DUBOIS: FRANK WARREN SZYKUJE DLA MNIE WALKĘ Z TREVOREM BRYANEM

Potężny Daniel Dubois (16-1, 15 KO) znokautował wczoraj w drugiej rundzie Bogdana Dinu (20-3, 16 KO), mocno wracając po porażce z Joe Joyce'em. Kolejnym celem młodego Brytyjczyka jest walka z zawodnikiem Dona Kinga, mistrzem świata WBA Regular wagi ciężkiej Trevorem Bryanem (21-0, 15 KO), który w styczniu tego roku zdobył ww. tytuł pokonując przed czasem Bermane'a Stiverne'a.

DUBOIS PRZEJECHAŁ SIĘ PO DINU I WRÓCIŁ PO BOLESNEJ PORAŻCE >>>

- Wróciłem silniejszy, znowu mocno stoję na nogach i jestem gotowy, by przejąć scenę. W mojej głowie było trochę demonów, ale kiedy złapałem swój rytm wszystko ułożyło się naturalnie. Cały czas trzymałem się wskazówek trenera. Wiedziałem, że kiedy trafię Dinu w odpowiedni sposób, skończę walkę przed czasem. Teraz czeka mnie walka z Trevorem Bryanem. Tak, Frank Warren szykuje dla mnie ten pojedynek, będę gotowy na każdego, kogo mi dadzą - powiedział Dubois.

- (...) Daniel ma świetną pracę nóg, ale musi ich używać jeszcze trochę bardziej. Im więcej będzie używał nóg, tym więcej szybkości i potężnych nokautów zobaczycie w jego wykonaniu. Dajcie nam rok i będziemy pukać do drzwi ścisłej czołówki - dodał Shane McGuigan, nowy trener 23-letniego ''DDD''. O tym duecie może być na scenie wagi ciężkiej w najbliższych latach bardzo głośno.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: MLJ
Data: 06-06-2021 11:11:55 
No i to jest fajny pomysł na młodego.
Brayn w przeciwieństwie do Dinu nie powinien sie szybko złożyć. W stawce półpasiec, który jeśli Dubois zdobędzie może sobie parę razy jako "v-ce mistrz świata" pobronić na galach Warrena. i poczekać być może na walkę o pełnoprawny tytuł, która pewnie na jakieś 1.5 -2 lata będzie zablokowana..
 Autor komentarza: puncher48
Data: 06-06-2021 14:22:51 
Bardzo dobry pomysł i też uważam, że ten pojedynek nie wyglądałby jak z Dinu, ale wzbudziłby większe emocje, a ten substytut prawdziwego pasa, byłby namiastką jakiegoś prestiżu. Dubois mógłby się przyzwyczaić jak w symulacji do bycia mistrzem, o ile zdobyłby tą szarfę.
 Autor komentarza: Errtu
Data: 07-06-2021 11:48:00 
Śmiem twierdzić, że nadal nic nie wiadomo o Dubois...
To nie był pojedynek, który dał odpowiedź na co go tak naprawdę stać. Joyce przecież jakimś wybitnym pięściarzem zawodowym nie jest, a zafundował mu bardzo ciężką kontuzję. Nie widzę również tej "wspaniałej pracy nóg". Trzeba znowu poczekać na poważnego przeciwnika, który będzie chciał przynajmniej z nim powalczyć
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.