SANCHEZ: CHCĘ BYĆ PIERWSZYM KUBAŃSKIM MISTRZEM WAGI CIĘŻKIEJ

Frank Sanchez (15-0, 11 KO) wierzy, że jest przyszłością wagi ciężkiej i ma to udowodnić w najbliższą sobotę podczas gali Ortiz vs Flores. Jego rywalem będzie Brian Howard (15-3, 12 KO).

- Chcę pokazać i udowodnić, że jestem najlepszym "ciężkim" na świecie. Mam mocne uderzenie, jestem szybki i tą walką narobię trochę hałasu. Mam szybsze ręce i nogi od innych zawodników wagi ciężkiej, jestem od rywali również lepszy technicznie. Wspólne treningi pod okiem Eddy'ego Reynoso w San Diego przebiegły znakomicie. Zrobiłem dużo rund sparingowych z różnymi zawodnikami. Sparowałem nawet z Canelo, który naprawdę uderza jak zawodnik wagi ciężkiej. Chcę zostać pierwszym kubańskim mistrzem świata wagi ciężkiej i dlatego tak ostro zasuwam na treningach. Całkowicie poświęciłem się treningowi, nie robię nic innego. Mój rywal bije mocno, ale ja jeszcze mocniej i nie wydaje mi się, żeby on był w stanie przeciwstawić się moim parametrom. Wygram to raczej przed czasem - przekonuje Kubańczyk.

- Jestem dużo lepiej wyszkolonym zawodnikiem niż Howard, zresztą wszystko robię lepiej niż on - dodał pewny swego Sanchez. Przypomnijmy, że w daniu głównym wystąpi jego rodak - Luis Ortiz (31-2, 26 KO), który skrzyżuje rękawice z Alexandrem Floresem (18-2-1, 16 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: puncher48
Data: 06-11-2020 12:19:26 
Arreola chciał, ale wciąż nie mógł,Ruiz zanadto nie myślał, a go zdobył.Ortiz od dawna miał nim być,ale nie wychodzi, to może fuksnie się Sanchezowi, niczym ślepej kurze ziarno.
 Autor komentarza: DeontayWilder
Data: 06-11-2020 13:09:20 
Następny co ma 28 lat a wygląda na 40. Oni to muszą mieć przejebane na tej Kubie że starzeją się tak szybko.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 06-11-2020 13:22:47 
Chyba trochę nie wystarczające gabaryty na współczesną HW. Nie chodzi tyle o wzrost, co o wagę. Sanchez zaczynał zawodową karierę jako cruiser, a w tej chwili doszedł do ok. 100 kg. Trochę mało.

Jak wynika z amatorskiego bilansu Sancheza, na Kubie regularnie przegrywał z Lenierem Pero i Jose Larduetem. Obydwaj ci bokserzy też są już zawodowcami i boksują w Niemczech. A więc mamy chyba więcej chętnych do miana pierwszego kubańskiego mistrza świata HW. O ile Pero i Larduet nie zapragną zostać "następcami Maxa Schmellinga".
 Autor komentarza: MLJ
Data: 06-11-2020 14:42:31 
Jesli Ortiz ma według Fury'ego 145 lat, to Sanchez spokojnie dobija do 120 xD
 Autor komentarza: Hugo
Data: 06-11-2020 15:35:14 
@DeontayWilder
Chyba maja mniej przejebane, niż się powszechnie uważa. Najlepsza ochrona zdrowia w całej Ameryce Łacińskiej. Lekarstwo na raka płuc, po które walą (waliły przed pandemią) na Kubę tłumy Amerykanów i Europejczyków. Średnia długość życia dłuższa niż w Polsce.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.