ARTUR SZPILKA: RÓŻAŃSKI NIE BYŁ JESZCZE NA TAKIM POZIOMIE

- Naprzeciw mnie wyjdzie niepokonany zawodnik, taki krzepki kogucik, który będzie chciał pokazać swoje. Ale ja również chcę pokazać swoje. Pamiętajcie, że mierzyłem się z takimi zawodnikami jak Wilder czy Chisora. Łukasz jeszcze tam nie był i sam się o tym przekona - mówił po pierwszej konferencji prasowej promującej walkę z Łukaszem Różańskim (13-0, 12 KO) zmotywowany i pewny swego Artur Szpilka (24-4, 16 KO). Pojedynek odbędzie się 30 maja w Rzeszowie.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: krzysiek34
Data: 29-04-2021 07:14:07 
Ten Szpilka coraz głupiej wygląda.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 29-04-2021 07:53:26 
Łukasz nie jest taki głupi aby porywać się z motyką na słońce i ryzykować zdrowiem.

Szpilka niestety tak i efekt widzieliśmy.
Po emerycie Molo powinien wyciągnąć wnioski.
I walczyć ze średniakami.
 Autor komentarza: babyfat
Data: 29-04-2021 07:53:37 
Zawsze ten sam ... głupek.
 Autor komentarza: BOXER
Data: 29-04-2021 08:51:56 
Nie dobrze,przegrał FACE 2 FACE bo pierwszy pękł patrząc w oczy a to kiedyś do Szpilki nie podobne .
Najgorsze jest to,że Szpila i IZU często gadają o jakiś wylewach do mózgu od mocnych ciosów i chorobach na starość od boksu i może oni się zaczęli bać o swoje zdrowie ?
Ciekawe jaki Szpila wyjdzie do walki bo Różański to wiadomo jaki .
W tym całym SHOW to powinien być KASJO i powinni zrobić jakąś spine np.Szpila vs Kasjo na konferencji i rozwalić stoły to by nakręciło publike Gimbobo .Boks umarł jest teraz SHOW .
 Autor komentarza: MirKiewicz
Data: 29-04-2021 09:14:11 
Ostatnie trzydzieści lat na naszym globie tak wstrząsnęło życiem ludzi (na szczęście nie za sprawą wojny) jak nigdy dotąd. Ani rewolucja przemysłowa, ani pojawienie się kolei, samochodów ... Tak zwane media społecznościowe. Ludzie starsi są praktycznie z tego wykluczeni i nie przyswajają. Ludzie średniego i mocno średniego pokolenia ((do których się zaliczam) używają jakoś, ale często nie mogą się nadziwić. 30 -latkowie i młodsi tym żyją. Jasnym jest że najlepsze biznesy robi się z udziałem tej ostatniej grupy. Nie ma innego wyjścia jak się pogodzić z ofertą przygotowywaną przede wszystkim z myślą o niej. I zawsze można wyłączyć guziczek albo zachowywać się jak często publika w USA (boks), gdy hala zapełnia się tylko na walce wieczoru.
 Autor komentarza: tyler
Data: 29-04-2021 09:20:12 
W gwoli ścisłości to szpilka już tak gadał przed walką z Kownackim, że mu zatrzyma karierą, nie ten poziom itp. Artek coś przyjmie mocniejszego i zaczną się gibkie ruchy z rękoma opuszczonymi i koniec jak zawsze.
 Autor komentarza: nyger1
Data: 29-04-2021 09:37:51 
tak cos widze ze szpilka chyba juz to przegral ,juz nie ma zeba do tego sportu tak mi sie wydaje obym sie mylil
 Autor komentarza: sekundant
Data: 29-04-2021 11:10:58 
Co z tego że on był na poziomie skoro robił tam tylko za statystę i spadał niczym z wysokiego konia. Mówi się że pycha kroczy przed upadkiem, ale w w tym przypadku mamy do czynienia z typkiem, któremu naplujesz w twarz to powie że deszcz pada. W wywiadach wygląda na przeszczęśliwego, ale to tylko dlatego że "bańka" wpadnie. Minusem jest to, że po tych wszystkich wywiadach trzeba będzie wejść do ringu z Różańskim :)
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 29-04-2021 11:36:35 
Ten "krzepki kogucik" pokaże "swoje" mimo, że "nie był tam" czyli nie bujał w obłokach tylko po to aby spaść, bo Łukasz nie ma tak pustego łba.
 Autor komentarza: khorne
Data: 29-04-2021 11:51:28 
"Pamiętajcie, że mierzyłem się z takimi zawodnikami jak Wilder czy Chisora"

Ja to pamiętam jak po tych pojedynkach wynosili cie na noszach/podawali tlen. Nie jestem pewien czy Artur powinieneś to przypominać kibicom ;)
 Autor komentarza: puncher48
Data: 29-04-2021 11:51:33 
Mirkiewicz można być więcej niż pewnym, iż najbliższa dekada również wstrząśnie ludźmi i wydaję się, że na niespotykaną skalę, może w najmniejszym stopniu dotknie tych najmłodszych, dla których m.in. social media jest jak poranna kupa.Musi być, a przynajmniej dobrze by było:)

