KIBICE I DZIENNIKARZE KRYTYKUJĄ WCZORAJSZEGO RYWALA RÓŻAŃSKIEGO

Nie da się ukryć, że postawa Ozcana Cetinkayi (31-21-2, 23 KO) w starciu z Łukaszem Różańskim (13-0, 12 KO) na wczorajszej gali w Tarnowie to nic innego jak kompromitacja. Walka do szybkiego zapomnienia. Kibice i dziennikarze z rywala Różańskiego żartują, ale także zastanawiają się, po co taki pojedynek się odbył. 

Pracujący w Tarnowie w roli reportera TVP Piotr Jagiełło, tuż po starciu Różański - Cetinkaya nie krył zdziwienia dlaczego Łukasz walczy z takimi rywalami.

- Cetinkaya - śmiech na sali, zgodnie z planem - skwitował postawę Turka Jagiełło. 

- Puśćcie jakieś reklamy albo nie wiem, zdjęcia z upraw kukurydzy? Przecież to bez sensu... - napisał na Twitterze Kamil Wolnicki z Przeglądu Sportowego.

Jeszcze bardziej zdziwieni są kibice bokserscy, którzy nawet na profilu pięściarza na Facebooku krytykują wczorajszego przeciwnika Polaka. "Zacznij walczyć z normalnymi rywalami" - to początek jednego z komentarzy. 

Różański też nie ukrywa, że to nie była potrzebna walka. Pięściarz Stali Rzeszów był wyraźnie zdenerwowany postawą swojego przeciwnika i twierdził, że w starciach, które oglądał przed walką, Cetinkaya wyglądał zdecydowanie inaczej niż wczoraj. W Tarnowie 42-latek zapoznawał się z deskami po lewych prostych, choć od wiatru prawdopodobnie też by padał. Łącznie zaliczył osiem nokdaunów. 

- Rywal dostał pierwszy cios i chyba się przestraszył. To była typowa walka dla podtrzymania aktywności - powiedział po łatwej robocie "ciężki" z Rzeszowa. 

Razi fakt, że walka Różańskiego z Cetinkayą była... trzecią od końca podczas imprezy. Po tym starciu do ringu wyszli ze swoimi rywalami tylko Damian Kiwior oraz Mateusz Masternak. Walka była transmitowana w TVP Sport oraz na stronie Sport.tvp.pl. Była to jedna z najgorszych reklam polskiego boksu, jakie w ostatnich latach pojawiły się w telewizji. 

Bokser z Rzeszowa przymierzany jest do starcia z Arturem Szpilką. Różański jest chętny na takie zestawienie, podobnie jak promotor Andrzej Wasilewski. "Szpila" z kolei ogłosił niedawno, że zakończył rehabilitację barku - w kwietniu przeszedł bowiem operację. Treningi odbywa w Warszawie z Andrzejem Liczikiem. 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: EwaBrodnicka
Data: 20-09-2020 17:46:33 
Kurwa był zdenerwowany że bum którego sobie wybrał przewraca się od podmuchu wiatru? Gość jest żałosny wybiera na rywali żuli i się denerwuje że byli za słabi. Jak dojdzie do walki ze Szpilką to będę pierwszy raz trzymał kciuki za Ajtuja, najlepiej wyjaśnił go Garnek myślałem że będzie lepszy hahaha
 Autor komentarza: MLJ
Data: 20-09-2020 17:59:07 
Różański pauzował rok by po powrocie najpierw wziąć kałasznikowa strzelającego ślepakami, a następnie gościa który mógłby z powodzeniem wejść do top 3 najgorszych ciężkich jakie moje oczy widziały.

1. laszlo Fekete
2. Włodek Letr
3. Ozkan Cetinkaya
 Autor komentarza: teanshin
Data: 20-09-2020 19:22:09 
Przewiduję że ten cały hejt na niego wziął sie z tego że został jedyną nadzieją Polskiej HW, Oczywiście realnie nie ma tam argumentów na sukcesy, ale podświadomie Polscy kibice chcą w to wierzyć. Póki co poza Ugonohem to rywale Różańskiego wyglądają jak składniki zupy ogórkowej. Niestety Szpilek zapewne też tego nie zmieni.
Ugonoh był lepszym pięściarzem, przynajmniej rankingowo więc co miałaby zmienić w jego karierze ew. wygrana ze Szpilkiem?
Szpilkowi trzeba przyznać że ma sporo minusów, ale nie boi sie dostac w morde. O ile nie jestem wielkim fanem gita to mam nadzieje że zakończy tą męczarnie Różańskiego zwana karierą pięściarza.
Nic do niego nie mam, ale po co komu taki produkt skoro nie stać ani jego ani jego promotora na lepsze wyzwania?
 Autor komentarza: Hugo
Data: 20-09-2020 19:47:53 
Wszyscy skupili się na nieszczęsnym Cetinkayi, ale przecież inni nie byli wcale lepsi i też padali po pierwszym ciosie. 6 walk zakończyło się w pierwszych rundach. Po ogłoszeniu zestawień napisałem, że to będzie "gala nędzna nawet jak na standardy KP i totalne bumiarstwo". Spełniło się co do joty. Takiego międzynarodowego festiwalu bumów jeszcze na polskim ringu nie było.

