FLAKI Z OLEJEM - CASIMERO POKONAŁ RIGONDEAUX

Nudy! John Riel Casimero (31-4, 21 KO) coś tam jeszcze próbował i chyba dlatego sędziowie przyznali mu wygraną nad Guillermo Rigondeaux (20-2, 13 KO). Tym samym Filipińczyk obronił tytuł mistrza świata wagi koguciej federacji WBO.

Champion był bezradny. Jego ciosy pruły powietrze i nie był w stanie ani dogonić Kubańczyka, ani go czysto trafić. Ale wykazywał chęć walki. "Szakal" udowodnił po raz kolejny, iż jest mistrzem defensywy, tylko żeby wygrać walkę musi jeszcze oddawać. Pojedyncze kontry były ładne, tak jak na samym początku dwunastej rundy, jednak soczystych uderzeń było naprawdę mało. Najgorsze zadanie mieli sędziowie, bo wynudzili się jak kibice, a musieli jeszcze wskazać zwycięzcę. Ostatecznie typowali 115:113 Rigondeaux, 116:112 Casimero i 117:111 - stosunkiem głosów dwa do jednego zwyciężył Filipińczyk.

Wcześniej naprzeciw siebie stanęli Gary Antonio Russell (18-0, 12 KO) i Emmanuel Rodriguez (19-2, 12 KO). Już w 16. sekundzie (!) było po wszystkim. Obaj weszli ze swoim ciosem w półdystans, zderzyli się głowami i walkę uznano za nieodbytą.

Rau'shee Warren (19-3, 5 KO) nie dał szans Damienowi Vazquezowi (16-3-1, 8 KO), którego najpierw dwukrotnie usadził w pierwszej rundzie prawym sierpem, by w drugiej skończyć świetną kontrą po odchyleniu lewym krzyżowym.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: MLJ
Data: 15-08-2021 08:50:32 
No i dobrze, patrzec na Rigo to naprawdę czasem męka.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 15-08-2021 10:34:27 
Nareszcie tzw. "eksperci" i komentatorzy telewizyjni uznali defensywny antyboks za nudziarstwo. Przez długie lata każdy, kto twierdził, że taki styl mu się nie podoba, z miejsca obrzucany był na portalach bokserskich całego świata obelgami przez ludzi, którzy tyle o boksie wiedzą, co usłyszą lub przeczytają. Tymczasem styl "uciekającego zajączka" to pokłosie epoki maszynek do liczenia punktów w boksie amatorskim, który nie tylko doprowadził tę dyscyplinę na krawędź upadku, ale i poważnie skaził boks zawodowy. Całe szczęście, że zajączki nie rozmnożyły się za bardzo i obecnie są na wymarciu. Zajęcza zaraza nadal ma mocne ognisko na Kubie, ale dzięki Bogu Julio La Cruz, Lazaro Alvarez i Roniel Iglesias nie poszli w ślady Lary i Rigondeaux i pozostali wierni ideałom wielkiego Fidela.
 Autor komentarza: PrawyISprawiedliwy
Data: 15-08-2021 10:37:33 
Zerknąłem właśnie na CompuBox i Panowie ustanowili niechlubny rekord. 91 trafionych ciosów w 12- rundowej walce nie zdarzyło się nigdy w 36-letniej historii istnienia tego systemu.
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 15-08-2021 11:02:04 
Boks defensywny sam w sobie nie jest zły. W sumie koncepcja żeby nie dać się trafić co do zasady jest słuszna. Taki RJJ w swoim najlepszym czasie też nie pozwalał się bić a jego styl należał do najbardziej widowiskowych. Łomaczenkę też ogląda się z przyjemnością. Problem pojawia się w chwili, kiedy przy okazji nie zadaje się też ciosów. Rigondeaux jak widać ma z tym problem. I teraz, kiedy wciąż jest nieuchwytny ale pewnie nie na tyle, żeby przy okazji przejść do ataku, sędziowie przestają się z nim pieścić.
 Autor komentarza: t4b4x0
Data: 15-08-2021 12:00:32 
A tak myslalem, ze to moze byc koniec Rigo. Za duzo szczekal przed walka i na wazeniu, wygladalo to tak, jakby sie go obawial i chcial go chociaz troche oslabic psychicznie. Pomyslec, ze Rigo i Loma byli kiedys stawiani obok siebie, mistrz defensywy i mistrz ofensywy, ale jak to sie skonczylo kazdy wie, Loma tez troche wiekszy byl ale i tak by byla deklasacja. Rigo moze juz pakowac kredki i nie wracac. Casimero powinien odprawic w kilka rund albo osmieszyc, co po czesci zrobil, ale nie zadajac w ogole ciosow.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 15-08-2021 12:58:47 
@Stieczkin
Ja nie mam i nie miałem nic przeciwko boksowi defensywnemu. Najbardziej podziwiam bokserów, którzy sami nie dadzą się trafić, natomiast mocno przyłożą rywalowi z kontry. Natomiast antyboks pojawia się wtedy, kiedy bokser nie daje się trafić, ale sam ciosów nie zadaje lub ogranicza się do 2-3 anemicznych obcierek na rundę, żeby sędziowie wypunktowali ją dla niego. Tego po prostu nie da się na dłuższą metę oglądać pomimo podziwu dla refleksu i pracy nóg takiego boksera.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 15-08-2021 13:09:00 
Nie oglądałem sam zasnąłem bez pomocy melisy znaczy się Rigondeaux. "Diablo" w pewnym momencie zapewne się zapatrzył w "Szakala":)
 Autor komentarza: deeceWzp
Data: 15-08-2021 13:32:31 
Właśnie obejrzałem powtórkę niezłe show czernuch mógł to wygrać jak by chciał a nie chciał, widać że był silniejszy skupił się na pajacowaniu widać że jest debilem to tyle na temat tej walki.
 Autor komentarza: deeceWzp
Data: 15-08-2021 13:34:38 
Dla pajaców z niższych wag którzy uciekają z automatu mniejszy ring aby nauczyli się inaczej walczyć.
 Autor komentarza: Luton
Data: 15-08-2021 16:51:43 
Rigo sprawia, że na jego tle mayweather wygląda jak agresor, jak manny pacquaio, antionio margarito czy też nasz adam kownacki haha
 Autor komentarza: USSboxing
Data: 15-08-2021 19:05:05 
Niemam pojecia skad te ataki na Rigo .
stary bokser wyszedł do młodego byczka i niedał sobie zrobić krzywdy a tu jakieś ataki na niego.
Gdyby ktoś z Polski poruszał sie tak jak rigo to w szał zachwytu wpadli byście !!!!!!
 Autor komentarza: USSboxing
Data: 15-08-2021 19:07:01 
luton
Rigo sprawia, że na jego tle mayweather wygląda jak agresor, jak manny pacquaio, antionio margarito czy też nasz adam kownacki haha
--------------------------------------
weż sie zachowaj jak osoba znajaca boks a nie jak pajac ,to nie tylko do niego
 Autor komentarza: USSboxing
Data: 15-08-2021 19:15:04 
Rigo był już zbyt stary żeby pokonać młodego mistrza i tyle .
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.