TRENER BRELAND ODPOWIADA NA ABSURDALNE OSKARŻENIA WILDERA

Były mistrz olimpijski i były zawodowy mistrz świata, a także były trener Deontaya Wildera (42-1-1, 41 KO) - legendarny Mark Breland - przerwał ciszę i z właściwą sobie klasą odpowiedział na skandaliczne oskarżenia, jakie wysunął wobec niego Wilder. Były mistrz świata WBC wagi ciężkiej oskarżył Brelanda o udział w spisku przeciwko Wilderowi podczas walki z Tysonem Furym (30-0-1, 21 KO).

FURY ODPOWIADA NA SŁOWA WILDERA: POSTRADAŁ ZMYSŁY >>>

Oto treść oświadczenia Marka Brelanda w mediach społecznościowych:

Każdy, kto mnie zna, wie, że oprócz walki w ringu z nikim nie wymieniam ciosów. Boksowałem od ósmego roku życia. Nie poświęciłem temu sportowi części życia, poświęciłem mu całe życie! Ale rzeczy, które widzę teraz, nie widziałem nigdy wcześniej, przez te wszystkie lata! 

Jestem w mediach społecznościowych tylko ze względu na córkę. Poszliśmy gdzieś, było tam powieszone moje zdjęcie i ona powiedziała: ''to jest jeden z powodów, dla których potrzebujesz komunikacji z ludźmi, którzy cię podziwiają''. Teraz pyta mnie, czy jestem zmęczony mediami społecznościowymi. Zawsze mówię, że nie. Miłość, wsparcie i wdzięczność, które otrzymuję, utwierdzają mnie w przekonaniu, że warto było włożyć ciężką pracą w moją karierę.

Oglądam i czytam tysiące wiadomości i komentarzy. Te, które szczególnie mnie poruszyły, zapisuję w osobnym folderze. Dziękuję Wam za Wasze słowa!

Przypomnijmy, że w siódmej rundzie lutowej walki Fury vs Wilder II Amerykanin był coraz bardziej rozbijany przez kompletnie dominującego Fury'ego. W końcu Breland rzucił ręcznik na znak poddania, ratując zapewne zdrowie Wildera. Amerykanin już w ringu był wściekły na trenera i na tym nie poprzestał. Zakończył z Brelandem współpracę, a ostatnio zaatakował go w bardzo brutalny sposób, twierdząc między innymi, że Breland zatruł wodę, którą pił bokser. 

- (...) Pomimo tych sztuczek wciąż nie potrafiłeś mnie pokonać. Potrzebowałeś więc sędziego po swojej stronie oraz nielojalnego trenera w moim zespole, który zdradził mnie i rzucił ręcznik. Ten sk....yn (trener Breland - przyp.red.) nawet mnie nie ostrzegł, że coś takiego zrobi. Po prostu mnie zdradził. On był częścią spisku. W siódmej rundzie zacząłem dochodzić do siebie, aż tu nagle poleciał ręcznik na znak poddania. Zatruto moją wodę, jakbym zażył jakiś środek rozluźniający mięśnie. Wszystko było dobrze, tuż przed wyjściem do ringu napiłem się wody i nagle mnie złapało. Nie miałem kontroli nad swoim ciałem, nogi odmawiały mi posłuszeństwa. Według mnie Mark Breland coś kombinował przy mojej wodzie do picia, ten sk...l mnie zdradził - powiedział kilka dni temu Wilder, dołączając oskarżenia wobec Brelanda do serii innych absurdalnych oskarżeń. Była mowa m.in. o tajemnicznych, podkładanych przez team Fury'ego przedmiotach w rękawicach. "Bronze Bomber" został za swoje słowa powszechnie potępiony przez środowisko i jego reputacja jest w strzępach.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: teanshin
Data: 09-11-2020 20:16:28 
Breland mógłby jeszcze na koniec wyciągnąć z Wildera jakiś szmal. Przecież takie oskarżenia mogą mu zrujnować karierę jako szkoleniowca. W Stanach podają się do sądu o byle gówno a w tym przypadku to poważne zarzuty, Założe się że jeśli Wilder miałby jakiekolwiek dowody to właśnie tak by zrobił.
Co do Wildera to powinni go zawiesić do póki nie przejdzie jakiś testów, widać że z jego zdrowiem psychiczny nie jest do końca ok.
 Autor komentarza: Champion20
Data: 09-11-2020 20:38:11 
Wilder jest skończony odleciał na całego
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 09-11-2020 20:40:40 
To nie Breland okazał się nielojalnym skurw... tylko Wilder.
To on użył gościa który nauczył go wszystkiego i jako jedyny zadbał o jego zdrowie jako kozła ofiarnego po swojej porażce. Deas jest tam tylko od krzyczenia i wyginania się podczas tarczowania + ewentualnych zachwytów.
Tak samo zresztą jak reszta przydupasów typu Malik "poliżcie mi jajka" Scott czy ta zgraja w plecaczkach i przyciemnianych okularach.
To Wilder sprzedał trenera w zamian za wymówki. Ale czego można się spodziewać po takim gościu. To typowy przygłup który zarobił nagle dużo siana i stał się rozpoznawalny i palma odbiła mu jak się okazuje bardzo solidnie.