Capone na punkty lub Masa przed czasem.
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 29-04-2021 11:53:21 
Jak będzie, zobaczymy. Szpilka przed każdą swoją walką jest przyszłym mistrzem świata i kozakuje, więc w tym wywiadzie był nawet całkiem skromny. Zagadką jest Różański. Bo czym innym jest bazowanie na sile i agresji i bicie ludzi, którzy dadzą się złapać a czym innym uganianie się za nieuchwytnym celem i zbieranie od niego na maskę. Liczik to niezły trener. Jeżeli uda mu się w jakiś sposób przywołać "z zaświatów" Szpilkę z walki z Adamkiem, to Artur tę walkę wygra. Jeżeli coś "zawiedzie" - nogi, kondycja, koncentracja, to skończy się standardowo. Gong - idiot mode - dechy - szatnia. Trenerze, to ja wygrałem, czy przegrałem?
 Autor komentarza: siwy26
Data: 29-04-2021 12:30:54 
Paradoks - Grzesiu Proksa tak mówił o Striczu, a Adamek o Szpilce :D
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 29-04-2021 12:53:18 
Stieczkin
konkretnie to zawiedzie koncentracja. Trudno być skoncentrowanym przy takim ego, siedzeniu tyle przed ekranem - i to jest już standard od kilku nokautów roku czy wawrzykdance z ukraińskim asem. Paradoksalnie Szpilka jest jednym z najodporniejszych celebrytów. Chodzi o typ odporności w którym bryluje najman - Ajtuj jest już tuż za nim. Jak się z nim zrówna poziomem w tym aspekcie to należałoby przestać używać wielkich liter odnosząc się do jego osoby.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 29-04-2021 12:55:33 
na jego nieszczęście prezentuje się sportowo o niebo wyżej niż wspomniany najman, więc proces zeszmacenia będzie przy jego charakterze długotrwały.
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 29-04-2021 13:54:02 
@poszukiwacz
Ego i siedzenie przed ekranem nie koreluje ze skupieniem. To walka w ringu. Jest przeciwnik, sędzia i liny. Trzeba się skupić na tym, żeby nie dostać w mordę i na tym, żeby samemu trafić. Ego może być balastem wyłącznie wtedy, kiedy dany zawodnik poczuje się zbyt pewnie. Szpilka "koleś jest wolny, gorszy, nic mi nie zrobi, przykozakuję", Różański "koleś jest miękki, teraz zbieram, na razie trochę odpuszczę i zbiorę siły, ale w końcu i tak go dorwę". W walce nie myśli się o ekranach i o tym, co kto pisze, tylko o tym, żeby nie zebrać na ryj. Przynajmniej ja tak zawsze myślałem, jak walczyłem :) Zobaczymy...
 Autor komentarza: herrmefisto
Data: 29-04-2021 14:13:15 
@Artur Szpilka: no no przed walką z Adamem Kownackim mówiłeś dokładnie to samo. Nie lekceważ nikogo
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 29-04-2021 14:43:30 
Przede wszystkim fajnie, że polska walka generuje takie zainteresowanie.
Zgodzę się z komentarzami, że z tych jego walk na poziomie bardziej się pamieta zejście z ringu niż wejście :), niemniej parę rund na przyzwoitym poziomie poboksował. Różański nie miał przed sobą jeszcze kogoś choćby w typie Wacha, a ja zawsze jestem sceptyczny wobec zawodników niezweryfikowanych. Dlatego nie przekreślam Szpilki, chociaż nie wypisuję się z tej większości, która większe szanse daje Różańskiemu. Gdybym miał cokolwiek obstawiać, to rozstrzygnięcie przed czasem, chociaż buki jak widzę myślą podobnie i nie dają na tym zarobić (1.38).
 Autor komentarza: Akwizytor41
Data: 29-04-2021 21:33:12 
Jak zwykle jego najbliżsi przyjaciele pompują Artura. Jak zwykle dostanie wpierdol.
 Autor komentarza: Mike555
Data: 30-04-2021 10:25:42 
Sami poprzez ilość komentarzy promujemy tego człowieka. Jego czas minął, moim zdaniem ze Szpilki nie będzie już nic. Różański też sobie z nim poradzi. Nie wiem, jak to nazwać, niby boksersko całkiem przyzwoity zawodnik problemy mentalne...
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 30-04-2021 11:14:13 
Stieczkin
Z ekranem to miałem na myśli mental Szpilki, codzienność w w funkcjonowaniu jego OUN - dziecka mediów społecznościowych - dzieci przy zdalnej nauce i internetowych rozrywkach też mają problemy z koncentracją (w ogólnym, codziennym funkcjonowaniu). Ego jak najbardziej ma wpływ na każdym etapie: przygotowań, nastawienia, reakcji na wydarzenia w ringu, wyciągania wniosków, doboru ludzi wokół siebie... można tak wymieniać ale ego Wildera i jego ostatnia walka jest tego najlepszym przykładem. Szpilka też lubi być klepany po plecach, mieć wokół siebie klakierów - przedostatni trener był tego przykładem, obecny taki nie jest ale pytanie co do głowy Szpilki bardziej dociera - rady trenera czy internet? To jest największy problem Szpilki - celebrytą i klasowym zawodnikiem nie da się z reguły być na raz, jednocześnie. Dzięki temu drygowi do szumu wokół siebie nieźle zarobił ale nic sportowo nie zdobył. Ostatnio jedynie Fury potrafi łączyć te dwa aspekty - medialności i klasy sportowej.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.