DE LA HOYA: ZBIŁEM JUŻ 10 KG, JEŚLI WRÓCĘ, TO TYLKO Z MOCNYM RYWALEM

Wielki niegdyś Oscar De La Hoya (39-6, 30 KO) nie porzuca marzeń o powrocie na ring i cały czas ostro trenuje. "Złoty Chłopiec" pozostaje nieaktywny od dwunastu lat.

Oscar zapewniał kilka tygodni temu, iż jest w stanie zejść nawet do kategorii junior średniej i rywalizować z najlepszymi. Potem była długa cisza, ale mistrz olimpijski z Barcelony nie opuszczał sali treningowej.

- Naprawdę rozważam ten powrót. Cały czas trenuję i czuję się niesamowicie, najlepiej od lat. Zbiłem już prawie dziesięć kilogramów. Jeśli wrócę, co mogłoby nastąpić w pierwszym kwartale przyszłego roku, jak zawsze zaboksowałbym z poważnym i naprawdę dobrym zawodnikiem - powiedział 47-letni De La Hoya, dawny mistrz sześciu różnych limitów, wszystkich od wagi super piórkowej aż po średnią.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 23-10-2020 13:09:22 
Śmieszny człowiek. "Zbiłem prawie 10 kilogramów". To ile teraz waży? 85? I w jakiej kategorii chciałby wystąpić? Półciężkiej? Z Biwołem lub Beterbijewem? Super średniej? Żeby bić się ze Smithem, Jacobsem, Andrade, Saundersem albo może Plantem? Czy jednak średnia? Żeby jak już się po raz pierwszy od miesiąca naje, za kilka godzin po uczcie spróbować szczęścia z Gołowkinem. Albo nawet swoim pupilkiem Claunelo?
 Autor komentarza: WielkiBokser
Data: 23-10-2020 13:15:59 
Z TYSONEM
 Autor komentarza: deeceWzp
Data: 23-10-2020 14:10:15 
Jak wróci to tylko z kimś +40 albo z jakimś underdogiem.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 23-10-2020 14:17:02 
Niech się leje z Chavezem juniorem
 Autor komentarza: teanshin
Data: 23-10-2020 15:50:07 
Jedyne gdzie on może zawalczyć to ze swoim Cynamonem na gali Fame.

A tak na poważnie może rewanż z Floydem albo Pacmanem. Skoro już wszyscy robią sobie jaja z boksu to czemu nie.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 23-10-2020 16:40:05 
Ja bym go widział z Misiem Yogim, ewentualnie jak da radę i możliwości finansowe mu pozwolą to nawet wskrzesi Kajko albo Kokosza, w ostateczności jakiś as w rękawie by się przydał co rozpali publiczność do białości, Pamela Anderson po renowacji byłaby strzałem w dziesiątkę!!!
 Autor komentarza: MLJ
Data: 23-10-2020 17:45:33 
A już tak zupełnie poważnie, to może walka z maravillą Martinezem, bo czmeu nie..
 Autor komentarza: Olimp85
Data: 23-10-2020 22:04:19 
Szpila też zbijał a późnoej zbił go Radczenko
 Autor komentarza: slovik
Data: 23-10-2020 22:12:28 
Oscar, daj sobie spokój bo nikt nie traktuje na poważnie tego co mówisz.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.