NOKAUT ROKU? KAZACHSKI POKAZ MOCY W LAS VEGAS (RELACJA + WIDEO)

Mistrz świata w boksie olimpijskim z 2013 roku, Żanibek Alimchanuli (9-0, 5 KO) coraz mocniej puka do drzwi czołówki boksu zawodowego w wadze średniej. Wczoraj na gali Top Rank Navarrete vs Villa w Las Vegas Kazach w efektowny sposób rozprawił się z Argentyńczykiem Gonzalo Corią (16-4, 6 KO), zadając mu pierwszą w jego karierze porażkę przed czasem. 

Kontra z lewej ręki w wykonaniu Kazacha rzuciła Corię na deski na minutę przed końcem pierwszej rundy. Argentyńczyk zdołał się pozbierać, ale nie zdołał odwlec egzekucji na długo. Walczący z odwrotnej pozycji ''Kazachski styl'' dokończył robotę w drugiej odsłonie: ustawił sobie rywala prawą ręką i huknął krótkim lewym sierpowym, trafiając czysto na szczękę. Coria padł twarzą na matę ringu i nawet nie myślał o szybkim powstaniu. Sędzia doliczył do sześciu i przerwał walkę.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 10-10-2020 12:58:51 
Na to, w jaki sposób prowadzony jest ten facet powinni patrzeć wszyscy polscy "promotorzy". Dziewięć walk, wszystkie toczone z przeciwnikami z mocno dodatnim bilansem. Brak bumów, dziadki wyłącznie w dwóch pierwszych starciach, reszta to co najmniej średniaki. Zamiast rozbuchanego bumobijstwa konsekwentne budowanie pozycji. Jeszcze dwie, trzy walki i facet dostanie szansę na jakiś "półpasiec" którejś z federacji. Później już tylko jakiś Zerafa i walka o tytuł. Dla porównania można zerknąć, jakich zuchów ma w resume choćby Czerkaszyn. A potem zdziwienie, że takiego Parzęczewskiego z hukiem rozwala staruszek, ale dziarski i pozostający w treningu...
 Autor komentarza: KalarCz
Data: 10-10-2020 13:23:27 
Stieczkin
ale tak prowadzić to można mistrza świata amatorów a nie naszych komandosów :D jakby nasi promotorzy tak ustawiali walki to po pierwszych 10 pojedynkach każdy miałby ujemny bilans :D i nie to że jestem złośliwy ale u nas po prostu nie ma amatorskiego boksu, i nie ma porządnych talentów, a popyt na boks jest spory
 Autor komentarza: KalarCz
Data: 10-10-2020 13:32:49 
więc promotorzy budują pewność siebie zawodnika na bumach, a zawodnicy trenują i uczą się boksu przez 10 lat , czasem trafi się ktoś taki jak Sulęcki, kto po tych 10 latach da równą walke z czołówką, ale większość po mimo holowania i nauki i tak kończy jako mięso armatnie
 Autor komentarza: Hugo
Data: 10-10-2020 14:28:07 
Alimchanuły miał dość trudny początek (ciężka przeprawa z Alexandrem) na zawodowstwie, ale ostatnio z walki na walkę boksuje coraz lepiej i wkrótce może wkroczyć do czołówki MW. Mnie imponuje zwłaszcza nie tyle siła, co precyzja jego nokautujących uderzeń.
 Autor komentarza: teanshin
Data: 10-10-2020 16:10:44 
Nawet jak ktoś wyniesie talent z ringów amatorskich to na zawodowstwie żeby go odważnie prowadzić trzeba mieć kasę, a u nas z tym raczej kiepsko. Dlatego jak już nawet kiedyś trafimy taki diament to albo zostanie od razu przechwycony, albo sam wyjedzie. Miejcie na uwadze że co bardziej prestiżowe zawody amatorskie oglądają promotorzy z całego świata.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 10-10-2020 16:16:29 
Kolejny Gołowkin objawia się na naszych oczach, co gasi światło niczym profesjonalista pierwszego sortu.Fachowiec jakich mało, więc zapewne będą z niego ludzie:)
 Autor komentarza: puncher48
Data: 10-10-2020 17:04:01 
Stasiek spod sklepu,pokazał mi sztuczki
unikaj oklepu, gdy jesteś wciąż szybki
prawił jak mędrzec,więc mu polałem
choć trochę bredzę,zrobiłem to chciałem

on był mi wdzięczny i się rozgadał
mówił tak z pasją, jak w ringu upadał
gasili mu światło,oj nieraz tak było
gdy jeszcze odbierał,krzyczał trwaj chwilo

Stachu miał krzepę,miał także marzenia
miał byku jeden,oj qurwa miał lenia
trochę to szkoda,no nie zaprzeczam
dobra do sedna, już czas więc też zmierzam

myślę że mogę,coś sobie napisać
robię co lubię,czas zacząć wydziwiać
powiedzieć słowo, a nawet zdanie
skrót taki "YOLO", mówi nam prawdę

Praca po pierwsze,po drugie to samo
po trzecie talent i witam cię chwało
bez strachu i z wiarą,pewnością też siebie
witamy więc mistrza, co wszystkich oklepie

Jest taki Gołowkin, co niszczy kariery
już rośnie następny,co łamie bariery
bije dość mocno, ma oczko jak snajper
twardziel jest z niego i mocny też fajter

ostatnio pobił,pewnego to typa
totalnie go rozbił, jak silna to grypa
odciął od prądu, w jednej to chwili
sztab krzyczy w szoku,ratujcie zabili!

było to piękne,nokaut marzenie
esencja to boksu,jak tak się dzieje
wiem niebezpieczne i budzi grozę
ryzyko w zawodzie,trudno cóż może

ale emocje, też daję na maksa
jak nie masz farta, przegrywasz i basta
robisz to z hukiem,no cóż tak bywa
pierwszy ogarnia, a drugi obrywa

Praca po pierwsze,po drugie to samo
po trzecie talent i witam cię chwało
bez strachu i z wiarą,pewnością też siebie
witamy więc mistrza, co wszystkich oklepie
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.