Również na miejscu Brelanda wytoczył bym Wilderowi proces. Ten prostak nie ma żadnych dowodów na te swoje śmieszne oskarżenia bo mieć ich nie może. Gdyby było inaczej dawno by owe dowody ujrzały światło dzienne a walka została by uznana za No Contest.
Ale Mark to facet z klasą a po drugie ma zapewne do tego idioty sentyment- wiele razem osiągnęli i wiele go nauczył a uczniem łatwym Wilder raczej nie był.

Gdyby tak wszyscy co do których wytoczył zarzuty Wilder postanowili zawalczyć o swoje prawa w sądzie facet miałby poważny problem.
 Autor komentarza: Olimp85
Data: 09-11-2020 20:55:14 
Przypomina to zwalanie winy na innych jak dziecko a każdy widział jak Cygan pomiatał nim jak szmatą. Okazało się że nie jest najlepszy nawet w swojej erze i jego ego nie pozwala mu chyba spać po nocach. Swoją drogą karma może wrócić i kiedyś ktoś może okładać go przy linach a trener będzie krzyczał walcz cioto a wtedy padnie strzał i Deontajek zrobi sobie drzemkę na ringu
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 09-11-2020 21:10:23 
Proces? Chyba jednak nie, Brelanda daje jasny przekaz w tej kwestii:

"Każdy, kto mnie zna, wie, że oprócz walki w ringu z nikim nie wymieniam ciosów."

On nawet nie skomentował poczynań Wildera, nie kopie leżącego.
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 09-11-2020 21:10:26 
Proces? Chyba jednak nie, Brelanda daje jasny przekaz w tej kwestii:

"Każdy, kto mnie zna, wie, że oprócz walki w ringu z nikim nie wymieniam ciosów."

On nawet nie skomentował poczynań Wildera, nie kopie leżącego.
 Autor komentarza: gerlach
Data: 09-11-2020 21:11:39 
Nie bylbym taki skrajnie krytyczny w stos. do Wildera ad sytuacji z rzuceniem recznika. Ok, tez uwazam, ze dla glowy Wildera to bylo dobre wyjscie, ale Wilder tak nie sadzi i ma do tego prawo. On tam stal w ringu w tym piekle, nikt inny. I fakt faktem stal na nogach, nie zostal rabniety na deski. Nie przerwal pojedynku sedzia. Mowcie co chcecie, ale optyke Wildera na ta sytuacje rozumiem. Poddal go jego wlasny trener, Wilder chcial polec jak wojownik, walczac do konca. To go np odroznia od Joshuy, ktory niby chcial, ale nie chcial i sedzia wyliczyl go do trzyedziestu zanim sie zdecydowal.

To co opowiada dalej Widłer to oczywiscie psychoza kompletna, ale sytuacja z recznikiem, jesli ktos umie zmienic perspektywe, jest wytlumaczalna.
 Autor komentarza: gerlach
Data: 09-11-2020 21:20:04 
Wilder ma ego? Jasne, ze ma. Jest mu potrzebne w takim swiecie jak HW. Tam przetrwaja tylko najsilniejsze bestie. Chcialbym jego powrotu, bo to jest wartosc dodana HW + fajnie patrzec jak drapieznik poluje na ofiare tym jednym jedynym strzalem. Jakies kasliwe uwagi do DW o braki techniczne? Nikt nie wysmiewa lwa, ze rzuci sie raz w 20 sekundowa pogon i jednym klapnieciem szczeny usmierca ofiare. Nikt nie mowi lwu, ze gepard jest szybszy, pantera poluje lepiej technicznie itd. Po prostu lew jest lwem. A Wilder jest Wilderem. Niech ma swoj prymitywny brutalny styl, niech ubija HW jak kiedys. Pytanie tylko czy go komisje dopuszcza, bo po tych bzdurach zaczna sie dociekania dot. potencjalnych urazow glowy.

