ANDY RUIZ JR ZACZYNA OBÓZ Z TRENEREM REYNOSO - POWRÓT W 2021?

Andy Ruiz Jr (33-2, 22 KO) teoretycznie już dawno rozpoczął współpracę z Eddym Reynoso, ale dopiero teraz panowie "dotkną się" i potrenują twarzą w twarz. Dotąd Meksykanin pracował głównie nad przygotowaniem fizycznym, tak by rozpocząć obóz z Reynoso już z dobrą wagą.

Obżarstwo i lenistwo to dwa grzechy główne byłego już mistrza świata wagi ciężkiej. Reynoso, pod okiem którego pracują wielkie gwiazdy, z Canelo na czele, postawił jasno swoje warunki. "Niszczyciel" przed obozem bokserskim musi wcześniej przejść obóz przygotowujący go od strony fizycznej. Tak było tym razem i tak ma być również w przyszłości.

Ruiz Jr potwierdził, że dziś rozpoczyna treningi bokserskie pod okiem Reynoso. Początkowo pisano o jego powrocie w listopadzie, potem grudniu, teraz natomiast słychać w kuluarach, że Andy pojawi się między linami dopiero na początku roku 2021. Głównym kandydatem do spotkania z nim pozostaje Chris Arreola (38-6-1, 33 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: MLJ
Data: 30-09-2020 12:57:29 
Naczelny rzeżnik meksyku powinin przygotować jakies odpowiednie pod Andy'ego mięsko z "przyprawami"
 Autor komentarza: lubieznyzenon
Data: 30-09-2020 15:37:55 
Zapewne przygotowanie od strony fizycznej polegały na upasieniu się tak bardzo, żeby przypadkiem waga nie zeszła poniżej 130 kg w trakcie obozu.

W sumie jeśli Reynoso szykuje mu specjalną meksykańską wołowinę, to lepiej żeby był trochę nadpasiony, bo inaczej od razu każdy się skapnie jak wyjdzie wyżyłowany i świecący Ruiz Jr na wagę.
 Autor komentarza: marcinm
Data: 30-09-2020 16:24:36 
o czym mowa, na bank wyjdzie tylko delikatnie odchudzony. Na wage pewnie wniesie 120kg ale bedzie mowil, ze mimo malej zmiany wagi to jest o wiele silniejszy "bo zamienil tluszcz na miesnie" xD ! Po pierwszej porazce (moze nawet jakiejs niespodziewanej) Reyonso go oleje bo po co jakis grubas ma mu psuc papiery
 Autor komentarza: deeceWzp
Data: 30-09-2020 17:17:25 
Walka z Arreola typowo bez sensu przyciągnięcie kibiców na Meksykańskie podwórko na której jeden i drugi zarobi pieniądze, a Chris dzięki Ruizowi który został mistrzem świata. Widać że sam Andy leci już tylko na kasę ciekawe jak sportowo będzie to wyglądać.
 Autor komentarza: teanshin
Data: 30-09-2020 18:18:40 
Trochę śmieszne że zawodnik wagi ciężkiej musi przechodzić obóz przed obozem. Najpierw zrzucić sadło a potem zająć się boksem.
Jeśli była taka potrzeba to tylko można sobie wyobrazić jak wyglądał Ruiz przed początkiem obozu.
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 30-09-2020 18:31:58 
Wszystko okaże się na ważeniu przed kolejną walką. Jak wyjdzie 120 kilogramowy sadłacz, to będzie oznaczało, że Ruiz gówno zmienił. Może zamiast wiadra batonów wtrynia dziennie wiaderko, ale to i tak o wiaderko za dużo. Jeżeli wyjdzie w wadze około 110 i pod słoniną będą mu się rysowały mięśnie (taką ma budowę, Joshuy nigdy się z niego nie zrobi), to znaczy, że się za siebie wziął. Osobiście obstawiam to pierwsze. Jak ktoś przez całe życie żre słodycze i śmieciowe żarcie, to nie przestanie tego robić. Szczególnie będąc milionerem.
 Autor komentarza: Piesel
Data: 01-10-2020 06:57:13 
To będzie taki drugi Odlanier Solis... jeszcze trochę i zniknie na dobre gdzieś w magazynie batonów
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 01-10-2020 14:16:54 
"potrenują twarzą w twarz" - Ruiz musi potrenować face to face bo mu ten element zabiera zbyt wiele kondycji przed walką, potem wskoczą na wyższy level i będą szlifować tak ważne elementy bokserskiego rzemiosła jak wchodzenie/schodzenie z wagi - będą jeszcze na pewno informować nas jak pięknie Ruiz zszedł z wagi. Teraz należy się radować razem z nimi nowiną, że "dotkną się"- coś niesamowitego, cóż za progres.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.