13 LUTEGO BARDZO CIEKAWE STARCIE PROSPEKTÓW WAGI CIĘŻKIEJ

Bob Arum rozpoczął 90. rok życia, ale to wciąż on rozdaje karty w świecie boksu. Nabrał kilku świetnych zawodników w wadze ciężkiej, z samego szczytu, ale również gorących prospektów. I bardzo odważnie konfrontuje ich między sobą, nawet jeśli są na początku swoich karier.

Amerykańscy kibice bardzo liczą na Jareda Andersona (7-0, 7 KO), który zebrał najpierw świetne recenzje podczas sparingów z Tysonem Furym - notabene kolejnym zawodnikiem współpromowanym przez Aruma, a potem odprawiając kolejnych przeciwników. Ale teraz przed 21-latkiem duży przeskok.

"Big Baby" wystąpi 13 lutego podczas gali Smith Jr vs Własow. Naprzeciw niego stanie silny jak tur, dobijający do 130 kilogramów Kingsley Ibeh (5-1-1, 4 KO). Nigeryjczyk nie straszy może rekordem, ale to może być mylące. On dopiero uczy się boksu, robi błyskawiczne postępy, co widać po wynikach. Przegrał w drugiej walce, ale już w piątej zrewanżował się z nawiązką, zwyciężając przed czasem. A w październiku zremisował z faworyzowanym Guido Vianello. I to raczej Włoch mógł być zadowolony z punktacji. Wcześniej Ibeh został ściągnięty do USA żeby pograć w futbol amerykański. Jest duży, silny i nieustępliwy, co w połączeniu z szybkim i celnie bijącym w półdystansie Andersonem wydaje się gwarancją świetnego spektaklu.

Pojedynek zakontraktowano na sześć rund.

Przypomnijmy, że wygrany z walki Joe Smitha Jr (26-3, 21 KO) z Maksimem Własowem (45-3, 26 KO) sięgnie po wakujący tytuł mistrza świata wagi półciężkiej federacji WBO i zapewni sobie bój unifikacyjny o trzy pasy z Arturem Beterbijewem w drugiej połowie roku.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.