DILLIAN WHYTE: FRANKLIN, MARTIN, RUIZ BĄDŹ ARREOLA, CHCĘ KOGOŚ Z NICH

Dillian Whyte (28-2, 19 KO) był przymierzany najpierw do walki pod koniec sierpnia, lecz potem uznano, że lepiej będzie wstawić go na galę z udziałem Canelo 18 września. Sławny Meksykanin ostatecznie zaboksuje dopiero w listopadzie, jednak mistrz WBC wagi ciężkiej w wersji tymczasowej nie chce tracić czasu i zapewne wystąpi znacznie wcześniej.

- Na pewno nie będę czekał do listopada. Sprawdzimy jaka opcja będzie dla mnie najlepsza i być może zaboksuję w Ameryce, choć możliwy jest też powrót na rynek brytyjski. Czekam na potwierdzenie paru spraw przez Eddiego Hearna. Możliwy jest wrzesień i październik, lecz czym wcześniej, tym lepiej. Pozostaję cały czas w treningu i na dobrą sprawę mogę dostać datę na dwa tygodnie przed walką. Ze mną naprawdę łatwo się współpracuje, a tym bardziej nie mogę pojąć, dlaczego mam tak sp....ą karierę. Jestem jednym z tych nielicznych, którzy nie odmawiają walk - mówi Whyte.

- Jermaine Franklin, Chris Arreola, Andy Ruiz bądź Charles Martin, chciałbym zawalczyć z jednym z nich. Wolałbym tych najlepszych, jednak niektóre sprawy nie są takie łatwe jak byśmy tego chcieli. Inni mają dużo do powiedzenia, a gdy przychodzi co do czego, to nie chcą walczyć. Wybierzemy więc dostępnego i chętnego rywala, który będzie miał dla mnie największy sens - dodał Brytyjczyk.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: marcinm
Data: 10-08-2021 02:13:13 
Szczerze, to franklin jest przecenianym no-namem, areola mimo ze dal dobre walki z kownackim i ruizem to jednak obydwie przegral wiec tez bida. Ja whyte (ktory kurwa bierze bezpardonowo mocne walki od kilku lat) chetnie zobaczylbym jak nie wlasnie z ruizem to np. z ruizem lub ortizem. Mysle ze byrt (glupkowaty fizol w ringu), bylby wstanie przelamac obydwu, gdzie nie twierdze ze Ruiz czy Ortiz to bum. Po prostu Ruzi potrafi pozbierac na leb, a Ortiz ma juz ok 153 lat :D oczywiscie najchetniej zobaczylbym body-burakiela z A. Kownackim :D iskry by napierdalaly i nie mam pojecia w ktorej rundzie i kto by padl, ale watpie zeby przetyrali 12 rd
 Autor komentarza: marcinm
Data: 10-08-2021 02:14:41 
z ruizem to np. z ruizem* lub ortizem.
*Martinem
 Autor komentarza: Fakulaev
Data: 10-08-2021 09:43:39 
Ruiz nierealny wiec tu najlepszym rywalem bylby zdecydowanie Martin jeśli zagra mu głowa co chyba jest troche jego pieta achilesowa to Whyte bedzie mial problem. Co kolwiek gadaja na Martina to jest on solidnym ciężkim. Ostatnio widze w mediach, że w treningu jest i porzucił używki. Z Franklinem teoretycznie mogłaby być najciekawsza walka ze wzgledu na ich style bo poszliby na siebie i było by widowisko. Arreola najslabsza kandydatura jakoś nigdy nie lubilem go ogladac.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 10-08-2021 11:57:55 
Niech mu wreszcie dadzą walkę o tytuł, bo lata lecą i za chwilę z groźnego wilka, pozostanie baranek do ubijania:)
 Autor komentarza: MLJ
Data: 10-08-2021 12:40:08 
Zyczeniowo Ruiz, zastępowo Martin, a będzie pewnie Arreola lub Franklin..
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 10-08-2021 13:10:31 
Ruiz uwaza sie za cos/kogos lepszego i jak mavryzykowac wpier.ol a tak by bylo w walce z Whytem to zazada duzej kasy ktorej raczej nie dostanie wiec odpada. Franklin to w USA no name a co dopiero wvswiecie, Arreola to juz nie ten sam bijok ktory byl grozny dla czolowki, Ortiz, moim zdaniem najlepszy rywal , choc stary to duzo prucz Wildera nie zbieral i ciagle pelna paczka, duzy, silny, techniczny, doswiadczony i chce walczyc ale go nawet nie wymieniaja wiec chyba nie ma tematu. Zostaje Martin, ktory jak ostatnio pokazuje jest duzo lepszy niz w walce z Antkiem, walk ciekawa i jesli Martin ma dobra odpornosc to moze byc ciekawie. Prawda jest ze Dillan ma pecha bo od lat jest numer 1 i do strzalu o pas go niedopuszczaja a ja jego walki chetnienogladam bo sporo potrafi, lubinsie bic i wlasciwie to hie ma slabych stron.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.