MATEUSZ MASTERNAK: NIE MOGĘ DAĆ MABICE SIĘ ROZKRĘCIĆ

- Muszę narzucić Mabice swój styl, a wtedy ta walka może okazać się stosunkowo łatwa. Jeśli jednak dam mu się rozkręcić, może być ciężko - mówi Mateusz Masternak (41-5, 28 KO), który rozpoczął współpracę z promotorem Andrzejem Wasilewskim i już 19 września w Tarnowie spotka się z Taylorem Mabiką (19-5-2, 10 KO).

- Chciałem sobie dać jeszcze jedną szansę. Czas szybko leci, a ja ostatnio trochę siedziałem bezczynnie na tyłku. Andrzej Wasilewski zadzwonił, powiedział do mnie "Porozmawiajmy jak facet z facetem" i doszliśmy do porozumienia. Andrzej dobrze porusza się w tym świecie promotorskim, zna wielu ludzi i zobaczymy jak to się ułoży. Mam nadzieję, że w niedługim czasie dostaną jakąś naprawdę fajną walkę. Jestem bardziej stworzony do boksu zawodowego niż olimpijskiego i wiele osób mi mówiło, że zdecydowanie lepiej ogląda się mnie na dłuższych dystansach - mówi były mistrz Europy zawodowców wagi junior ciężkiej, który wciąż oficjalnie nie wycofuje się jeszcze ze zmagań o paszport olimpijski.

- Mabika to pięściarz bardzo szczelny w bloku, konsekwentny w swoim boksie, fajnie próbuje wejść swoim prawym w tempo i pomimo swoich warunków fizycznych potrafi dobrze uderzyć z kontry. Do tego ma podobno dość ciężkie ręce. Muszę więc narzucić mu swój styl i trzymać go w odpowiednim dystansie. Jeśli narzuci mu się swój styl boksowania, można z nim zrobić wbrew pozorom łatwą walkę, jeśli jednak da mu się miejsce i pozwoli mu się rozkręcić, wówczas może być groźny - analizuje "Master".

- Jestem doświadczonym zawodnikiem. Liczę więc na to, że dostanę dobrą walkę, trafię z formą i wykorzystam szansę. W przeszłości miałem w kilku sytuacjach pecha, ale patrzę w przyszłość. I patrzę w przyszłość z nadzieją oraz optymizmem - dodał Masternak.

Zostańcie z nami, bo już wkrótce na łamach BOKSER.ORG obszerny wywiad z Mateuszem, w którym poruszyliśmy kilka ciekawych tematów.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 09-09-2020 09:28:49 
Trzymam za niego kciuki, krytykowano go kiedyś przy każdej okazji ale widać ostatnio, że zaczęto go doceniać - na co zasłużył. To przeplatanie się krytyki i szacunku do Mastera najlepiej zobrazować przykładem Włodarczyka. Jak Master przegrał ze świecącym w ciemności Drozdem to diabeł puścił tekst typu. że ta walka oddzieliła mężczyzn od chłopców po czym pojechał sam i się przekonał na własnej skórze.
 Autor komentarza: teanshin
Data: 09-09-2020 10:26:08 
Mateusz to na pewno świetny pięściarz, ale nie bez wad. Wolno się rozkręca i nie ma instynktu killera. Czy będzie jeszcze lepszy i poprawi swoje minusy, nie sądzę, ale to chłopak któremu warto kibicować.
Szkoda że nasi cruiserzy nie mogą dzielić się tym co mają najlepsze. Trochę agresji od Cieślaka, ciosu od Diabła czy jaj od Główki i mielibyśmy pięściarza prawie kompletnego.;)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.