JOHNNY FISHER ZNÓW PRZED CZASEM

Duży, silny i wybuchowy Johnny Fisher (3-0, 3 KO) uczy się dopiero boksu na sparingach z najlepszymi brytyjskimi zawodnikami, ale ma smykałkę i swoje atuty fizyczne. Przed momentem zwyciężył po raz trzeci w gronie zawodowców, nie mając praktycznie żadnej kariery amatorskiej.

Naprzeciw niego stanął Danny Whitaker (4-4), który pomimo szturmu pewnie dotrwał do końca pierwszej rundy. Na początku drugiej "Byk z Romford" trafił prawą ręką i gdy oponent już przyklęknął, raz jeszcze poprawił prawym. Zanim sędzia rozpoczął liczenie, Whitaker przyjął jeszcze serdecznie przeprosiny, jednak po liczeniu Fisher ostro zaatakował. Po dwóch kolejnych nokdaunach potyczkę przerwano.

- Za mną świetne sparingi z Joe Joyce'em i Hughie Furym. Kogokolwiek postawią naprzeciw mnie, z tym zawalczę - powiedział po zejściu z ringu młody "ciężki".

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 07-08-2021 21:48:52 
Z zainteresowaniem oglądam jego walki. W poprzedniej walczył z jakimś zawodowym dawaczem d... (rekord 3-27) i nawet na tym tle wyglądał fatalnie -- ruszał się jak wielka kłoda drewna.
Tym razem wyglądało to dużo dużo lepiej. Nie mówię, że dobrze - np. wyłapał kilka kontr (głównie taki waciany lewy cep) od gościa jednak z końca trzeciej setki rankingu - ale sam postęp jest bardzo wyraźny. Może coś z niego będzie.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.