OFICJALNIE: DILLIAN WHYTE WRACA 30 PAŹDZIERNIKA W LONDYNIE

Pisaliśmy już o tym od dłuższego czasu, ale dziś ogłoszono to oficjalnie: tymczasowy mistrz świata WBC wagi ciężkiej Dillian Whyte (28-2, 19 KO) wróci na ring 30 października. Brytyjczyk stoczy walkę wieczoru na transmitowanej przez platformę DAZN gali grupy Matchroom w Londynie.

MARTIN: WHYTE UCIEKŁ DO DOMU, ZANIM W OGÓLE WYSIADŁ Z SAMOLOTU >>>

Rywala urodzonego na Jamajce Whyte'a jeszcze nie znamy, najpoważniejszymi kandydatami do walki z Brytyjczykiem są trzej Amerykanie: Jermaine Franklin (20-0, 13 KO), były mistrz świata wagi ciężkiej Charles Martin (28-2-1, 25 KO) i trzykrotny pretendent do tytułu mistrza świata królewskiej dywizji - Chris Arreola (38-7-1, 33 KO).

Przypomnijmy, że w marcu Whyte pokonał w rewanżu Aleksandra Powietkina przez TKO i zdobył tytuł mistrza WBC wagi ciężkiej w wersji tymczasowej.

Miesiąc temu sprawa statusu bombardiera z Brixton jako pretendenta trafiła do sądu i wkrótce możemy się spodziewać szerszych informacji na temat.

Dodajmy na koniec, że do październikowej gali Whyte'a w Londynie dojdzie w mogącej pomieścić 25 tysięcy widzów hali O2 Arena, jednej z najczęściej użytkowanych hal sportowo-widowiskowych na świecie.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: MLJ
Data: 01-09-2021 18:45:08 
Dilian walczył ostatnio z tak uznanymi markami że teoretycznie nie powinniśmy psioczyć nawet na tgo no-name'a Franklina. Mi jednak najbardziej podoba sie opcja z Martinem.. Upalony Charles powienin dac dobrą walkę..
 Autor komentarza: mpjzb
Data: 01-09-2021 20:39:29 
Każda z możliwych opcji zapowiada się interesująco.
Z Martinem i Arreolą szykuje się niezła bitka w budce telefonicznej, bo stylowo każdy wygląda podobnie, czyli stanąć na środku ringu i po prostu się lać, dopóki któryś nie padnie. Z obojgiem rywali Whyte oczywiście byłby zdecydowanym faworytem, bo jednak nie jest aż tak jednowymiarowy i gdyby coś szło nie tak, to przecież dość przyzwoicie walczy również na dystans co pokazał z Saszą.
Natomiast Franklin mnie do tej pory nie przekonuje i w sumie najchętniej właśnie jego bym zobaczył w tej walce. Wg mnie zostałby brutalnie wyjaśniony przez Whyte'a, no i zawsze propagandowo najlepiej się sprzeda walka z niepokonanym Amerykaninem, tak by pokazać całemu światu, że w wadze ciężkiej to Anglia jest numerem jeden.
 Autor komentarza: gerlach
Data: 01-09-2021 22:38:51 
Martin? Chlop sie przewroci/zlozy w trzeciej rundzie. Smieszne jest polozenie Whyte, ale Edziu Hearn dalej robi go w ciula. Whyte nigdy nie dostanie walki o pas Furego, to dosc oczywiste, a czeka juz jego zdaniem ponoc 3lata (najpierw TF-DW III, potem TF-AJ I, TF-AJ II...)
 Autor komentarza: OldShatterhand
Data: 02-09-2021 14:06:23 
Whyte powinien zamiast Dubois dostać walkę z Trevorem Bryanem żeby mieć chociaż jakikolwiek pasek bo to co się dzieje wokół jego osoby od paru lat (ciągłe eliminatory i wyczekiwanie na walkę mistrzowską) to jest jawna kpina i skandal
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.