CHISORA PALI SIĘ DO REWANŻU Z PARKEREM: JEŚLI TYLKO MI GO DA

- To straszne. Dałem z siebie wszystko, byłem lepszy, a nie dostałem wygranej - irytuje się Dereck Chisora (32-11, 23 KO) po niejednogłośnej punktowej porażce z Josephem Parkerem (29-2, 21 KO).

- Po wszystkim myślałem, że wygram, ale jak widać sędziowie mnie nie lubią. Parker chce mi dać rewanż, a ja chętnie go wezmę. Nie wiem co tak naprawdę oglądali ci sędziowie. Lepiej pracowałem w półdystansie, to ja wyprowadziłem też więcej tak zwanych mocnych i znaczących uderzeń. Jestem zawiedziony, jednak nie dam im za wygraną. Oni pewnie chętnie wysłaliby mnie na sportową emeryturę, tylko że ja nie odchodzę. Jeśli tylko Joe da mi rewanż, na pewno go wezmę - dodał podrażniony Anglik.

Chisora miał już po dziesięciu sekundach Parkera na deskach. Mimo tego przegrał po dwunastu rundach stosunkiem głosów dwa do jednego - 113:115, 115:113 i 111:116.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 02-05-2021 07:56:58 
Wg mnie to Chisora powinien awansować po wczorajszej walce a Parker zrobić krok wstecz ale może zmęczonym okiem przesadnie korzystnie dla Derecka odebrałem tą walkę.

Rewanż? Tylko po co? Chisora wiadomo- kasa. Dla niego rekord czy wygrane to w tym momencie drugoplanowa sprawa. Parker natomiast nawet jakby się poprawił i zaprezentował lepiej nadal będzie w tym samym miejscu.

Ja bym chciał żeby Chisora dał rewanż Takamowi albo zawalczył w magicznych starciach z Kownackim albo Arreolą. Wiem że to nierealne ale to takie "wymarzone scenariusze" dla tego zawodnika dla mnie.

Parkera zaś zestawiłbym z Pulevem, Ortizem, Usykiem albo kimś z "nadchodzącej" nowej fali. Za długo Józek siedzi w tym top 10 bez porządnego sukcesu wg mnie. Z Whytem wg mnie przegrał minimalnie i to samo z Chisorą dziś.
Wóz albo przewóz. Niech go ktoś solidnie zweryfikuje. Szkoda Powietkina że się wykruszył prawdopodobnie bo też byłaby świetna i prawdopodobnie w pewnym momencie bolesna weryfikacja.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 02-05-2021 08:01:20 
Albo Wilder vs Parker.
Alabama wraca a Joseph byłby idealnym kandydatem do mocnego zaznaczenia że się trzeba z nim liczyć w razie efektownej wygranej.
Znacznie lepszy wybór niż żenujący ćpun Charles Martin.
Ale wiadomo że na taką walkę szanse to wynoszą maksymalnie 1% bo ani Parker by się na Wildera teraz nie pchał ani pewnie Deontay by nie chciał tak wymagającego przeciwnika.
 Autor komentarza: teanshin
Data: 02-05-2021 08:28:59 
Myślę że remis byłby tu najlepszą opcją dla obu. Chisor nie czuł by się skrzywdzony, Parker dostał by kopa w dupe, bo z walki na walkę rozczarowuje a rewanż by się lepiej sprzedał.
Być może na werdykt sędziów wpłynęły te fochy jakie Chisor odstawiał dzień przed walką.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 02-05-2021 10:23:25 
Na bieżąco widziałem wygraną Chisory, ale po namyśle nie jestem już tego taki pewien. Po pierwsze, nokdaun był po ciosie w tył głowy. Być może dwóch sędziów go nie zaliczyło, skoro wyszła im punktacja 115:113 i 113:115. A może dali jakąś rundę remisową? Trzeba by zobaczyć karty punktowe. Po drugie, walka była ogólnie wyrównana i trudna do punktowania. Często pół rundy było dla jednego, a pół dla drugiego. Po trzecie, Chisora to specyficzny bokser. Wyprowadza dużo zamachowych cepów, które sprawiają wrażenie bardzo mocnych, a wcale nimi nie są. To znaczy są bardzo mocne w początkowych rundach, ale wraz z upływem czasu stają się niegroźne, więc nie wiem, czy należy je punktować wyżej, niż pozornie słabe jaby Parkera. Teraz myślę, że najbardziej sprawiedliwy byłby remis.

Parker po bardzo dobrym początku kariery stanął w miejscu, a nawet się trochę cofnął. Ja jednak jeszcze bym go nie przekreślał. To jest waga ciężka, o on ma dopiero 29 lat. Chisora ma "z górki", ale przy swoim efektownym stylu boksowania nadal będzie bardzo pożądanym rywalem dla wielu.
 Autor komentarza: Mike555
Data: 02-05-2021 11:04:28 
Trochę obiektywizmu. Ja też jestem wkurzony na Parkera, miał odesłać Chisorę na emeryturę, a on tylko utwierdził go w przekonaniu, że jest dobry. Chisora wygrał rundy 1-3 plus kd po ciosie w tył głowy. Za to mogłaby być dyskwalifikacja lub odebranie pkt, a nie zaliczenie 2!! Zobaczcie powtórki ewidentnie to widać. Parker wygrał rundy 4-12 więc jak miał przegrać? Inna sprawa, że rzeczywiście sporo osób miało rację: to jest chyba leń, albo ma coś nie tak z psychiką. Przy takiej przewadze szybkości, umiejętności bokserskich on takiego Chisorę powinien zmiażdżyć, a nie toczyć równej walki. Ten nowy trener to go jeszcze zepsuł, bo Parker był wolny, mało ciosów zadawał, nie miał ewidentnie pomysłu. Jeśli tak to ma wyglądać to rzeczywiście niewiele osiągnie.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.