EKIPA HRGOVICIA CHĘTNA NA WALKĘ Z DUBOIS

Anglicy bardzo liczą na Daniela Dubois (15-0, 14 KO), z kolei Chorwaci na Filipa Hrgovicia (11-0, 9 KO). Zdaniem wielu to przyszli mistrzowie wagi ciężkiej. Jak sprawdzić, który z nich jest lepszy? Zorganizować im walkę!

Z takim pomysłem wychodzi Hrgović i jego ekipa. Co ciekawe ci bombardierzy zdążyli się już poznać na sparingach dwa lata temu. I do dziś powstało przynajmniej kilka wersji tamtych rund sparingowych. W każdym razie brązowy medalista olimpijski wagi super ciężkiej z Rio chętnie sprawdzi się w bezpośredniej konfrontacji.

Filip powróci do gry 7 listopada starciem z weteranem Rydellem Bookerem (26-3, 13 KO). Z kolei Daniel czeka na datę starcia z Joe Joyce'em (11-0, 10 KO). Jeśli obaj wygraliby swoje walki, w przyszłym roku mogliby się spotkać między sobą o wielkie pieniądze i być może status challengera do mistrzostwa świata.

- To byłaby świetna walka. Słyszeliśmy różne historie o ich sparingach, sprawdźmy więc, który z nich jest tym poważnym graczem, a kto nie. To świetni zawodnicy. Obaj są już w czołowej dziesiątce wagi ciężkiej na świecie - mówi Eddie Hearn, który ma swoje udziały w Hrgoviciu, a jednocześnie chętnie utarłby nosa Frankowi Warrenowi, który promuje Dubois.

- Nie lubię spekulować o sparingach, widzimy to jednak tak, że Filip to już teraz najlepszy zawodnik świata w wadze ciężkiej. Nie mamy więc najmniejszego problemu z dopięciem jego walki z Dubois, jeśli warunki finansowe będą się zgadzały. Oczywiście najpierw Dubois musi uporać się z Joyce'em, a to nie będzie łatwy rywal. My chcemy działać szybko i zwiększać klasę rywali najszybciej jak to możliwe. Nie zamierzamy na nikogo czekać - dodaje Nisse Sauerland, jeden z dwóch niemieckich braci, którzy mają najwięcej do powiedzenia w karierze Chorwata.

Cały czas powraca temat ewentualnej walki Hrgovicia z rodakiem Alenem Babiciem (5-0, 5 KO), choć ten sławniejszy z Chorwatów sceptycznie podchodzi do takiego pomysłu. - Niech on najpierw udowodni swoją klasę z poważniejszymi rywalami, wtedy możemy usiąść do rozmów. Babić to nie jest mój poziom.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: MLJ
Data: 06-10-2020 14:19:19 
Czy Dibuła jest tak dobry jak się o nim mówi, ocenię po walce z Joycem, bo na razie młody żadnego testu nie miał. To już wspomniany Joyce ma ciekawsze nazwiska w rekordzie. Mam oewne podejrzenia co do szklanej szczęśki Daniela, ale wyjdzie to w praniu. Hrgovic na początku kariery mi osobiście zaimponował, ale ostatnie wybory rywali mocno rozczarowujące. Mimo to uważam że stać chorwata by mocno zamieszał w czołówce.
 Autor komentarza: teanshin
Data: 06-10-2020 17:56:46 
" My chcemy działać szybko i zwiększać klasę rywali najszybciej jak to możliwe" ale tymczasem weźmiemy 40 letniego otyłego cruisera z 150 miejsca Boxrec, który nabije kolejne W do rekordu Hrgovica.
Hrgovic wydygał przed Bakole więc o Dubois nie ma co wspominać. Gadać można dużo, to nic nie kosztuje.
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 06-10-2020 20:40:12 
Teanshin, niewiele moge dodac do tego co napisales pruch tego ze talk is chip i nie boli. Duzo gadania a pozniej glowa w piasek i tak kazdy z promotorow chce dowiezc swojego pilka do walki o wielka kase na gadaniu i no name.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.