JOSHUA O PORAŻCE WHYTE'A: GDZIE BYŁA TA MAKSYMALNA PRZEMOC?

Bolesna porażka Dilliana Whyte'a (27-2, 18 KO) to doskonała okazja dla Anthony'ego Joshuy (23-1, 21 KO), by dokopać jeszcze bardziej swojemu znienawidzonemu rywalowi. I mistrz IBF/WBA/WBO wagi ciężkiej skrzętnie z tej okazji skorzystał.

Whyte reklamował walkę z Aleksandrem Powietkinem (36-2-1, 25 KO) jako maksimum przemocy ze swojej strony. I był bardzo blisko sukcesu. W czwartej rundzie dwukrotnie posłał rywala na deski. Przeszkodził mu gong, a pół minuty po wznowieniu walki sam leżał ciężko znokautowany. Dillian miał przeciwnika "na widelcu", jednak nie wykorzystał tej okazji.

- Kiedy miał wszystko, żeby znokautować Powietkina, chciałem zobaczyć tę maksymalną przemoc. Ale nie zobaczyłem. Kiedy ja poczuję krew, idę po nokaut - mówił AJ, odnosząc się jeszcze do sytuacja z piątkowej ceremonii ważenia.

- Dillian musi nauczyć się szacunku do innych i jeśli ktoś podaje ci rękę, powinien ją uścisnąć - dodał Joshua.

Być może jeszcze w tym roku dojdzie do rewanżu Whyte vs Powietkin II. Więcej o tym pisaliśmy TUTAJ.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 23-08-2020 07:14:55 
Był niedawno taki, który poszedł po nokaut bo poczuł krew, i srogo za to zapłacił :) Może Whyte nie chciał popełnić tego błędu? Wolał popełnić swój i się rozluźnił w 5 rundzie :)
 Autor komentarza: Clevland
Data: 23-08-2020 08:33:47 
Po drugim knocdownie mógł iść jak po swoje.
Ale myślał że ma już ma Saszę.

Sasza tymczasem skopiował cios Whyta którym ten go posadził... tyle że zrobił to lewą ręką.
 Autor komentarza: teanshin
Data: 23-08-2020 08:36:27 
Fakt że Whyte boksował sukcesywnie ale też biernie, zbyt nie naciskał na Saszę, zapewne po dwóch KD chciał sobie jeszcze bardziej odpuścić i być może zmęczyć go trochę żeby KO wyszło bardziej spektakularnie. Niestety chyba nie do końca zdawał sobie sprawę z kim wchodzi do ringu. Przewiduję że gdyby Whyte od początku zaczął szarżę zamiast boksować z mistrzem olimpijskim, to by to szybko skończył.
 Autor komentarza: gerlach
Data: 23-08-2020 08:43:20 
Whyte nie mogl sie otworzyc nawet kiedy ustrzelil Powietkina (zreszta Whyte sie bal Saszy, co bylo widac po defensywnym stylu walki, zza gardy, z kontry), bo bylo widac ze za kazdym razem kiedy Powietkin byl trafiany, ze mimo to momentalnie polowal na brutalna kontre.

