KAŻYSZKA: TO KALENGA JEST KRÓLEM W KONGO, NIE MAKABU!

- W ciągu pięciu lat swojej działalności chciałbym mieć w swojej stajni mistrza świata. Dzisiaj zmierzamy w tym kierunku, mamy już pierwsze poważne pasy, bo tak można nazwać pas WBC Francophone. Na pewno za chwilę będą następne. Moim celem w ciągu pięciu lat jest mieć w swojej grupie właśnie pierwszego mistrza świata - powiedział nam na gorąco po gali Gdańsku Krystian Każyszka, organizator wczorajszej gali Rocky Boxing Night 8 im. Tadeusza Pietrzykowskiego w Gdańsku. 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: t4b4x0
Data: 24-04-2021 10:20:05 
Niech sie nie osmiesza. Wzial go pod swoje skrzydla, ale Kalenga jest nikim w boksie. Master i Cieslak pokazali ile jest wart, a to bylo kilka lat temu.
 Autor komentarza: BOXER
Data: 24-04-2021 11:26:17 
Kalenga się do niczego nie nadaje .Przepłacony i tyle .
 Autor komentarza: Hugo
Data: 24-04-2021 18:20:22 
Należy olać Kongo i skoncentrować się na Polsce. Kalengę i Kubańczyków trzeba spolszczyć. Np. Jurek Kalęga to brzmiałoby bardzo po polsku. Potem zmienić nazwę grupy z Rocky Boxing Promotions na Czarni Kościerzyna i starać się zdominować polskie ringi zarówno amatorskie, jak i zawodowe. W szczególności spuścić wpierdol paru bumobijom od Wasilewskiego.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.