MAREK MATYJA PO DEMOLCE NAD MISZCZENKĄ

- Czułem, że z Miszczenki schodzi powietrze. Teraz czekam na kolejne wyzwania z mocnymi rywalami, tak abym miał motywację do ciężkich treningów - powiedział Marek Matyja (20-2-2, 9 KO) po efektownej wygranej nad Maksem Miszczenką (7-3, 3 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.