Co do Cetinkayi, to nie wiem, czy zwróciliście uwagę na jego narożnik. Cutmana nie było tam w ogóle, a za sekundanta robił taki gruby Misio w dresie z napisem SILESIA z przodu i POLAND z tyłu, który chyba nie miał nawet ręcznika, żeby go rzucić na ring. Na Turka nie wyglądał, więc może był to jakiś polski trener lub działacz z łapanki w ostatniej chwili.

Z jednej strony było śmiesznie, ale z drugiej szlag mnie trafia na takie dziadostwo połączone z wyłudzeniem państwowego grosza. Jeżeli Pan Wasilewski działa na zasadach rynkowych, to KP jest jego prywatnym folwarkiem i nic nam do tego. Ale jeżeli wyciąga chciwe łapki po publiczne pieniądze (bo przecież państwowa TVP zapłaciła mu za transmisję z naszych kieszeni) i w zamian ma do pokazania widowisko na poziomie wiejskiej remizy, to ktoś powinien mu te łapki czymś przytrzasnąć.
 Autor komentarza: teanshin
Data: 20-09-2020 20:45:46 
...i jeszcze na to wszystko Wasilewski chce sprzedać Różańskiego ze Szpilkiem w PPV.
Prawda jest taka że Rożański rokował kilka fajnych walk po Ugonohu, ale szansa przepadła i jest nawrót do obijania worków i wmawianie kibicom że następna walka to już ...
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 20-09-2020 20:52:25 
Dziadostwo wynika pewnie z kontraktu z TVP. Prawdopodobnie KP ma jakąś umowę na parę gal, bez zastrzeżenia co do "jakości" przeciwników. Za to z jakąś pulą na opłacenie wszystkiego, włącznie z przeciwnikami. Dlatego Wasilewski postanowił skorzystać ze sprawdzonych, niemieckich wzorów. Czyli - "nasi biją obcych". W ostateczności promowane balony ze stajni Wasilewskiego biją bumów "na telefon". Tego żałosnego widowiska nawet nie trzeba było oglądać. Wystarczyło wpisać na Boxrecu choćby tego Turka albo zawodnika, z którym wygrał Balski. 9 porażek, wszystkie przed czasem? Nie mam więcej pytań.

W ten sposób Wasilewski odniósł "pyrrusowe zwycięstwo". Teraz zgarnął publiczną kasę i zarobił, ale z kolejnymi kontraktami może się pożegnać. Żadna prywatna stacja takiego gówna nie kupi, TVP może też nie mieć ochoty się błaźnić. A do PPV też nie ma co startować, skoro nawet Gromda prezentowała wyższy poziom sportowy - tak tak, właśnie sportowy od tego świniobicia.
 Autor komentarza: teanshin
Data: 20-09-2020 21:03:31 
up
Umowę na pewno ma bo była o tym mowa, nie pamiętam tylko ile tych gal miał zrobić. Dziwi mnie też że na tych galach nie ma Diabła czy Główki. Dlaczego zamiast tego Turka, nie wzięli Siwego, albo nawet słabo przygotowany Werwejka postawiłby lepsze warunki.
Wine za dobór tego przeciwnika ponoszą równo Wasyl i Różański bo obaj go zaakceptowali, szkoda tylko że TVP która na to wszystko wyłożyła nie miała wpływu na dobór rywali, jak to mają w zwyczaju inne potężne telewizje?
 Autor komentarza: Koshi
Data: 21-09-2020 10:56:44 
Dobrze że się walka Różańskiego nie nałożyła z występem Najmana w jaka to melodia bo bym miał dylemat jak chuj a tak zaliczyłem oba występy w full hd i jestem teraz spełnionym człowiekiem.
 Autor komentarza: funkykoval
Data: 22-09-2020 23:42:03 
spierdalaj od Letra. to 4krotny mistrz Polski leszczu
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.