Lubie DW jako czlowieka, kapitalnie sie zachowal wobec swojej coreczki, ktorej nie dawano szans na urodzenie sie w dobrym stanie, pokazal ze ma wielkie serducho, wiare. Gosc ma jaja.
 Autor komentarza: przyczajony
Data: 09-11-2020 21:52:51 
Dokładnie, Breland powinien iść do sądu. Tak jak napisał teanshin, te oskarżenia Wildera mogą mu zepsuć reputację. A Wilder mógłby przyjąć porażkę na klatę i wrócić szybko do gry, zawsze lepiej jak HW będzie miała dodatkowego zawodnika z zabójczym ciosem. Bardzo chciałbym zobaczyć walkę AJ - Wilder. Myślę, że AJ by wygrał, ale tylko jeśli walczyłby na pressingu. Boksujący AJ mógłby wyłapać jakiegoś strzała od Wildera, a tak będąc ciągle w ruchu i nie dając Wilderowi miejsca na zadanie prawego prostego, pokonałby go raczej jeszcze szybciej niż Fury.
A tak w ogóle, to ja nie przepadam za Wilderem, szkoda mi Powietkina. Ten głąb przez oskarżenia o doping zablokował Ruska i przez niego stracił czas a mógł z kimś zawalczyć. Tak naprawdę Powietkin był Wilderowi nie po drodze, gdyż walczy wywierając pressing i ma dobry cios, Wilder by mógł z nim wtopić.
 Autor komentarza: deeceWzp
Data: 09-11-2020 21:58:15 
Wilder jest skończony po czym tak twierdzisz jeden z drugim? kogo Breland wcześniej trenował że niszczy mu karierę wiesz o tym czy tak strzelasz? może i Wilder gada bzdury a może i też mówi częściowo prawdę coś tam się na pewno wydarzyło ja się wstrzymuję od wydawania osądów jak nie byłem nie wiem a tu większość rzuca oskarżenia czy tam slogany jak w polityce nie mając zielonego pojęcia to świadczy że nie myślisz jeden z drugim samodzielnie tylko powtarzasz co gdzie usłyszysz coś na wzór pomówienia jeszcze Wilder to może robić bo tam był i widział co jest grane a wy co możecie wiedzieć tak naprawdę.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 09-11-2020 22:20:52 
Reputacji mu nie zepsuje bo praktycznie całe środowisko murem za nim stoi.
Ambicje zawodnika ambicjami zawodnika a to ludzie z boku jak sędzia i trenerzy są od realnego ocenienia sytuacji i ewentualnego ratunku zdrowia zawodnika który może nawet nie kontaktować.
Wilder chwiał się na nogach, zbierał solidne cięgi i krwawił z ucha.
Poza tym jak sam twierdzi był otruty a w takim wypadku pozwalanie na kontynuowanie walki byłoby szaleństwem xD

Gdyby Breland nie reagował a Wilderowi coś by się stało dopiero by miał przerąbane w środowisku i być może nie tylko.
Ale głupiec tego nie rozumie.
 Autor komentarza: nanmin
Data: 09-11-2020 22:37:07 
@deeceWzp

Specjalnie się zalogowałem żeby Ci odpisać. To chyba najdłuższe zdanie, które widziałem w ostatnim czasie, kompletnie nic nie da się zrozumieć z tego bełkotu. Polecałbym najpierw zacząć poprawnie używać interpunkcji, serio.
 Autor komentarza: Nestor
Data: 09-11-2020 23:21:04 
Wilder powinien dziękować Brelandowi, bo po tym nokdaunie w ucho zaczął wyglądać jak ofiara rozboju i z każdą chwila robił się coraz mniejszy, jakby powietrze z niego uchodziło. Niech się cieszy, że zszedł z ringu o własnych siłach, bo mógł zjechać na noszach do przodu nogami.
 Autor komentarza: khorne
Data: 10-11-2020 08:07:37 
Respekt dla Brelanda. Słusznie zauważył Ramirez, nie kopie leżącego, mimo iż mógłby to zrobić mocno (wystarczyłoby wyciągnąć jakieś brudy by go ośmieszyć), nie robi tego. Tym bardziej szacunek, bo niewielu by się powstrzymało.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 10-11-2020 08:55:50 
Nie wiem, czy Breland wysądziłby coś w sądzie. USA to wolny kraj i każdy może mówić, co mu się podoba. A że psuje komuś reputację, to raczej uchodzi na sucho. Sam prezydent Obama zepsuł Polsce i Polakom reputację, mówiąc o polskich obozach śmierci i nawet nie musiał przeprosić. Gdyby ataki słowne były z pobudek rasistowskich lub seksualnych to co innego, ale Breland nie jest kobietą, a Wilder nie jest biały, więc nie da się jego wypowiedzi podciągnąć pod odpowiednie paragrafy.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 10-11-2020 09:00:34 
Pewnie samemu trenerowi jest tak po ludzku przykro, że mimo postawy ratującej karierę i kto wie czy nie życie Wildera, jest teraz przez niego za to mieszany z błotem. Ciekaw jestem czy kiedys Denotaj powie przepraszam.
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 10-11-2020 09:40:05 
Autor komentarza: MLJ
Data: 10-11-2020 09:00:34

Ciekaw jestem czy kiedys Denotaj powie przepraszam.


