CANELO ZŁOŻYŁ NOWY POZEW PRZECIWKO DAZN I GOLDEN BOY

Pięć dni temu informowaliśmy Was o próbie negocjacji pomiędzy stronami konfliktu. Platforma streamingowa DAZN zaproponowała Saulowi Alvarezowi (53-1-2, 36 KO) renegocjacje kontraktu, ale sławny Canelo poprawił wraz z adwokatami swój wniosek i znów pozwał DAZN oraz grupę Golden Boy Promotions.

Przypomnijmy, że najsławniejszy obecnie pięściarz świata, promowany przez grupę Golden Boy Promotions, związał się z DAZN 17 października 2018 roku. W myśl umowy miał dostać 365 milionów dolarów za jedenaście walk. Od tego czasu stoczył dla DAZN tylko trzy potyczki, odprawiając Rocky'ego Fieldinga (TKO 3), Daniela Jacobsa (PKT 12) oraz Siergieja Kowaliowa (KO 11).

Za każdy występ swojego zawodnika grupa GBP miała dostawać 40 milionów dolarów, z czego 35 milionów miało spływać potem na konto Alvareza (tylko za pierwszy występ dostał 15 "baniek"). Trzy tygodnie temu 30-letni gwiazdor boksu zawodowego złożył pozew w sądzie w Kalifornii, domagając się 280 milionów dolarów odszkodowania. Pozwał wtedy swojego wieloletniego promotora Oscara De La Hoyę, jego grupę Golden Boy Promotions oraz DAZN. Wniosek jednak odrzucono z powodu błędów administracyjnych.

DAZN wyszło z kontrofertą - gwarantowaną gażą 20 milionów dolarów za każdą walkę, plus dodatkową kwotę za sprzedaż nowych subskrypcji. Dodatkowo DAZN i zespół pięściarza musieliby razem akceptować kolejnych rywali. To jednak nie przekonało meksykańskiego wojownika.

Canelo ponownie złożył pozew przeciwko Golden Boy i DAZN, liczący 23 strony, czyli o jedną mniej niż oryginał. Nowy pozew skorygował błędy tego z początku miesiąca. Błędy formalne polegały wtedy na tym, że prawnicy Alvareza nie uszczegółowili podmiotów, które są pozywane, a konkretnie miejsc, w których te podmioty prowadzą swoją działalność i osobowości prawnej pozywanych.

STACJA SHOWTIME CHĘTNIE POWALCZY O PRZEJĘCIE CANELO >>>

Canelo pauzuje od listopada ubiegłego roku, gdy nokautując Siergieja Kowaliowa w jedenastej rundzie sięgnął po pas WBO wagi półciężkiej.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: MLJ
Data: 30-09-2020 11:20:03 
Niech sie sądzi, im dłużej to trwa, tym większa jest szansa że utknie w sądach zamiast w ringu. A to jak lanie miodu na moje serce :)
O ile jeszcze pozew przeciwnko DAZN po częsci rozumiem (choć widać że rudy chciałby mieć wyłączność w decydowaniu z kim walczy), o tyle sądzenie się z ODLH, gościem, który deFUCKto spowodował że rudy jest w miejscu w którym jest (czyli bez trzech dodatkowych porażek), świadczy o kompletnym braku lojalności koksiarza. Życzę z całego serca, aby rudy luj się na tym przejechał. A jak wyjdzie po latach cały cyf zwany z karierą tego gościa, a wierzę że wyjdzie, to nie tylko skończy jako bankrut, ale i w pace.

*****
Alvareza
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 30-09-2020 12:39:48 
Na przykład taki Lance Armstrong dużo zaszkodził swojej dyscyplinie choć do czasu niedzielnemu kibicowi wydawał się żywą legendą - w tym przykładzie nie chodzi mi o dopingowy wątek tylko coś gorszego, bardziej szkodliwego- układy. Szkody jakie wynikły z działania układów Canelo też są niewymierne. Bo np trudno oszacować jaką pozycję, kontrakty , zarobki miałby dzisiaj ten, kto z nim wygrał. Podobnie było z kolarzami z którymi "wygrywał" legendarny Lance- co im z "prawdy" po fakcie. Gwoli sprawiedliwości - rudy w podłości Lancowi do pięt nie dorasta ale podąża tą samą ścieżką.
 Autor komentarza: samqualis
Data: 01-10-2020 09:42:22 
Tak tak Canelo skonczy w pace hahaha wezcie tego kretyna stad bo kiedys umre ze smiechu
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.