Artur Beterbijew (16-0, 16 KO) to zunifikowany mistrz WBC/IBF wagi półciężkiej. W marcu wrócił po długiej przerwie i odprawił obowiązkowego pretendenta z ramienia IBF, teraz challengera narzuca mu federacja WBC.
Ihosvany Rafael Garcia (3-0, 3 KO) okazał się zdecydowanie najciekawszym z czterech Kubańczyków, którzy zawitali na nasze gale. I właśnie dokonano ciekawego ruchu, który może rozruszać jego karierę.
Były mistrz UFC, jedna z największych gwiazd sportów walki Conor McGregor przechodzi obecnie rehabilitację po złamaniu nogi, jakiego doznał w lipcu tego roku podczas trzeciej walki z Dustinem Poirierem. Irlandczyk otrzymał wczoraj wsparcie od trenera najlepszego obecnie zawodnika światowego boksu Saula Alvareza (56-1-2, 38 KO) - Eddy'ego Reynoso - i entuzjastycznie odpowiedział.
Średni okazał się 'transfer' Kubańczyków na nasze podwórko, ale jeden 'kozak' się chyba trafił. To Ihosvany Rafael Garcia (3-0, 3 KO), którego chwalą wszyscy. Jutro jego formę sprawdzi Damian Smagieł (1-1). Zobaczcie obu na dzisiejszym ważeniu.
Niepokonany, rywalizujący w wadze junior średniej Przemysław Zyśk (16-0, 5 KO) ostatecznie zastąpił Adama Balskiego na karcie gali KnockOut Boxing Night 17 w Mrągowie, która czeka nas 28 sierpnia. Balski doznał kontuzji kręgów szyjnych i musi pauzować. Rywalem Zyśka za osiem dni będzie Nikaraguańczyk David Bency (14-23-1, 4 KO), który trzykrotnie walczył już z Polakami.
Konrad Kaczmarkiewicz (3-0, 1 KO) był finalistą Młodzieżowych Mistrzostw Polski wagi ciężkiej, ale ostro popracował i z Michałem Łoniewskim (1-1) spotka się w umownym limicie 78 kilogramów. Docelowo rozważa nawet wagę średnią. Póki co zobaczcie obu panów podczas dzisiejszej ceremonii ważenia przed jutrzejszą, premierową galą grupy Polsat Boxing Promotions.
Radomir Obruśniak (3-0, 1 KO) i Piotr Gudel (10-5-1, 1 KO) wystąpią w daniu głównym premierowej gali nowej grupy Polsat Boxing Promotions. W stawce ich potyczki będzie tytuł mistrza Polski kategorii super piórkowej, czy też jak kto woli junior lekkiej. Na rozgrzewkę zobaczcie obu podczas dzisiejszej ceremonii ważenia.
Jak pech, to pech. Może coś o tym powiedzieć Paweł Czyżyk (7-1, 1 KO), jeden z najlepszych polskich pięściarzy wagi półciężkiej.
Uznany trener i były bokser Jeff Mayweather, członek słynnej bokserskiej familii Mayweatherów, widzi zwycięstwo Manny'ego Pacquiao (62-7-2, 39 KO) w jutrzejszej walce z mistrzem świata WBA wagi półśredniej Yordenisem Ugasem (26-4, 12 KO). Do pojedynku Filipińczyka z Kubańczykiem dojdzie na gali PPV w Las Vegas.
Egidijus Kavaliauskas na własnej skórze przekonał się o klasie Vergila Ortiza Jr (18-0, 18 KO) i jest przekonany, że jego pogromca, pomimo młodego wieku, jest już gotowy na Terence'a Crawforda (37-0, 28 KO).
Dillian Whyte (28-2, 19 KO) zadeklarował wczoraj, że chętnie zajmie miejsce mistrza świata WBC wagi ciężkiej Tysona Fury'ego, jeżeli Fury nie przystąpi do przełożonej kilka tygodni temu z 24 lipca na 9 października trzeciej walki z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO). Trener Wildera, Malik Scott twierdzi, że walka z Whyte'em byłaby bardzo trudnym wyzwaniem.
- To jest po prostu obrzydliwe. Jeśli pozwoli się na tę walkę, będzie to wstyd dla całego kraju. Dla mnie to barbarzyństwo - wścieka się sławny promotor Lou DiBella na wieść o walce Riddicka Bowe'a (43-1, 33 KO), bokserskiego rencisty, z dawną gwiazdą ligi NBA, Lamarem Odomem.
Czytaj więcej
Komentuj ( 7
)
