WACH ZMIERZY SIĘ W TYM ROKU Z CHARREM W WALCE O PAS WBA REGULAR?

Mariusz Wach (36-6, 19 KO) otrzymał propozycję stoczenia walki z Manuelem Charrem (34-1, 17 KO), której stawką byłby należący do reprezentanta Niemiec pas mistrz świata WBA wagi ciężkiej w wersji Regular. Pojedynek mógłby się odbyć jeszcze w tym roku, w okolicach grudnia w Turcji lub Niemczech.

- Zobaczymy, wszystko czas pokaże, ale jest coś na rzeczy i na pewno rozmowy trwają. Wszystko jest na dobrej drodze, ale jeszcze nie mogę przekazać żadnych konkretnych informacji, żeby nie wchodzić w kompetencje ludzi, którzy przy tym współdziałają. Myślę, że przyszły tydzień okaże się decydujący (...) Miałem inne opcje, finansowo atrakcyjniejsze dwukrotnie i trzykrotnie, ale właśnie fakt, że w posiadaniu Charra jest tak cenny pas, przeważył szalę za tą walką. Tutaj pod względem kasy szału nie ma - powiedział Wach w rozmowie z Arturem Gacem z Interii.

Manuel Charr ostatni pojedynek stoczył w listopadzie 2017 roku, gdy pokonał Aleksandra Ustinowa. We wrześniu 2018 roku Charra przyłapano na dopingu, ale już na początku 2019 roku uchylono mu półroczną dyskwalifikację, a pasa nie stracił. Absurdy działań federacji WBA nie zmieniają jednak faktu, że zwycięstwo nad Charrem mogłoby Wachowi - przynajmniej w teorii - otworzyć drogę do drugiej walki o mistrzostwo świata. Pierwszą Polak stoczył w 2012 roku, przegrywając na punkty z Władimirem Kliczką. Obecnym pełnoprawnym czempionem federacji WBA jest Anthony Joshua.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: KalarCz
Data: 09-10-2020 17:38:37 
haha dajesz Wachu, a tak serio, walka Joshua Wach to byłoby chyba największe kuriozum z punktu widzenia światowego boksu, i nawet jakby Mariusz pokonał Charra to do tej walki nigdy nie dojdzie
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 09-10-2020 17:47:58 
Waszka miszczem z półpaścem wba :)
 Autor komentarza: CHAMP2209
Data: 09-10-2020 17:56:11 
End de nju ...
 Autor komentarza: puncher48
Data: 09-10-2020 18:03:43 
W sumie, czemu nie!, tak naprawdę godni siebie rywale, a i szansa na sukces dość spora, jak dla mnie fajne zestawienie, a jakby Mariusz zrobił formę podobną do tej z Whyte'a, to dopiero by się działo.
 Autor komentarza: gerlach
Data: 09-10-2020 18:22:52 
Niebywale....
 Autor komentarza: teanshin
Data: 09-10-2020 18:59:05 
Charr to bokserska łajza i skoro znokautował go Briedis to Wach też powinien dać radę, tym bardziej po 3 latach przestoju. Chciałbym żeby do tej walki doszło a jak nie to chociaż na koniec kariery o pas EBU z Kabyelem, bo o takim starciu też się mówiło.
 Autor komentarza: lubieznyzenon
Data: 09-10-2020 19:06:46 
Ciężko z tym Wachem, trudno liczyć że będzie aktywny w ringu. Mógłby tego CHarra męczyć i skończyć w ostatnich rundach.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 09-10-2020 19:13:38 
"w posiadaniu Charra jest tak cenny pas" trudno czytając to powstrzymać się od śmiechu ale ta tandeta stanowi pewien fant, który faktycznie może okazać się przydatny w przyszłości, w tych "absurdach działań federacji WBA".
 Autor komentarza: Hugo
Data: 09-10-2020 19:16:07 
W końcu może mielibyśmy mistrza świata w HW. Pewnie potem byłaby obowiązkowa obrona z Oquendo, a po niej Wach mógłby odejść w blasku chwały jako niepokonany champion.
Swoją drogą, Niemcy do tej pory czekają na "następcę Maxa Schmellinga" czyli mistrza świata w ciężkiej. Miał nim być (z pomocą WBA) Charr, ale okazało się że nie ma niemieckiego obywatelstwa.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 09-10-2020 19:16:12 
Super info. Charr z formą waszki z Whyte'a, do zrobienia.
 Autor komentarza: BOXER
Data: 09-10-2020 20:02:39 
Dkładnie. Wach z formą jaką miał w walce z Whitem Charra rozpyka.
 Autor komentarza: teanshin
Data: 09-10-2020 20:09:05 
Jest potwierdzenie że Wach podpisał kontrakt i odesłał, teraz czekają na podpis Charra więc wszystko teraz po stronie Niemców.
 Autor komentarza: krzysiek34
Data: 09-10-2020 20:35:29 
Hugo Mistrza HW już mieliśmy. Tomasz Bonin był mistrzem federacji WBF....
 Autor komentarza: Clevland
Data: 09-10-2020 20:48:22 
Mariusz i jego otoczenie powinni zrobić wszystko co w ich mocy.
Przeciwnik w zasięgu.

Przygotować go z głową.
Popracować nad stabilizacją, refleksem - ping pong, squash, babington.

Wymóc na Mariuszu aby zaczynając od tarczowania był agresywny.
Na sparingach nagroda za zjedzenie przeciwnika w butach, wyrzucenie z ringu.
Zrobić z niego dziką bestię.

Przecież ma szansę przejść do historii, a nie obok walki.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 09-10-2020 21:06:08 
krzysiek34
dokładnie, do tego Tomasz Bonin był jak supermen - wręcz leciał z ciosem zostawiając nogi z tyłu, dał mu rade dopiero debiutujący w ciężkiej Haye - był to jego pierwszy prawdziwy sukces :)
 Autor komentarza: krzysiek34
Data: 09-10-2020 21:21:52 
poszukiwacz
Tomasz Bonin potrafił robić takie efektowne wiatraki że w pewnym momencie myślałem że Wilder szkolił się głównie oglądając jego walki na You Tube.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 09-10-2020 23:18:55 
Bonin pokonał groźnego, a zarazem niekonwencjonalnego Silvina po prawdziwej wojnie ringowej, to legendarna walka niczym starcia Gołoty z Bowe:)

https://www.youtube.com/watch?v=N2XMHKObyUc

Tak czy siak, Tomka nie dało się nie lubić.
 Autor komentarza: ArtekG
Data: 10-10-2020 09:12:28 
To była ta sytuacja kiedy nie wiesz, czy się śmiać, czy płakać.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.