzyczasie nie da rady wygrac kolejnych bo AJ swoimi zrywami wyrwie cos w srodkowych i ewentualnie 1-2 rundy w koncowce i faktyczna karta bedzie blisko remisu ale w gore pojdzie lapa gwiazdora - oczywiscie nie wykluczam tez przedwczesnego przerwania na korzysc AJ lub calkiem prawidlowego bo jednak niger ma kopyto i mimo ze ukr do tej pory nie dal zadnego sygnalu ze ma slaba szczeke, to ewidentnie nie lubi dostawac ciosow na korpus (ktory odslania) i po takim ciosie moze sie odslonic na cos soczystego na leb
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.