MASTERNAK TRZYMA KCIUKI ZA POWRÓT NSUE DO ZDROWIA

Jako pierwsi informowaliśmy o złym stanie Felipe Nsue (4-2-1, 3 KO) po walce w Polsce. Teraz głos w mediach społecznościowych zajął jego sobotni rywal, Mateusz Masternak (45-5, 30 KO).

Poniżej prezentujemy Wam treść oświadczenia "Mastera" z jego mediów społecznościowych.

Niestety nie mam dobrych wieści. Mój rywal po zakończeniu walki stracił przytomność i krótką chwilę później został przetransportowany śmigłowcem do szpitala w Olsztynie.

U Felipe stwierdzono krwiaka mózgu. Aktualnie jego stan jest poważny, ale stabilny i odzyskał już przytomność.

Przed walką wszystkie badania, w tym rezonans głowy, były w porządku. Trzymam kciuki, aby jak najszybciej doszedł do siebie i mógł wrócić do rodziny i dalej cieszyć się życiem. I was też o to proszę.

I choć wiem, że to jest taki sport, a przed i w trakcie walki wszystko przebiegało prawidłowo, to też nie jest mi z tym dobrze. Zdrowie jest najważniejsze.

Wrocławianin już w końcówce pierwszej rundy mocno wstrząsnął przeciwnikiem, lecz tego uratował gong. Efektowny nokaut przyszedł w trzecim starciu. Więcej o tej walce pisaliśmy TUTAJ >>>

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: KalarCz
Data: 30-08-2021 15:32:04 
no gdzie takich łogurów ściągać pięściarzowi klasy światowej... wiem że zastępstwo, wiem że mogło się zdarzyć w każdej walce i każdemu, ale niech się na drugi raz zastanowią, bo taki Masternak czy Cieślak to nie są pompowane bumy, i ich kariery muszą być prowadzone inaczej, chłopakowi dużo zdrowia życze, a Master mam nadzieje że nie weźmie sobie za bardzo do serca bo to miły chłopak, i w następnych walkach nie będzie cofał ręki,
 Autor komentarza: Hugo
Data: 30-08-2021 16:24:33 
Niestety w boksie takie rzeczy się zdarzają, przy czym częściej w długotrwałych wymianach dwóch równorzędnych rywali, niż przy jednostronnej i krótkiej walce "do jednej mordy". Byłoby więc hipokryzją wykorzystywanie tej kontuzji Nsue jako argumentu do krytyki Wasilewskiego za takiego, a nie innego rywala Masternaka.

Nie zmienia to faktu, że Masternak z tej klasy przeciwnikami boksować nie powinien. Nsue stanowił zastępstwo, ale za kogo? Za irańskiego bumobija, który prawdopodobnie wypadłby gorzej od Gwinejczyka Równikowego przynajmniej boksującego ambitnie i walczącego do upadłego (dosłownie). Po co tak słabi rywale bokserowi z czołówki CW z mistrzowskimi ambicjami? Skoro ostatni trzej rywale (Mabika, Ulrich, Balski) reprezentowali poziom średniaka, to kolejny powinien być nie gorszy, ale lepszy, bo tylko stopniowanie trudności jest właściwym przygotowaniem do mistrzowskiej walki. Tak prowadzeni są czołowi prospekci w USA i UK. Natomiast zestawianie Masternaka z przypadkowymi słabeuszami dowodzi, że jego promotor traktuje go przedmiotowo i widzi w nim jedynie narzędzie do zbijania kasy, a nie sportowca z ambicjami. Jak wypadają bokserzy KP, którzy po serii łatwych wygranych nad bumami rzucani byli na rywali z najwyższej półki, to wielokrotnie już widzieliśmy i więcej oglądać nie chcemy.
 Autor komentarza: GeorgeForeman
Data: 30-08-2021 16:32:27 
''Niestety w boksie takie rzeczy się zdarzają, przy czym częściej w długotrwałych wymianach dwóch równorzędnych rywali, niż przy jednostronnej i krótkiej walce "do jednej mordy".''


Dokładnie to samo chciałem napisać. Większe prawdopodobieństwo takich wypadków jest właśnie wtedy kiedy dwóch równych rywali leje się przez 12 rund. A tu po prostu chłop miał pecha i tyle.
 Autor komentarza: SWJar
Data: 30-08-2021 20:57:40 
To nawet Szpilce powychodziły różne rzeczy w głowie na MRI, a temu Nsue niby że w porządku.
Niech Artek uważa.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.