ADELEYE: JESTEM GOTOWY NA REWANŻ Z SOKOŁOWSKIM

Jeden z najlepszych Polaków w wadze ciężkiej, Kamil Sokołowski (10-22-3, 4 KO) został w kwietniu skrzywdzony w pojedynku z Davidem Adeleye (6-0, 5 KO) na gali w londyńskiej York Hall. Dziś Brytyjczyk zmierzy się z Bułgarem Mladenem Manewem (3-9, 2 KO) na gali Joyce vs Takam w Wembley Arena, ale wciąż jest pytany przede wszystkim o rewanż z Polakiem.

ZNÓW TWARDY BOKS SOKOŁOWSKIEGO - NACIĄGNIĘTY ADELEYE >>>

- Z łatwością poradziłem sobie z krytyką, każdy ma zawsze swoją opinię, taki jest boks. Nikogo nie obchodzą wymówki, choć ja wiem, co się stało w walce z Sokołowskim. Nie byłem w tym pojedynku sobą, to była moja najgorsza walka w karierze. Wciąż dążę do tytułu mistrza świata, nic się nie zmieniło - powiedział Adeleye.

- Sokołowski to journeyman, ale nie jest leszczem, to twardy gość, z walki z nim można się sporo nauczyć. Oglądałem ją wiele razy, wiele rzeczy zrobiłem wtedy źle. Wielu "ciężkich" miało erekcję z powodu mojego słabszego występu (...) Gdyby komentatorzy mówili podczas tej walki inne rzeczy, ludzie mieliby inną opinię. Tak uważam, teraz muszę udowodnić, jakim naprawdę jestem zawodnikiem. Jeżeli nigdy więcej nie zmierzę się z Sokołowskim, moja kariera nie ucierpi, ona nie kręci się wokół niego. Ale jeżeli będę z nim znowu walczył, to super, jestem gotowy. Nikogo nie unikam. Mogę walczyć z Polakiem w przyszłym tygodniu, ale zostawiam prowadzenie mojej kariery ludziom, którzy znają się na swojej robocie - dodał brytyjski prospekt.

- Każdy, kto gada, że mnie załatwi, niech odezwie się do mojego menadżera. Każdego cwaniaka poważnie skrzywdzę. Ustawcie się w kolejce. Jestem poważnym gościem, nie przyszedłem do boksu, żeby zdobywać przyjaciół, tylko żeby zdobywać tytuły - podsumował potężny londyńczyk.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Scross
Data: 24-07-2021 14:34:47 
10-22-3 jeden z najlepszych xD?
 Autor komentarza: MarshallMathers
Data: 24-07-2021 16:46:04 
@Scross
A co Cie dziwi ?
Nie mamy zbyt wielu ciężkich a juz na pewno nie na światowym poziomie,poza Kownackim kto nam został?
W Polsce przy uczciwym sędziowaniu Kamil sprząta wszystkich których mamy.
 Autor komentarza: Bartus83
Data: 24-07-2021 18:33:51 
Dokładnie uważam jak kolega wyżej, bo kogo prócz Babyface mamy w kat. Ciężkiej? Bo myślę i myślę i nie widzę innego ciężkiego prócz Adama który mógłby wygrać z Kamilem, chyba że Różański ale on niestety mimo całej sympatii do niego to on taki bijok spod dyskoteki, więc kto jest lepszy od Sokoła??? Bo słabo to widzę na polskim podwórku
 Autor komentarza: t4b4x0
Data: 25-07-2021 09:26:01 
Kolega Scross to kolejny przyglup, ktory sugeruje sie samym rekordem. Kamil ma na swiecie latke journeymana i w wielu walkach byl krzywdzony werdyktami, a jesli przegrywal rzeczywiscie to po fajnych walkach. Jak patrzysz na same rekordy to Sokolowski zostal zwalowany z Lucasem Brownem, ktorego mial na deskach i ktory wtedy mial rekord 29-1.
 Autor komentarza: Scross
Data: 25-07-2021 11:32:36 
@up Przygłup to twój stary ewentualnie twoja żona jak mi ciągnie. Na przyszłość trochę więcej szacunku spierdolino umysłowa. Bo się bawić z tobą nie będę.
@Marshall
Miże masz rację, za dużo ich nie ma i pewnie dlatego jest w czołówce polskich ciężkich.
 Autor komentarza: t4b4x0
Data: 25-07-2021 15:06:21 
Haha powialo groza dziadziusiu
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.