ULISES SIERRA SPRÓBUJE PRZERWAĆ TERROR EDGARA BERLANGI

Król demolki Edgar Berlanga (15-0, 15 KO) jak dotąd nikogo nie wypuścił poza pierwszą rundę. Ten marsz ma powstrzymać solidny Ulises Sierra (15-1-2, 9 KO).

Gala odbędzie się 12 grudnia w MGM Grand w Las Vegas, a jej głównymi bohaterami będą Shakur Stevenson (14-0, 8 KO) i Toka Kahn Clary (28-2, 19 KO). Tuż przed nimi na ringu zameldują się właśnie Berlanga i Sierra. Ich starcie w limicie kategorii super średniej zakontraktowano na osiem rund. Ale promotorzy portorykańskiego bombardiera ucieszą się zapewne jeśli w końcu poboksuje on kilka minut więcej niż dotychczas.

- Berlanga ma unikalną mieszankę mocy i charyzmy. Wierzę, że będzie kolejną supergwiazdą portorykańskiego boksu. Ulises Sierra będzie jego najtrudniejszym testem, choć już wcześniej podnosiliśmy poprzeczkę, a za każdym razem kończyło się na pierwszej rundzie. Zobaczymy jak będzie tym razem - mówi promotor tej imprezy i szef stajni Top Rank, Bob Arum.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: leon84
Data: 25-11-2020 23:23:06 
Akurat na żywo oglądałem jego ostatnią porażkę z Shiskinem.Rosjanin wygrał wyraźnie,ale nie zamroczył nawet Sierre.Może tym razem walka wyjdzie poza pierwsza runde.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 25-11-2020 23:52:38 
Sęk w tym, że Sierrę trudno nazwać solidnym bokserem, bo za mało na to dowodów. Z 18 walk aż 15 stoczył z bumami i debiutantami, jedną z 42-letnim weteranem, jedną z przeciętniakiem i tylko jedną (przegraną) z wartościowym rywalem.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.