FRANK SANCHEZ EFEKTOWNIE ZNOKAUTOWAŁ FERNANDEZA

Mający ponad dwieście zwycięstw w boksie olimpijskim Frank Sanchez (17-0, 13 KO) na co dzień trenuje na jednej sali z Canelo. Dziś poprzedził jego występ i efektownie znokautował Juliana Fernandeza (14-3, 11 KO).

Ważący blisko 104 kilogramy Kubańczyk szybko poczęstował rywala dwoma lewymi sierpami. Potem celował prawym na dół, aby obniżyć jego gardę. Już pierwsza runda pokazała, że Fernandez będzie walczył raczej tylko o przetrwanie. W drugiej Sanchez zranił go lewym sierpowym z doskoku i przez kilkanaście sekund obijał przy linach. Meksykanin uratował się jednak klinczami i niezłymi nogami. W trzeciej odsłonie podjął nawet krótkie wymiany w półdystansie, ale był wolniejszy, słabszy fizycznie i mniej precyzyjny. Powrócił więc szybko do głębokiej defensywy. Czwarty odcinek najsłabszy - i to po jednej jak i po drugiej stronie. W ringu zaczęło wiać nudą. Ostrzej zadziało się dopiero na pół minuty przed końcem piątej rundy, gdy Sanchez trafił mocnym prawym krzyżowym. Nie podkręcił jednak tempa i nie wykorzystał sytuacji. Wiedział z drugiej strony, że wygrywa 50:45 i pewnie zmierza po zwycięstwo.

Sanchez wygrał też szóstą rundę, lecz brakowało w jego boksie błysku i zmiany tempa. Zmazał jednak to wrażenie w połowie siódmej rundy. Trafił akcją lewy-prawy, a gdy zamroczony rywal oparł się plecami o liny, poprawił jeszcze jedną bombą z prawej ręki, wyrzucając Fernandeza poza liny. Efektowne zakończenie momentami średniej walki.

Statystyki ciosów:
Sanchez 108/279 (39%) - Fernandez 43/172 (25%)

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 20-12-2020 05:27:45 
W Polscebtez sa zawodowcy z Cuby ale dziwnym trafem ci polscy sa g.no warcinzas z Sancheza moze byc pociecha. Co z ta Polska, czego sie nie dotkniemy to staje sie do d.py.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 20-12-2020 08:58:17 
Sanchez ma spore umiejętności, ale takich bumów to powinien rozwalać do 3 rundy.
 Autor komentarza: canislupuscampestris
Data: 20-12-2020 11:49:52 
Up

Dokładnie. Dlatego zastanawiam się nad rzeczywistą siłą ciosu Kubańczyka. Jego ataki wyglądają efektownie, ale przynajmniej w tym starciu nie były takie efektywne, jakby się wydawało, że powinny być. Choć z drugiej strony nie lubię, jak się nadużywa słowa "bum", bo to zaciemnia obraz sytuacji. Fernandez to po prostu journeyman.
 Autor komentarza: canislupuscampestris
Data: 20-12-2020 11:51:34 
No i obrona u Kubańczyka też szwankowała. Moim zdaniem Meksykanin za dużo mu nawrzucał. Styl Kubańczyka fajny, ale do czołówki bardzo daleko.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 20-12-2020 13:30:24 
Trochę późno go rozstrzelał,niemniej trzeba przyznać, że jak trafił to niczym snajper właściwie zlikwidował wroga.Bardzo dobrze się go ogląda w akcji,fajnie by było zestawić go z rodakiem Ortizem,tylko ta walka nic by nie wygenerowała,więc zapewne jest nie po drodze obu Kubańczykom.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 20-12-2020 20:28:32 
Up
Zamieniliby 148 latka na 125 latka, coś by jednak wygenerowała, nowego prospekta :)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.