JARED ANDERSON JEST ZMĘCZONY 'GADANIEM LUDZI, ŻE WALCZY Z BUMAMI'

Już w najbliższy weekend, 13 lutego w Las Vegas na gali Joe Smith Jr vs Maksym Własow dojdzie do bardzo ciekawie się zapowiadającej walki w wadze ciężkiej - mocno promowany przez grupę Top Rank prospekt Jared Anderson (7-0, 7 KO) zmierzy się z groźnym Nigeryjczykiem Kingsleyem Ibehem (5-1-1, 4 KO). Amerykanin chce tym pojedynkiem wysłać sygnał obserwatorom i czołówce królewskiej dywizji.

- Kingsley Ibeh jest z pewnością lepszy niż moi poprzedni rywale. Ma serce do walki i wejdzie do ringu, by wygrać. W tym pojedynku chcę coś udowodnić. Ibeh to prawdziwy wojownik. Jestem zmęczony gadaniem ludzi, że Top Rank wystawia mnie w walkach z bumami. Mam zamiar rozpracować Ibeha, wygrać z nim i pokazać, że jestem najlepszym prospektem w wadze ciężkiej -  powiedział Anderson.

- W walce z Guido Vianello Ibeh wyglądał dobrze, ale nie uważam, że był to wspaniały występ. Kingsley się szybko zmęczył i myślę, że może zostać stosunkowo łatwo rozpracowany. Chcę pokazywać moją wszechstronność, lubię iść do przodu, ale umiem również boksować na wstecznym biegu. Zanim skończy się era Fury'ego, Joshuy i Wildera, chcę znaleźć się w pierwszej czwórce wagi ciężkiej - dodał ''Big Baby''.

Przypomnijmy, że swojej ostatniej walce, w październiku zeszłego roku Anderson wygrał przed czasem z Luisem Eduardo Peną. Również w październiku nigeryjski ''Czarny Lew'' Kingsley Ibeh zremisował (a zdaniem wielu obserwatorów wygrał) z faworyzowanym Guido Vianello.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 09-02-2021 18:17:41 
Walczył dopiero z 7 bumami i już ma dosyć takiego gadania? Jakoś Wilder pierwsze 30 walk miał takie i nie przejmował się gadaniem :)
 Autor komentarza: deeceWzp
Data: 09-02-2021 19:03:35 
Ramirez82

Przejmował się,ty się niczym nie przejmujesz i wszystko masz w dupie.
 Autor komentarza: teanshin
Data: 09-02-2021 20:39:31 
Najpierw twierdzi że ma dość walki z bumami a potem krytykuje swojego kolejnego przeciwnika mówiąc że ten jest łatwy do rozpracowania i ma problemy kondycyjne.
Powinien uczyć się od naszych komandosów, oni zawsze mówią że nawet przeciwnik z ujemnym rekordem jest niebezpieczny, bo przetrwał dystans z mistrzem Srilanki z 84' albo że na 20 przegranych walk, przez KO przegrał tylko 18. Trzeba patrzeć na świat pozytywnie;).
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.