RING TELEGRAM (2 LUTEGO 2021)
Co z kwalifikacjami olimpijskimi? Jakie ciekawe walki przed nami? Prezentujemy Wam skrót wiadomości w naszym cyklicznym Ring Telegramie.
Przeniesione o ponad rok europejskie kwalifikacje olimpijskie w boksie odbędą się co prawda w kwietniu, ale już nie w Londynie. Niedługo poznamy nowego gospodarza. Przypomnijmy, że w tych kwalifikacjach bardzo dobrze radziły sobie Polski, a z Polaków Damian Durkacz (-63kg) jest już tylko o jedną wygraną od biletu olimpijskiego.
- My podjęliśmy ryzyko, inni tylko gadają. Nie mogę pojąć dlaczego ci wszyscy pozostali zawodnicy wagi lekkiej nawet słowem nie wspominają o Łomaczence. A zresztą wiem czemu. Bo Wasyl Łomaczenko poza moim synem wciąż pokonałby każdego z nich, czy to Garcię, czy Haneya czy Davisa - mówi Teofimo Lopez Sr, ojciec bezdyskusyjnego mistrza w limicie 61,2 kg.
- To ja wybrałem sobie jego, nie on mnie. Powiedziałem mojej ekipie załatwcie ten pojedynek i stało się. Wiem doskonale, że ze swoim stylem boksowania sprawię mu ogromne problemy - mówi Dennis Hogan (28-3-1, 7 KO), który 31 marca skrzyżuje rękawice z Timem Tszyu (17-0, 13 KO).
Jeśli nie będzie żadnych nieprzewidzianych przeszkód do walki Davida Morrella (4-0, 3 KO) z Johnem Ryderem (29-5, 16 KO) może dojść już w maju. Znakomity Kubańczyk został dwa tygodnie temu mianowany mistrzem "regularnym" WBA w wadze super średniej, a Rydera wyznaczono na obowiązkowego pretendenta. - To jest moja kategoria, mój limit. Uważam się za najlepszego pięściarza świata w tym limicie, jednak muszę to udowodnić pokonując wszystkich mistrzów. Chcę pozbierać wszystkie pasy - mówi 23-letni Kubańczyk, który przygodę z boksem olimpijskim kończył z bajecznym rekordem 135-2.
Niektórzy zdążyli już skreślić Adriena Bronera (33-4-1, 24 KO), co wyraźnie irytuje byłego mistrza świata czterech kategorii. - Jak można mówić, że najlepszy okres kariery już dawno za mną, skoro mam dopiero 31 lat? Wciąż jestem młody, nie otrzymałem zbyt dużo ciosów i wciąż mam wiele do zaoferowania. Wierzę, że najlepsze jeszcze przede mną - mówi Broner, który 20 lutego zawalczy z Jovanie'em Santiago (14-0-1, 10 KO).
Anthony Dirrell (33-2-1, 24 KO) i Kyrone Davis (15-2, 6 KO) zmierzą się już 27 lutego na gali PBC pokazywanej na antenie stacji FOX. Chwilę wcześniej między linami pokażą się bardzo obiecujący nastolatkowie - 18-letni Vito Mielnicki (7-0, 4 KO) oraz rok starszy Jesus Ramos (13-0, 12 KO).