DAWAŁ DOBRE WALKI W POLSCE, WCZORAJ SPRAWIŁ NIESPODZIANKĘ

Octavian Gratii (6-10-1, 3 KO) walczył w Polsce pięciokrotnie. W kraju nad Wisłą przegrał cztery razy, zremisował z Michałem Żeromińskim. W każdym z pojedynków pokazywał jednak serce i wielką ambicję. Nie inaczej było wczoraj podczas gali w niemieckim Wuppertalu. W starciu w kategorii super półśredniej 29-letni Mołdawianin pokonał na punkty po sześciu rundach Yasera Yueksela (11-2-1, 4 KO). 

Po pojawieniu się pandemii koronawirusa w Polsce Gratii wystąpił w Polsce w trzech pojedynkach. W lipcu na gali Knockout Promotions w Augustowie skrzyzował rękawice z Damianem Kiwiorem (8-1-1, 1 KO), dwa miesiące później w Częstochowie na imprezie Tymexu zmierzył się z wracającym po dłuższej przerwie Łukaszem Wierzbickim (19-1, 7 KO). Ostatni pojedynek 29-latka na terenie Polski odbył się w grudniu w Pionkach z Tomaszem Nowickim. Świetne recenzje zebrał jednak wcześniej, pokazując niezły boks w starciach z Michałem Leśniakiem (13-1-1, 3 KO) (2018 r. - przegrana "dwa do remisu") i wspomnianym wcześniej Żeromińskim (2018 r. - remis). 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: teanshin
Data: 31-01-2021 20:26:39 
Ten Yueksela musiał być na prawdę słabiutki skoro dali Grattiemu wygrać u niemca. Gratti to żaden dobry zawodnik ale za to dobry tester dla drugoligowców.
 Autor komentarza: leon84
Data: 31-01-2021 20:49:13 
Z Leśniakiem też werdykt kontrowersyjny.Twardy zawodnik.Pewnie w Polsce jeszcze go zobaczymy.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.