Na pewno nie publicznie. Bo jednocześnie musiałby się przyznać, że Breland dobrze zrobił rzucając ten ręcznik. Chyba, że znów sam się wygada, jak teraz z tym, że mógł walczyć z Joshuą za większe pieniądze :)
 Autor komentarza: deeceWzp
Data: 10-11-2020 11:00:18 
nanmin

Gratuluje a ile masz kont...
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 10-11-2020 11:32:59 
@Hugo
Owszem, w USA zazwyczaj faktycznie można mówić, co się chce. Ale to, co mówi Wilder już można podciągnąć albo pod zniesławienie albo fałszywe oskarżenie, co może być karalne nawet w USA. A oskarżenia Wilder rzuca poważne. Bo jak to wygląda? Boks, waga ciężka, w ringu 120 kilogramowy, ponad dwumetrowy zawodowy bokser a ktoś "swojemu" zawodnikowi dosypuje do wody "coś" spowalniającego reakcje? Gdyby coś takiego stało się na przykład podczas wyścigów Formuły 1, gdzie kierowcy podczas zmiany kół dają wodę z jakimś zamulaczem, to sądy, nawet w USA, traktowałyby to jako próbę morderstwa.

Dlatego myślę, że Breland coś tam by pewnie wysądził, tyle że nie chce mu się szarpać po sądach z szalonym Wilderem i hordą jego podchujaszczych. Poza tym nie wiadomo, czy Wilder w ogóle miałby z czego płacić. Bo sądząc po intelekcie paprotki to on całą zdobytą fortunę mógł już przepieprzyć na głupoty. Mało to takich sportowców w USA? Co to najpierw brylują a po kilku latach ktoś ich przypadkiem fotografuje podczas zbierania puszek pod wiaduktem...
 Autor komentarza: khorne
Data: 10-11-2020 12:22:10 
@Autor komentarza: HugoData: 10-11-2020 08:55:50
Nie wiem, czy Breland wysądziłby coś w sądzie. USA to wolny kraj i każdy może mówić, co mu się podoba

Kolego trochę odleciałeś, bo mówić i może można, ale nie wszystko bez konsekwencji. Za tego typu oskarżenia jego trener mógłby w stanie wyciągnąć spore odszkodowanie. Byłoby to o tyle proste, że Wilder musiałby udowodnić to co mówił w sądzie. A dowodów na zatrutą wodę to on raczej nie ma ;)

@Stieczkin
Z tego co pamiętam to płaci alimenty za 4kę dzieci. A znając życie kwoty to nie są małe. Może nie jest to Broner, ale.. ;)
 Autor komentarza: tezetwu
Data: 10-11-2020 13:13:50 
Breland nie tylko uratował mu zdrowie, to w dodatku dal mu wymowke. Po pierwszej walce, ktora wyraznie przegral, mowil ze sędzia za wolno liczyl. Nikt nie mowi o tym, że dwa razy zostal upokorzony, tylko o tym, ze go niesłusznie poddali.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 10-11-2020 15:15:35 
deeceWzp
"i też mówi częściowo prawdę coś tam się na pewno wydarzyło ja się wstrzymuję od wydawania osądów"
Tak na logikę: Pomijając zatrutą wodę - Wilder oskarża Brelanda, że zdradził, rzucił bezpodstawnie ręcznik i ma o to jak widać wiele żalu do niego. Jednakże zarzuca też Furyemu i jego ludziom kombincje przy rękawicach i że Fyry miał kawałek metalu - pokazuje wgniecenie w łepetynie. To w takim razie tym bardziej Breland miał podstawy rzucić ręcznik i tym bardziej uratował jego zdrowie/życie. Tak więc zarzuty Wildera kierowane we wszystkie strony świata są niespójne, nielogiczne. Jeśli na siłę szukać w nich logiki, to trzeba by dopowiedzieć sobie scenariusz w którym Breland siedział tak bardzo w spisku, że wiedział o rękawicach, o tym metalowym jajku. Trudno jednak wyobrazić sobie przebiegłych spiskowców, którzy aż tak bardzo i bezsensownie szczegółowo wtajemniczają Brelanda - człowieka z przeciwnego obozu. Przecież w myśl starej zasady im wiedział mniej tym lepiej. Ogólnie te oskarżenia nie trzymają się kupy tak bardzo, że aż żal gdy znajdzie się ktoś taki jak ty, kto nadal zakłada, że coś z tego może być prawdą - przecież wystarczy trochę pomysleć nad tym co wygaduje Wilder, żeby zobaczyć jakie to gówno. Ty natomiast się "wstrzymujesz" nad tym gównem, patrzysz na nie i próbujesz z niego wywróżyć jakąś prawdę.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.