Mozna powiedziec, ze Whyte z wiedza z gimnazjum trafil nagle na uniwersystet i tutaj tego levelu nie przeskoczy, a teraz obaj juz dokladnie wiedza kto jest kim w tej grze. Po takim KO Whyte powinien dostac pol roku bana, ale przede wszystkim zrozumiec, ze rewanz choc bylby znow swietny dla kibicow, nie ma dla niego sensu, bo na ten moment zakonczylby jego kariere. Hearn lub ktos inny zyczliwy powinien Whyte'owi opowiedziec co sie tam stalo, bo Whyte sadzi nadal chyba, ze sie poslizgnal na skorce od banana.
 Autor komentarza: DTOsman
Data: 23-08-2020 08:47:40 
Po drugim knockdownie zostało 5 sekund do końca...
 Autor komentarza: jala57
Data: 23-08-2020 09:20:03 
Sasza to najlepiej technicznie wyszkolony zawodnik HW,Timing tej akcji- zejscie pod prawy lokiec przeciwnika,a potem wyjscie do gory z pelnym skretem, byl perfekcyjny.Wezmy pod uwage to ,ze w poprzedniej rundzie zaliczyl dwa razy deski.
 Autor komentarza: Jajunio
Data: 23-08-2020 10:32:33 
Braki techniczne i błędy Whyte wyłażą na wierzch w starciach z lepszymi rywalami. Moim zdaniem on nie zasługuje na tytuł mistrza, choć w starciu z takim Wilderem miał spore szanse. Stary Povetkin jest nadal sporą barierą i trzeba umieć trzymać jego ciosy, przede wszystkim kontry. Taki Fury w formie i tak ośmieszyłby Whyte'a w stylu jak ośmieszył Wildera.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 23-08-2020 10:32:54 
Dillian jest koneserem podbródkowych i zapewne po tym pojedynku podbródkofobia to będzie u niego już jednostka chorobowa.W ten sposób wykończył go Joshua, tak też uczynił z nim Powietkin tylko ręce zmieniali, swoją drogą oba pojedynki miały podobny przebieg z tym, że ten z Rosjaninem szedł zdecydowanie na korzyść Whyte'a i wydawało się, że Anglik wita się już z gąską, a tu film zerwało, taka awaria projektora w kinie.Szkoda obu,gdyż Aleksander pewnie nigdy nie zdobędzie tytułu, przynajmniej dopóki dzierżą go obecni gladiatorzy,a czas zdecydowanie nie działa na jego korzyść, natomiast Dillian w zależności od tego jaką drogę wybierze, odbudowy, czy natychmiastowego rewanżu,aby odzyskać w trybie pilnym, to co utracił, nadal będzie miał drugą drogę do walki o pas.
 Autor komentarza: Marduk
Data: 23-08-2020 10:49:11 
Tak Joshua ty żeś tak szedł po nokaut w walce Ruizem, żeś sam na deskach wylądował "ynteligencie".
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 23-08-2020 11:18:36 
Uszczypliwe bzdury i tyle.
Myślałem że panowie już trochę wyluzowali z tą "wojenką" i nienawiścią między sobą ale widać nie bardzo. W sumie to ostatnio Whyte odgrażał się że jak Joshua wyjdzie do ringu po walce to łupnia może dostać więc i Joshua nie mógł odpuścić takiej okazji by wpić szpilę...

Tak naprawdę Whyte walczył mądrze- pierwsze deski to było bardziej off balance i pójście na wybicie na takiego Saszę mogłoby się skończyć jak właśnie wspomniana wtopa AJ-a bo Aleksander to nie przypadkowy facet którego można sobie kończyć kiedy się komu podoba. Po drugim KD Whyte miał niecałe 10 sekund więc i tak by nic nie zdążył zrobić.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 23-08-2020 11:41:29 
Joshua nie ma aktualnie moralnego prawa do krytykowania kogokolwiek za brak agresji i bojowości, bo w swej ostatniej walce robił za zajączka kicającego wokół ringu.
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 23-08-2020 11:44:00 
Ale to Whyte zapowiadał tą przemoc, rozumiesz różnicę?
 Autor komentarza: lubieznyzenon
Data: 23-08-2020 11:50:17 
Zapowiadałem, że będzie kara za to, że nie podał ręki.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 23-08-2020 11:51:00 
Joshua tez nie zapowiadał kicania, a kicał. To się nazywa: przyganiał kocioł garnkowi, a sam bez ucha.
 Autor komentarza: Waluk
Data: 23-08-2020 12:16:57 
Bez kitu... "Kiedy ja poczuję krew, idę po nokaut" Joshua Ty pozerze :-DDD Najpierw poszedl po KO z Ruizem a potem drugi raz przez 36 minut robil areoby na okolo ringu bo tak bal sie poczuc znowu te
"krew":-D
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 23-08-2020 13:16:20 
Autor komentarza: HugoData: 23-08-2020 11:51:00

Joshua tez nie zapowiadał kicania, a kicał. To się nazywa: przyganiał kocioł garnkowi, a sam bez ucha.


Ty masz jakiś problem z logicznym myśleniem?
 Autor komentarza: Hugo
Data: 23-08-2020 14:30:56 
@up
Nie będę odpowiadał zapytaniem, czy jesteś idiotą, bo nie zniżam się do takiego poziomu.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.