AGRESYWNIEJSZY NIŻ ZWYKLE FRANK SANCHEZ ZASTOPOWAŁ HOWARDA

Frank Sanchez (16-0, 12 KO) źle wszedł w ten pojedynek, ale bardzo efektownie go zakończył. Silny fizycznie Brian Howard (15-4, 12 KO), który potrafi sprawić niespodziankę, poległ w czwartej rundzie.

Uważany przez niektórych za nową siłę wagi ciężkiej Kubańczyk w pierwszej minucie dostał dwa mocne ciosy z prawej ręki. Widocznie potrzebował takiej pobudki, bo już w końcówce rundy zaczął agresywniej nacierać na rywala. W drugiej odsłonie przejął inicjatywę. - Bij podbródkiem - usłyszał w swoim narożniku w przerwie. I tak też zrobił.

W trzecim starciu prawy podbródkowy Sancheza, po którym doskoczył serią i zafundował przeciwnikowi jeszcze dwie kolejne bomby. Howard był liczony, lecz za moment zabrzmiał gong. Było to jednak tylko odroczenie wyroku. W czwartej rundzie Kubańczyk najpierw lewym sierpowym, potem prawym sierpowym, zafundował przeciwnikowi kolejne dwa nokdauny. A po prawym krzyżowym i czwartym liczeniu, trzecim w tej rundzie, nierówna potyczka została zatrzymana.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Hugo
Data: 08-11-2020 04:34:47 
Dobry występ Sancheza przeciwko rywalowi, który co nieco umiał, ale raczej był mało odporny.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 08-11-2020 13:21:41 
Frank pokazał się z dobrej strony i chwilami naprawdę fajnie to wyglądało.Ja bym go zestawił z rodakiem Ortizem, to byłoby ciekawe starcie i typowy odsiew,tylko wątpię, aby do takiej walki doszło.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.