CO ZA WOJNA! ESTRADA ZREWANŻOWAŁ SIĘ GONZALEZOWI!

Po kapitalnym spektaklu, niesamowitej wojnie, Juan Francisco Estrada (42-3, 28 KO) udanie zrewanżował się Romanowi Gonzalezowi (50-3, 41 KO) za porażkę z 2012 roku i wygrywając niejednogłośnie na punkty zunifikował pasy WBC i WBA kategorii super muszej, czy też jak kto woli junior koguciej.

Panowie od samego początku zaczęli wymieniać ciosy i argumenty w półdystansie. W połowie drugiej rundy "Chocolatito" trafił mocnym prawym krzyżowym na szczękę, ale żaden z zawodników nie potrafił zbudować wyraźnej przewagi. Działo się bardzo dużo, ciosy pruły powietrze i nie były to pojedyncze bomby, a wydłużone serie z obu stron.

Czwarte starcie to obopólne bombardowanie. Cieszyli się wszyscy, no może punktowymi, którzy musieli komuś na tym odcinku dać 10, a drugiemu 9. Bo było to bardzo trudne zadanie. Kolejne trzy minuty prowadzone w równie wysokim tempie, choć zarysowała się nieznaczna przewaga pięściarza z Nikaragui. Za moment do głosu dochodził Estrada - i na odwrót. Na półmetku wszystko było sprawą otwartą.

Estrada coraz częściej zaczynał wyprzedzać rywala w akcji prawy na prawy. Był minimalnie szybszy, ale Gonzalez w takich przypadkach wydłużał kombinację i również trafiał. Ani jeden, ani drugi, po prostu nie przestawali wyprowadzać ciosów. Byli niczym maszynki do wyrzucania bomb z obu rąk. Mijała runda ósma, dziewiąta, dziesiąta, jedenasta, a obraz pojedynku się nie zmieniał.

ZAWIESZONY SĘDZIA, KTÓRY DAŁ GONZALEZOWI TYLKO TRZY RUNDY >>>

W połowie dwunastego starcia Estrada nieco się pogubił, a rozpędzony Gonzalez zafundował mu natychmiast kilka soczystych bomb. Tym razem można było śmiało wskazać na niego. Tylko jak punktować inne rundy? Po ostatnim gongu na kartach sędziów wynik brzmiał: 115:113 Gonzalez, 117:111 Estrada i 115:113 - Estrada!

Statystyki ciosów:
Estrada 314/1212 (26%) - Gonzalez 391/1317 (30%)

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Gazun
Data: 14-03-2021 07:07:07 
117:111 ok
 Autor komentarza: HokusPokus
Data: 14-03-2021 08:28:18 
Muszą w końcu federacje zrobić coś z takim ślepymi sędziami, bo to już zaczyna być poważnym problemem. 111:117 to naprawdę zakrawa na głębokie upojenie alkoholowe u tego sędziego albo o absolutny brak kompetencji, tak merytorycznych jak i moralnych, do sędziowania.
 Autor komentarza: holy
Data: 15-03-2021 08:24:58 
Ale statystyka mówi co innego, tzn. że Gonzalez był lepszy.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.